9 marca sekretarz obrony narodowej Republiki Filipin Delfin Lorenzana poinformował na konferencji prasowej, że rząd tego kraju nie planuje zerwania kontraktu dotyczącego zakupu na potrzeby jego sił zbrojnych szesnastu wielozadaniowych śmigłowców Mil Mi-17 produkcji rosyjskiej korporacji państwowej Rostiech.
Powodem deklaracji jest rosnąca presja na rząd ze strony społeczeństwa, a także partnerów zagranicznych – w tym Ukrainy oraz Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z udzieloną informacją, kontrakt został podpisany w listopadzie ubiegłego roku, a zaliczka przelana została w styczniu. Ogółem umowa ma wartość 243 mln USD – obejmuje także wsparcie techniczne. Dostawy wiropłatów mają rozpocząć się 24 miesiące od podpisania kontraktu. Jak wskazuje sekretarz Lorenzana, rząd nie chce zrywać umowy ze względu na fakt, że został zawarty przed rosyjską agresją na Ukrainę, a dodatkowo ten azjatycki kraj nie chce obecnie stawać po żadnej ze stron konfliktu.
W siłach zbrojnych Filipin Mi-17 mają stanowić uzupełnienie dla floty wielozadaniowych śmigłowców Lockheed Martin S-70i Black Hawk – w dwóch transzach zamówiono 48 egzemplarzy, spośród których w linii znajduje się 15 (jednego utracono w katastrofie). Dostawy pozostałych 32 sztuk mają zostać zrealizowane w latach 2023-2026.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu