26 września rozpoczęto próby morskie prototypu pierwszego, zbudowanego w Ukrainie, autonomicznego, bezzałogowego pojazdu podwodnego (AUV) przeznaczonego do wykonywania m.in. misji samobójczych.

Ukraina jak mało który kraj na świecie pozyskała bardzo dużo doświadczeń w teoretycznym i co ważniejsze praktycznym wykorzystaniu bezzałogowych pojazdów do atakowania okrętów i statków przeciwnika. Należy jednak wspomnieć, że dotychczas ograniczono się do stosowania jedynie jednostek nawodnych. Biorąc to pod uwagę przejście pod powierzchnię wody jest niejako naturalnym krokiem „ewolucyjnym” w kwestii tego typu pojazdów, zapewniając im zdecydowanie większą skuteczność.

Pojazd, który jest obecnie testowany otrzymał nazwę własną Mariczka i jest pierwszym, którego budowę udało się ukraińskim inżynierom przenieść z ekranów komputerów do świata rzeczywistego. Wcześniej bowiem prezentowano tego typu pojazdy jedynie w postaci modeli. Jedną z niezrealizowanych, póki co, koncepcji jest opracowany przez towarzystwo Brave-1 pojazd TŁK-150 Tołoka, który dzierży tytuł pierwszego pojazdu klasy AUV zaprojektowanego w Ukrainie. TŁK-150 jest jednostką niewielkich rozmiarów gdyż jego kadłub o mocnym wydłużonym kształcie ma długość ok. 2,5 m i może przenosić głowicę bojową o masie od 20 do 50 kg. Zapas energii w akumulatorach zapewnić ma zasięg ok. 100 km. Pojawiły się także koncepcje znacznie większych pojazdów w tym TŁK-400 o długości od 4 do 6 metrów (w zależności od wybranej konfiguracji) oraz TŁK-1000 o długości kadłuba od 4 do 12 metrów, wyporności kilkunastu ton i zasięgu aż 2000 km.

Opracowanie projektu Mariczki i jej budowa zrealizowana została przez charytatywną organizację znaną jako AMMO Ukraina (Armija Mić Mużnist Ozbrojennia, pol. Armia, Moc, Odwaga, Uzbrojenie). Ich dzieło ma cylindryczny korpus, z niewielkimi brzechwami kierunkowymi oraz dwoma parami stabilizatorów, o długości 6 m i średnicy 1 m. Nie podano masy własnej, jednak pojawiają się informacje, że masa głowicy bojowej oscyluje w granicach 200 kg. Napęd jest elektryczny, a ruch pojazdu zapewnia sześciołopatowa śruba napędowa. Deklarowany przez stronę ukraińską zasięg jest imponujący i podobno wynosi aż 1000 km. Koszt budowy jednego egzemplarza jaki AMMO ujawniła wynosi ok. 437 tys. USD. Mariczka może być wykorzystana do atakowania zarówno jednostek pływających, jak i obiektów infrastruktury brzegowej, a także ciągów komunikacyjnych (mosty i przeprawy). Poza zadaniami stricte uderzeniowymi nowy ukraiński UUV może zostać wykorzystany także do transportu ładunków oraz prowadzenia misji rozpoznawczych w dużym oddaleniu od sił własnych.