Zaloguj

Z wizytą w Republice Korei– możliwości i oferta Hyundai Rotem Company

Czołgiści południowokoreańscy są zadowoleni ze swoich wozów, choć wkrótce obejmie je program modernizacyjny PIP. Zmodernizowany K2 powinien być w ogólnym zarysie zbliżony do proponowanego K2PL. Na zdjęciu czołgi 26. batalionu pancernego 60. Brygady Piechoty Zmechanizowanej 8. Dywizji Zmechanizowanej VII Korpusu Armijnego.

Czołgiści południowokoreańscy są zadowoleni ze swoich wozów, choć wkrótce obejmie je program modernizacyjny PIP. Zmodernizowany K2 powinien być w ogólnym zarysie zbliżony do proponowanego K2PL. Na zdjęciu czołgi 26. batalionu pancernego 60. Brygady Piechoty Zmechanizowanej 8. Dywizji Zmechanizowanej VII Korpusu Armijnego.

Z wizytą w Republice Korei– możliwości i oferta Hyundai Rotem Company

Na początku marca grupa polskich dziennikarzy branżowych miała okazję odwiedzić Republikę Korei i zapoznać się z udziałem firmy Hyundai Rotem Company w modernizacji Sił Zbrojnych RP oraz z możliwościami współpracy z polskim przemysłem obronnym, ale także innymi obszarami działalności Hyundai Motor Group.

Głównym punktem merytorycznego programu wyjazdu była wizyta w położonym na południowym wschodzie Półwyspu Koreańskiego zakładzie produkcyjnym Hyundai Rotem Company (HRC) w Changwon w prowincji Gyeongsang Południowy. Na jego terenie polscy dziennikarze mogli zapoznać się m.in. z wybranymi aspektami produkcji czołgów K2, kołowych transporterów opancerzonych K806 i K808, a także pojazdów specjalistycznych na podwoziach czołgowych. To obecnie jedna z największych fabryk czołgów i pojazdów na ich bazie na świecie, bowiem jej ciągi produkcyjne zapewniają zdolność skompletowania ok. 150 wozów K2 lub pojazdów na ich podwoziu rocznie (wydajność pokojowa).

Podczas wizyty w fabryce Hyundai Rotem Company w Changwon polscy dziennikarze mogli samodzielnie ocenić walory trakcyjne czołgu K2.

Podczas wizyty w fabryce Hyundai Rotem Company w Changwon polscy dziennikarze mogli samodzielnie ocenić walory trakcyjne czołgu K2.

Równolegle z produkcją nowych K2 dla wojsk lądowych Republiki Korei i Polski, realizowany jest w niej program wsparcia eksploatacji i modernizacji starszych czołgów K1 do standardu K1A2. Dało to możliwość bezpośredniego porównania obydwu wozów, m.in. różnic w konstrukcji układu zawieszenia – w K2 są to wyłącznie moduły półaktywnego zawieszenia hydropneumatycznego, w K1 drążki skrętne i zawieszenie hydropneumatyczne.

Wracając do produkcji K2 i K806/808, interesującym doświadczeniem było zapoznanie się z procesem obróbki wież i korpusów czołgów po zespawaniu, a także montażu końcowego K2 i K808 w wersji dowodzenia (który oczywiście odbywa się wciąż w znacznej mierze ręcznie) oraz kontroli jakości i testowania. Rzecz jasna tajemnice zakładu pozostały z dala od ciekawskich oczu Polaków, na przykład linie do spawania korpusów i wież K2. W zamian gospodarze zaoferowali wszystkim krótką acz bardzo dynamiczną przejażdżkę czołgami K2 – na stanowisku dowódcy lub działonowego.

Powstały w 1977 r. zakład jest stale modernizowany i rozbudowywany, a warto wspomnieć, że produkowane są w nim nie tylko wozy bojowe, lecz również tabor kolejowy, w tym szybkie pociągi KTX (do 305 km/h), a także tramwaje. Rozwijane są w nim też rozwiązania związane z paliwami alternatywnymi, w tym wodorowymi ogniwami paliwowymi i infrastrukturą towarzyszącą, w tym dla kolei. Inną gałęzią produkcji są roboty przemysłowe wspierające pracowników zatrudnionych w logistyce. Ważną częścią wizyty w fabryce była oczywiście prezentacja dotycząca jej historii i możliwości, jak również na temat potencjalnej współpracy przemysłowej między HRC a stroną polską, o czym dalej.

Z wizytą w Republice Korei– możliwości i oferta Hyundai Rotem Company

Kolejnym obiektem, który mieliśmy okazję odwiedzić było centrum badawczo-rozwojowe Hyundai Kia Namyang (Namyang R&D Center) w Hwaseongu na południe od Seulu. Potężny ośrodek badawczo-rozwojowy jest głównym centrum badawczo-rozwojowym („centrum centrów”) Hyundai Motor Group, a więc całego koncernu. Jest ono wyposażone w centra inżynieryjne i projektowe, laboratorium układów napędowych, poligon doświadczalny, tunele aerodynamiczne, obiekty do testów zderzeniowych i wiele innych. Ośrodek zatrudnia ponad 14 000 naukowców i inżynierów (a łącznie ok. 20 000 pracowników), którzy są zaangażowani w opracowywanie m.in.: nowych samochodów, pojazdów autonomicznych, pojazdów wojskowych, a także ich zespołów (m.in. napędowych i układów sterowania, w tym wykorzystujących rzeczywistość poszerzoną i sztuczną inteligencję) oraz przeprowadzanie ich wszechstronnych testów.

Nie zabrakło także akcentów wojskowych, jak wizja futurystycznego czołgu K3, który za kilkanaście lat miałby zastąpić wozy K1 i K2.

