23 i 24 grudnia doszło do zmasowanych ostrzałów Chersonia (w Wigilię był atakowany 41 razy), które w kolejnych dniach kontynuowano z mniejszym natężeniem (7–11 ostrzałów na dobę). Śmierć poniosło 16 mieszkańców miasta, a 64 zostało rannych. Władze lokalne po raz kolejny wezwały do ewakuacji – dziennie wyjeżdża około 200 osób.

Minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że armia ukraińska nie ma dostatecznych środków, by prowadzić skuteczny ogień kontrbateryjny i uniemożliwić Rosjanom niszczenie Chersonia i innych miast w strefie frontowej. Wskazując na dramat ludności cywilnej, po raz kolejny zaapelował do Zachodu o zwiększenie dostaw ciężkiego uzbrojenia i środków rażenia o dużym zasięgu.

Poza Chersoniem permanentnie ostrzeliwane są także inne miejscowości, w tym Berysław, Nikopol wraz z okolicami oraz rejon Oczakowa. Rosyjskie artyleria i lotnictwo kontynuują ponadto uderzenia na pozycje i zaplecze wojsk ukraińskich wzdłuż linii styczności oraz w rejonach przygranicznych. Celami ataków rakietowych dwukrotnie były Kramatorsk i obrzeża Zaporoża. Strona ukraińska odpowiadała ogniem głównie w Donbasie i obwodzie zaporoskim.

Siły rosyjskie przełamały obronę ukraińską na północny wschód od Bachmutu (w rejonie Jakowliwki) i wyprowadziły natarcie w kierunku linii kolejowej i drogi Bachmut–Siewiersk, które zostało powstrzymane w rejonie Rozdoliwki. Trwają walki we wschodniej części Bachmutu, do którego dotarły ukraińskie wzmocnienia, a także na obrzeżach miasta i na południe od niego, gdzie obrońcy odparli kolejne uderzenie w kierunku Konstantynówki. Rosjanie przeszli do działań zaczepnych na kierunku Łymanu (są powstrzymywani na pograniczu obwodów ługańskiego i donieckiego) i podjęli kolejne nieudane ataki na zachód od Gorłówki oraz na północ i południowy zachód od Awdijiwki. Na zachód od Doniecka areną najcięższych walk pozostaje Marjinka. Siły agresora zaktywizowały działania zaczepne na północny wschód od Kupiańska, a także na pograniczu obwodów charkowskiego i ługańskiego. Wojska ukraińskie przeszły do obrony, podejmując próby kontrataku na południe od Wuhłedaru oraz działania dywersyjno-rozpoznawcze na kierunku Kreminnej.

26 grudnia źródła rosyjskie poinformowały o kolejnym ataku na bazę lotnictwa strategicznego Engels (ponad 600 km od granicy rosyjsko-ukraińskiej), którego mieli dokonać Ukraińcy za pomocą drona. Resort obrony FR podał, że spadające szczątki zestrzelonej maszyny zabiły trzech żołnierzy. O kolejnym akcie ukraińskiej dywersji donoszono także z Melitopola. Kijów potwierdził rozbicie w rosyjskim obwodzie briańskim ukraińskiej grupy dywersyjno-rozpoznawczej, która odpowiadała za przeprowadzone tam ataki na wrogą infrastrukturę.

Ukraina otrzymała z Niemiec trzynasty wóz zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 2. Pierwsza grupa ukraińskich mechaników wojskowych zakończyła na Litwie szkolenie w zakresie obsługi polowej niemieckich armatohaubic PzH 2000. W 2023 r. Wilno planuje przekazać Kijowowi pomoc wojskową o wartości blisko 40 mln euro. 11. pakiet wsparcia wojskowego o wartości 28,8 mln euro dostarczyła Finlandia. Amerykańska sekretarz armii Christine Wormuth poinformowała, że obecne moce produkcyjne przemysłu zbrojeniowego USA pozwalają na wyprodukowanie 14 tys. pocisków artyleryjskich miesięcznie, podczas gdy armia ukraińska wykorzystuje taką ich liczbę w ciągu dwóch dni. Waszyngton działa na rzecz zwiększenia własnych możliwości produkcyjnych i przekonania europejskich sojuszników do przekazywania Kijowowi ich zapasów amunicji. Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba ogłosił 26 grudnia, że USA opracowały plan przyspieszonego rozmieszczenia systemów rakietowych Patriot na Ukrainie, co ma nastąpić w ciągu sześciu miesięcy, po przeszkoleniu ukraińskiego personelu.

27 grudnia brytyjski wywiad wojskowy potwierdził, że na Białoruś została skierowana część jednostek 1. Armii Pancernej Gwardii Zachodniego Okręgu Wojskowego, jednak nie posiadają one wsparcia pozwalającego na postawienie ich w stan gotowości bojowej. Według Brytyjczyków kluczowym czynnikiem ograniczającym potencjał ofensywny rosyjskiej armii jest brak wystraczających rezerw amunicji i  wsparcia ogniowego dla operacji wzdłuż linii frontu. Wcześniej szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow stwierdził, że wojska rosyjskie nie formują zgrupowania uderzeniowego na Białorusi, a szkoleni tam żołnierze są następnie kierowani do walki w Donbasie. Ruchy oddziałów rosyjskich w pobliżu granicy mają pozorować przygotowania do ofensywy, by wiązać znaczące siły ukraińskie.

Według HUR nowym dowódcą wojsk Zachodniego Okręgu Wojskowego – czwartym od 24 lutego - został generał porucznik Jewgienij Nikiforow, dotychczasowy zastępca dowódcy Wschodniego Okręgu Wojskowego. Na awans Nikiforowa, posiadającego doświadczenie w dowodzeniu zgrupowaniem w Syrii, miało mieć wpływ poparcie dowódcy operacji na Ukrainie gen. Siergieja Surowikina. Częste zmiany kadrowe mają być wynikiem rosyjskiej nieudolności w prowadzeniu działań ofensywnych, mogą też sygnalizować różnicę zdań wśród generalicji co do sposobu prowadzenia operacji wojskowej.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) potwierdziła, że od początku agresji zdemaskowano ponad 1200 osób, które rozpowszechniały rosyjską dezinformację. Zablokowano aktywność 45 dużych farm botów wykorzystujących ponad 2 mln fałszywych kont i prawie 500 prorosyjskich kanałów w serwisie YouTube mających 15 mln subskrybentów. Podkreślono, że zwiększyła się liczba ataków cybernetycznych z prawie 800 w 2020 r. i 1400 w 2021 r. do ponad 4 tys. od początku 2022 r. Rosjanie mają przeprowadzać ponad 10 cyberataków dziennie na systemy informatyczne obiektów energetycznych, logistycznych, wojskowych, a także na bazy danych i zasoby informacyjne administracji państwowej. Skuteczność ukraińskich działań w przestrzeni cyfrowej zapewnia udział informatyków tworzących nieformalną „cyfrową obronę terytorialną”.

Autorzy: Andrzej Wilk, Piotr Żochowski.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.