16 listopada londyńskie Ministerstwo Obrony wybrało preferowanego wykonawcę najnowszego morskiego programu pod kryptonimem Fleet Solid Support (FSS), który w obecnej formie rozpisany został 3 września 2021 roku. Zwycięzcą został przewodzony przez Brytyjczyków zespół o nazwie Team Resolute.

Team Resolute tworzą: BMT, Harland & Wolff (H&W) i hiszpańska Navantia. Pokonał on zespół Team UK (Babcock i BAE Systems), a także oferty koncernów Larsen & Toubro (we współpracy z firmą Leidos) i Serco/Damen.

Celem FSS, który co warto wspomnieć sięga początku obecnego millenium (wcześniej będący częścią ambitnego programu MARS – Military Afloat Reach Sustainability, który został ostatecznie zarzucony w listopadzie 2019 roku) jest zaprojektowanie i zbudowanie trzech nowoczesnych okrętów wsparcia logistycznego dla brytyjskich sił pomocniczych RFA (Royal Fleet Auxiliary), które zapewnią transport paliwa, ładunków suchych oraz amunicji m.in.: dla brytyjskich zespołów lotniskowcowych. Szacowany koszt programu obliczono na 1,6 mld GBP (bez uwzględnienia wzrostów związanych z inflacją).

Projekt opracowany ma zostać przez specjalistów z firmy BMT jako dalsza ewolucja konstrukcji, na bazie której powstały eksploatowane obecnie zbiornikowce typu Tide (4 jednostki w służbie od 2017 roku). Poszczególne moduły i sekcje mają być budowane w, należących do Harland & Wolff, zakładach w Belfaście i Appledore w hrabstwie Devon. Inne mniejsze podzespoły i wyposażenie dostarczą z kolei również należące do H&W firmy zlokalizowanych w szkockich Methil oraz Arnish. Pewien zakres prac zrealizuje także stocznia Navantia w hiszpańskim Kadyksie. Ostateczny montaż wszystkich trzech jednostek ma być realizowany w oparciu o stocznię Harland & Wolff w Belfaście, która ma zostać znacząco zmodernizowana kosztem 77 mln GBP. Program ten wg założeń na chwilę obecną ma przyczynić się do utworzenia ponad 1200 nowych miejsc pracy w zakładach stoczniowych a także ponad 800 w innych powiązanych gałęziach przemysłu. Dodatkowo zaangażowane firmy przygotowane są do przeszkolenia nowych specjalistów, w tym 300 spawaczy w ramach akademii spawania Harland & Wolff oraz 120 innych wysoko wyspecjalizowanych pracowników, których z kolei wyszkoli BMT.

Wygrana w wyścigu o ten dość lukratywny kontrakt jest bardzo istotna szczególnie dla stoczni Harland & Wolf, która od ponad 30 lat nie zbudowała żadnego okrętu (ostatnim był zaopatrzeniowiec RFA Fort Victoria A 387 w służbie od 1994 roku). Znaczne zyski, szczególnie w dziedzinie know-how, koncern ten ma uzyskać dzięki współpracy z hiszpańską Navantią, firmą niezwykle doświadczoną w projektowaniu i budowie okrętów różnych klas.

Przy długości 216 m i wyporności 40 000 ton będą to drugie po lotniskowcach największe jednostki pod brytyjską banderą. Dostępne wizualizację przedstawiają okręt o nowoczesnej sylwetce, z mocno zabudowanym śródokręciem, opływowym spardekiem na dziobie (podobnie jak na jednostkach typu Tide). W rejonie dziobowym zaraz za wspomnianym spardekiem wydzielono miejsce dla 12 kontenerów TEU (po 6 na każdą burtę). Okręty mieć będą po trzy stacje do operacji RAS (przeładunku w morzu), które rozmieszczone mają zostać asymetrycznie (dwie na lewej burcie i jedna na prawej). Nad całością operacji przeładunkowych mają czuwać specjaliści w pomieszczeniu RASCO (Replenishment Control Room), które umieszczone ma zostać niemal dokładnie w połowie długości kadłuba.

Wewnętrzna, użyteczna, pojemność ładunkowa ma docelowo wynosić ok. 9000 m². Standardowo dla okrętów tej klasy, w rufowej części umieszczone zostanie sporej wielkości lądowisko z obszernym hangarem dla dwóch śmigłowców Leonardo AW101 (z dodatkowym zabezpieczonym miejscem dla bezzałogowców).

Budowa rozpocząć się ma w 2025 roku, a siedem lat później wszystkie trzy okręty znajdować się mają w aktywnej służbie operacyjnej.  Jednostki typu FSS mają docelowo zastąpić w stopniu 1:1 trzy obecnie eksploatowane przez RFA okręty wsparcia tj. dwa typu Wave (Wave Knight A 389 i Wave Ruler A 390 oba w służbie od 2003 roku) oraz wspomnianego już wcześniej Fort Victoria.