Nie zabrakło także akcentów wojskowych, jak wizja futurystycznego czołgu K3, który za kilkanaście lat miałby zastąpić wozy K1 i K2.

Namyang R&D Center dysponuje ponadto rozbudowanym zapleczem doświadczalnym o powierzchni 165 ha, z 70 km torów testowych, na które składają się 34 różne typy dróg, wliczając w to 4,5 km tor do szybkiej jazdy. W centrum można było zapoznać się z kilkoma prezentacjami na temat prac w nim realizowanych, w tym dotyczących sektora cywilnego, a także związanych z nowymi rozwiązaniami napędów (głównie wodorowych, które dla całej grupy mają szczególne znaczenie).

Spośród rozwiązań rozwijanych z myślą o zastosowaniach wojskowych, polskiej grupie zaprezentowano m.in. lekki pojazd bezzałogowy 6×6 HR-Sherpa w konfiguracji wsparcia ogniowego. HR-Sherpa ma długość 2,4 m, szerokość 1,5 m, wysokość 0,9 m, prześwit 300 mm i masę całkowitą poniżej 1800 kg, z czego na ładunek może przypadać 600 kg (w tylnej skrzyni ładunkowej) w odmianie logistycznej lub 200 kg w wariancie uzbrojonym w zdalnie sterowane stanowisko uzbrojenia Hyundai WIA RCWS.

Bezzałogowiec wyposażono w napęd elektryczny, zasilany z baterii litowo-jonowych chłodzonych wodą. W piaście każdego z bezpowietrznych kół firmy Hankook Tire umieszczono silnik elektryczny. Polscy dziennikarze mogli zapoznać się również z koncepcją „czołgu przyszłości” K3, i to pod trzema różnymi postaciami: sporych rozmiarów modelu, symulatora stanowiska załogi i w komorze 3D, w której za sprawą specjalnych gogli można było „zajrzeć” do wnętrza pojazdu (lub doświadczyć przejechania przezeń…).

Z wizytą w Republice Korei– możliwości i oferta Hyundai Rotem Company

Ostatnią z przygotowanych przez gospodarzy atrakcji była wizyta w miejscu stacjonowania 26. batalionu pancernego Wojsk Lądowych Republiki Korei. 26. batalion pancerny wchodzi w skład 60. Brygady Piechoty Zmechanizowanej, a ta z kolei jest podporządkowana 8. Dywizji Zmechanizowanej VII Korpusu Armijnego. Są to związki taktyczne o najwyższym poziomie gotowości bojowej, stacjonujące na terenie prowincji Gyeonggi, bezpośrednio graniczącej z Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną.

Batalion to elitarny pododdział, dowodzony przez ppłk. Kim Min-Buma. Podczas wizyty polskich dziennikarzy w garnizonie obecni byli również niektórzy starsi oficerowie Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Republiki Korei, którym przewodził gen. bryg. Yoo Han-Il, szef Centrum TIGER 4.0 Wojsk Lądowych (Centrum Transformacji Wojsk Lądowych; TIGER 4.0 to akronim od Transformative Innovation of Ground forces Enhanced by the 4th industrial Revolution technology). Pokaz dynamiczny z udziałem załóg czołgów i pojazdów towarzyszących z 26. bpanc został poprzedzony krótkim omówieniem charakterystyk K2 i wozów wsparcia ich działań, bazujących na podwoziu „starszego brata” K2, K1. Pokaz dynamiczny miał miejsce na terenie garnizonowego obiektu szkoleniowego.

Zrealizowano krótki scenariusz działań, obejmujący: manewrowanie czołgiem, pozorowaną walkę (z wykorzystaniem ślepej amunicji do sprzężonego karabinu maszynowego, infrastruktura nie pozwalała na oddawanie strzałów z armaty) i pokaz niezwykłej mobilności czołgu podstawowego K2, w tym możliwości, jakie zapewnia jego hydropneumatyczne zawieszenie. Scenariusz pokazu obejmował także współpracę ze wspomnianymi pojazdami wsparcia działań: ciężkim pojazdem inżynieryjnym K600 CEV Rhino (pozorował on wykonanie przejścia w zaporze minowej) i mostem szturmowym K1 AVLB (demonstrował położenie mostu nad niewielką rzeką lub szerokim rowem przeciwczołgowym).

Wykonane „przejście w polu minowym” i położony most umożliwiły biorącym udział w pokazie czołgom, wg jego scenariusza, na „pokonanie obrony przeciwnika” i „przejście do działań zaczepnych”. Te wspierał również wóz zabezpieczenia technicznego K1 ARV, który znajdował się w strefie wyczekiwania, gotowy do wejścia do akcji w przypadku „uszkodzenia” któregoś z pozostałych wozów bojowych i pojazdów wsparcia.

Jeden z K2 pozorował czołg nieprzyjaciela, którego „obronę”, jak wspomniano, udało się przełamać. Aby zabezpieczyć się przed wykryciem przez przyrządy optoelektroniczne przeciwnika i utrudnić wykorzystanie środków przeciwpancernych, biorące udział w działaniach czołgi oraz pojazdy wsparcia stawiały zasłony dymne za pomocą zespołów wyrzutni granatów. Na zakończenie dziennikarze z Polski mogli przyjrzeć się wystawie statycznej, na której znalazło się miejsce dla czołgu K2 z zamontowanym zestawem do pokonywania przeszkód wodnych metodą głębokiego brodzenia, czy czołgów K2 ze zdemontowanym pancerzem reaktywnym.

 

Zobacz więcej materiałów w pełnym wydaniu artykułu w wersji elektronicznej >>

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc