Weobliczu ciężkich strat zarówno w sprzęcie pancernym, jak i jego załogach, jakie na przestrzeni ostatnich lat poniosły siły syryjskie, podjęto wiele improwizowanych – mniej lub bardziej udanych – prób poprawy przeżywalności czołgów na polu walki. Z upływem czasu dokonywała się pewna ewolucja w tym zakresie. Początkowo były to, często bardzo prymitywne i zupełnie chałupnicze, próby zwiększenia odporności balistycznej czołgów poprzez obkładanie ich kadłubów kostkami brukowymi, cegłami lub workami z piaskiem. Z oczywistych względów takie zabiegi mają wątpliwą skuteczność (może poza ogniem broni małokalibrowej), a w praktyce tylko poprawiają komfort psychiczny załóg… Następnie rozpoczęto próby z ekranami pancerza z doraźnie uzyskanych prętów i siatek, płyt pancernych lub nawet łusek po nabojach. Z czasem pojawiły się coraz bardziej zaawansowane i przemyślane modyfikacje, jak improwizowane ekrany pancerza listwowego, prętowego czy siatkowego, montowane na wieży lub bokach podwozia, które stopniowo stawały się coraz staranniej wykonane, a co za tym idzie skuteczniejsze. W poniższym artykule skupimy się głównie na osłonach i systemach ochrony stosowanych na czołgach rodziny T-72, choć nie tylko.
Pierwszym, bardziej przemyślanym i systemowym podejściem w kierunku zwiększenia odporności na ostrzał rpg i ppk czołgów T-72/M1 była modernizacja wdrożona w, uznawanej za elitarną, 4. Dywizji Pancernej latem 2014 r. Prace prowadzono w zakładach remontowych w Adra, a polegały one na przymocowaniu do podwozia i wieży T-72 dwóch stelaży ze stalowych ram. Do stelaży na podwoziu przyspawano prostokątne ekrany pancerza listwowego (z równolegle ułożonych do siebie listew przecinanych w większych odstępach pojedynczymi listwami prostopadłymi) – po kilka z każdej strony podwozia i z jego tyłu. Do długiej ramy z przodu podwozia przyspawano kilkadziesiąt stalowych łańcuchów, zakończonych odlewanymi kulami o średnicy kilku centymetrów (analogiczne łańcuchy przyspawano także do dolnej części ekranów z tyłu podwozia). Do specjalnego stelaża, przymocowanego do górnej części wieży, przyspawano analogiczne ekrany pancerza listwowego, jak na podwoziu (z wycięciem na lufę armaty w przednim ekranie wieży). Do dolnej części ekranów na wieży przyspawano podobne łańcuchy z kulami, jak na podwoziu. Ekrany pancerza listwowego na podwoziu i wieży są oddalone o kilkadziesiąt centymetrów od pancerza zasadniczego, a pomiędzy nimi znajdują się pudełkowate pojemniki (które, według syryjskich źródeł, mają być jakoby wypełniane nieznanym bliżej materiałem stanowiącym swoisty pancerz kompozytowy, jednak nie jest to oficjalnie potwierdzona informacja). Z założenia wszystkie te osłony mają na celu zdetonowanie głowic kumulacyjnych na ekranach pancerza listwowego i rozproszenie strumienia kumulacyjnego, w wolnej przestrzeni pomiędzy nimi a wspomnianymi pudełkowatymi pojemnikami, zanim dotrze do pancerza zasadniczego, zapewniając teoretyczną ochronę przed nimi w zakresie niemal 360°. W przypadku co najmniej jednego zmodernizowanego w ten sposób czołgu T-72M1 TURMS-T zastosowano inny układ stelaża na wieży, co jednak w zasadzie nie wpływa na kształt montowanych na nim dodatkowych osłon.
Masa takiego zestawu pancerza dodatkowego ma wynosić nawet od 10 do 14 ton, przez co masa takiego czołgu wzrasta nawet do 50-55 ton! W mediach czołgi te figurują pod zachodnią nazwą T-72 Adra (od lokalizacji zakładów remontowych), jednak sami Syryjczycy stosują nieoficjalną nazwę T-72 Mahmia, obecnie umownie zwaną Mahmia pierwszej generacji. W ten sposób zmodernizowano co najmniej kilkadziesiąt wozów.
Wkrótce przystąpiono do prac nad drugą generacją osłon tego systemu, która miała eliminować takie wady pierwszej wersji, jak: brak jakiejkolwiek osłony górnej części wozu czy nieskuteczne łańcuchy z kulami itp. W 2016 r. zaczęły pojawiać się fotografie ewidentnie prezentujące zmodernizowane czołgi T-72 Mahmia z systemem osłon drugiej generacji. W porównaniu do pierwszej wersji dokonano w niej kilku ciekawych zmian. Przede wszystkim w całej konstrukcji zdecydowano się na zastosowanie grubszych i ogólnie „potężniejszych” ram nośnych (w tym pojedynczej z przodu podwozia), wyeliminowano łańcuchy z metalowymi kulami na dolnych częściach ekranów i zamontowano dodatkowe ekrany listwowe na wieży (blisko dwukrotnie zwiększające jej wysokość). Na skutek wprowadzonych modyfikacji poprawiono ochronę górnej części czołgu i zwiększono wytrzymałość konstrukcji ramowej podtrzymującej ekrany przeciwkumulacyjne. Pewnym mankamentem jest utrudnienie ewakuacji załogi z wieży czołgu ze względu na wystające poza jej obrys ekrany. W ten sposób zmodernizowano co najmniej kilkanaście wozów. Analogiczny system osłon zastosowano także w przypadku buldożerów i samobieżnych zestawów przeciwlotniczych ZSU-23-4 Szyłka.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu