16 kwietnia agencja RIA „Nowostii” poinformowała, że w Rosji trwają prace nad nowym myśliwcem frontowym (czyli taktycznym). Informację taką przekazali przedstawiciele OAK (Objedinionnaja awiastroitielnaja korporacija – Zjednoczona Korporacja Lotnicza, część „Rostiechu”).
Pod koniec ubiegłego roku spółka RSK MiG złożyła zamówienie na analizę „Obliczenia aerodynamiczne lekkiego wielozadaniowego frontowego samolotu dwusilnikowego, porównanie z analogicznymi konstrukcjami zagranicznymi". Praca została zlecona na lata 2020–2025, a jej szacunkowy koszt to 4 mln RUB. OAK wyjaśniło, że wstępne prace nad nowym lekkim myśliwcem trwają już od jakiegoś czasu i zajmują się tym biura konstrukcyjne Suchoja i Mikojana, które obecnie wchodzą w skład tzw. dywizji lotnictwa wojskowego OAK.
Doniesienia o tym, że oprócz programu większego dwusilnikowego myśliwca przewagi powietrznej (Su-57), trwają prace nad lżejszą maszyną, płynęły z Rosji od dłuższego czasu. Trochę na zasadzie kontynuacji czy analogii z programami jeszcze z czasów ZSRS. Skoro program PAK FA zastąpił program MFI (Mnogofunkcjonalnyj frontowoj istriebitiel – Wieozadaniowy Myśliwiec Frontowy), w którym z powodu kryzysu lat 90. bezowocnie konkurował MiG-1.44 z Suchojem S-37, to być może będzie też następca programu LFI/LMFI (L jak liogkij – lekki). W ten sposób mieli powstać następcy pary Su-27 i MiG-29. I także poprzez analogię zakładano, że skonstruowanie lżejszego myśliwca przypadnie OKB Mikojana.
Od paru lat takim domysłom zaczęły towarzyszyć rządowe sugestie. W lutym 2017 r., przy okazji prezentacji samolotu MiG-35 przez OAK, ówczesny wicepremier Dmitrij Rogozin powiedział, że w RSK MiG powstanie lekki myśliwiec nowej („piątej”) generacji. Było to niejako potwierdzenie informacji, która pojawiła się w czasie salonu MAKS 2015, kiedy taka zapowiedź padła publicznie po raz pierwszy. Uzasadnieniem rozpoczęcia takiego projektu byłby teoretycznie większy popyt eksportowy na lekki myśliwiec, gdyż liczba państw, które stać na eksploatację dużych myśliwców wielozadaniowych jest ograniczona. Wprawdzie sukcesy eksportowe Su-27, Su-30 i Su-35 w porównaniu z MiG-29M i K oraz MiG-35 temu przeczą, ale bezsprzecznie liczba użytkowników myśliwców jednosilnikowych jest duża, z czego większość to F-16, których największą przewagą rynkową jest wsparcie marketingowe amerykańskiej administracji.
Prócz sygnałów z OAK lub rosyjskich władz na przestrzeni ostatnich lat także z Centralnego Aerodynamicznego Instytutu (Centralnyj aerogidrodinamiczeskij institut, CAGI) płynęły „przecieki” o badaniach tunelowych układów aerodynamicznych lekkiego myśliwca, niektóre dość nieszablonowe i dwusilnikowe.
Poza tym reszta pozostaje w sferze domysłów. Poczynając od tego, jak lekki ma być taki myśliwiec, np. maksymalna masa startowa MiG-a-29M2 to 24,5 t, a Eurofightera Typhoona 23,5 t. Jeżeli punktem odniesienia ma być Su-57, to u niego taki parametr wynosi 35,5 t, więc faktycznie LMFI/LFI byłby pewnie o 10 lub nawet 15 ton lżejszy.
Na przestrzeni lat w rosyjskim Internecie pojawiło się wiele spekulatywnych wizualizacji hipotetycznego LMFI/LFI. Część z nich bazuje na projekcie I-2000 OKB Mikojana z początku wieku. Inne z pewnymi różnicami powielają układ Su-57, odwołując się do zbliżonego układu aerodynamicznego MiG-a-29 i Su-27. Przy czym widać, że spekulacje dzielą się na dwa obozy. Jeden obstawia maszynę jednosilnikową (zakładając, że napędem byłby obecnie testowany silnik izd. 30, czyli docelowy napęd Su-57, co miałoby szereg zalet), a druga zakłada układ dwusilnikowy, co potwierdzają najnowsze informacje z OAK. Układ dwusilnikowy jako bezpieczniejszy w eksploatacji, a więc jedyny preferowany, wskazało jeszcze dowództwo WWS ZSRS, stąd od czasów pary MiG-23 i MiG-27 żaden jednosilnikowy samolot myśliwski/myśliwsko-bombowy w ZSRS i Rosji nie powstał. W przypadku układu dwusilnikowego oczywiste pytanie dotyczy typu silnika, bo trudno zakładać, że lekki myśliwiec będzie miał taki sam napęd jak Su-57, a nie ma żadnych potwierdzonych informacji o pracach nad silnikiem, który byłby generacyjnym następcą RD-33MK, czyli odpowiednim do myśliwca takiej wielkości.
(AMM) | Foto: CAGI |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
.. Ja proponuję, żeby Ruscy zmodernizowali lub wymusili coc na zmianę mentalności i toku myślenia, a nie ku.. A bez przerwy uprawiają popo lipo... Tępe, zapyziałe glaby z Putinem na czele...żenada.. 👎
Czyli chyba chcą zrobić coś w rodzaju J-35, TAI TF-X i KAI KF-X
w styczniu 23 roku dodaję ten komentarz.
Otóż Uważam że amerykanie nigdy z Rosją nie wygrają.
chociaż amerykańce wydają 10 razy więcej na zbrojenia Teraz ja i tak będzie potęgą jeśli chodzi o obszar kraju i ludność która jest za tak zwanym prezydentem czyli carem.
Takiego poparcia w Stanach Zjednoczonych prezydent nigdy nie będzie miał.
Dzisiaj wojny na tej planecie nie wygrywa się siłą militarną ani popularnością na świecie czy technologią najnowszą wygrywa się ją czymś czego Amerykanie nigdy nie będą mieli.
...
Pozdrawiam serdecznie z Wrocławia