Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Kolejny udany atak ukraińskich bezzałogowców nawodnych [WIDEO]

Zdjęcie satelitarne miejsca ataku, czerwone linie wskazują położenie kadłubów obu zatopionych jednostek rosyjskich. Fot. GUR MO

W nocy z 9 na 10 listopada Ukraina przeprowadziła udany atak z wykorzystaniem bezzałogowych, uderzeniowych pojazdów nawodnych (USV), na jednostki należące do Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej.

Porażone jednostki cumowały przy jednym z nabrzeży w przystani w pobliżu miejscowości Czornomorskie nad zatoką Uzkaja buchta we wschodniej części Półwyspu Krymskiego. Wszystkie informacje, jakie dostępne są na temat tego wydarzenia pochodzą z Głównego Departamentu Wywiadu, Ministerstwa Obrony Ukrainy GUR MO (Hołowne uprawlinnia rozwidky Ministerstwa oborony Ukrajiny), które już w piątek 10 listopada udostępniło zdjęcia satelitarne potwierdzające udaną operację z wykorzystaniem USV.

W ataku tym brały udział trzy (choć część źródeł podaje że cztery) drony kamikaze. Sądząc po charakterystycznej konstrukcji dziobu (widocznej na nagraniu), z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć można że wykorzystane pojazdy należą do typu Sea Baby. Dwa z nich uderzyły w odnalezione cele, podczas gdy z pokładu trzeciego dokumentowano atak.

Początkowo GUR informował że porażone zostały dwa kutry desantowe proj. 11770 Sierna, jednak w krótkim czasie sprostował te doniesienia, podając że pierwszym celem owszem była Sierna (trafiona w śródokręcie, lewa burta), podczas gdy drugim zaatakowanym obiektem był kuter desantowy proj. 1176 Akuła (dron uderzył w rufę na prawej burcie). Na filmie, choć słabej jakości można zauważyć, że silniki główne Sierny były uruchomione. Świadczy o tym strumień wody chłodzącej wydobywający się wylotów spalin.

Oczywiste jest że wszelkie doniesienia o sukcesach (i porażkach) obu stron należy traktować z pewnym dystansem, niemniej dokumentacja filmowa udostępniana przez stronę Ukraińską, bardzo często pozwala samodzielnie zweryfikować upubliczniane informacje. Tak jest i w tym przypadku. Według bowiem przedstawicieli GUR MO, Akuła poszła na dno niemal natychmiastowo, podczas gdy Sierna „walczyła” z żywiołem zanim także spoczęła na dnie. Są to jak najbardziej wiarygodne doniesienia biorąc pod uwagę wspomniane już miejsca trafienia. Barka otrzymała cios w przedział siłowni, stąd efekt niemal natychmiastowy, podczas gdy kuter trafiony został w miejsce gdzie kończy się pokład ładunkowy a zaczyna nadbudówka.

Jeśli atak ten faktycznie zrealizowano z wykorzystaniem dronów typu Sea Baby to odpowiedzialnym za niego była dowodzona przez gen. dyw. Wasyla Maluka Ukraińska Służba Bezpieczeństwa SBU (Służba bezpeky Ukrajiny). Formacja ta ma już na koncie udane operacje skierowane przeciwko okrętom i statkom pływającym pod rosyjską banderą.

Kutry desantowe proj. 11770 przy swoich niewielkich rozmiarach (99,7 ton wyporności pełnej, 25,65 x 5,66 x 1,52 m) mogą zabierać na pokład znaczny ładunek o masie do 50 ton (czołg podstawowy lub do 92 w pełni wyekwipowanych żołnierzy). Dzięki specjalnemu kształtowi dna i wykorzystaniu dwóch szybkoobrotowych silników wysokoprężnych M-503A-3 o mocy po 2940 kW oraz dwóch otunelowanych śrub napędowych, jednostki proj. 11770 mogą poruszać się z bardzo wysoką, sięgającą 35 węzłów (30 z ładunkiem).

Kuter desantowy na poduszce powietrznej D 67 (obecnie 767) proj. 11770 w trakcie marszu z prędkością zbliżoną do maksymalnej. Fot. Marcin Chała

Dla kontrastu proj. 1176 to nie tylko przestarzała konstrukcja, ale i jednostka, która ma wiele wspólnego z barkami desantowymi wykorzystywanymi w trakcie II wojny światowej. Legitymuje się on wypornością pełną 118,7 tony, przy wymiarach kadłuba 24 x 5,2 x 1,55 m. Możliwości transportowe są niemal identyczne jak proj. 11770, z tym że do celu Akuła porusza się z prędkością od 9,3 do 11 węzłów. Ich napęd stanowią bowiem dwa  wolnoobrotowe silniki wysokoprężne o mocach od 110 do 220 kW każdy.

Kuter desantowy D 465 (obecnie 753) proj. 1176. Fot. Marcin Chała

Łącznie zbudowano 12 kutrów proj. 11770 (z czego zdecydowaną większość bo aż 11 w stoczni Wołga w Niżnym Nowogrodzie, w służbie od 1994 roku), pojedynczą jednostkę zbudowała stocznia Wostocznaja wierf we Władywostoku. Listę tą uzupełniają cztery kutry zmodyfikowanego proj. 11771, budowane przez stocznię Wołga w Niżnym Nowogrodzie z przeznaczeniem na eksport (trzy jednostki pozyskały Zjednoczone Emiraty Arabskie a jedną Estonia, przekazywane odbiorcom począwszy od 1994 roku). Kutrów proj. 1176 zbudowano 39, z których większość zbudowała stocznia Azowskaja sudowierf w Azowie. Flota Czarnomorska miała w swoim składzie dwa kutry proj. 11770 tj. D-144 (665) oraz D-199 (659), z których jeden został zatopiony w maju 2022 roku, przez pocisk wystrzelony z bezzałogowego aparatu latającego Baykar Bayraktar TB-2, kiedy dostarczał zapasy na słynną Wyspę Węży (pod koniec maja kuter wyciągnięto z niewielkiej głębokości na której spoczął i przetransportowano do Sewastopola celem naprawy). Także Akuł w swoim składzie FCzFR miała dwie sztuki tj. D-295 (542) oraz D-106 (653). Wszystkie te jednostki podporządkowane były i są dowództwu 170. Dywizjonu Trałowców, 184. Brygady Obrony Rejonu Wodnego Noworosyjskiej Bazy Wojennomorskiej w Noworosyjsku.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc