Royal Australian Air Force, zachowały tradycyjną nazwę nadaną im 31 marca 1921 r. ponieważ Australia, pozostając niepodległym i suwerennym państwem, uznaje zwierzchność brytyjskiej Królowej Elżbiety II. Jest to bardziej zwierzchność tradycyjna i symboliczna, skłaniając polityków do zachowania odpowiedniej powściągliwości i kultury politycznej. W rzeczywistości ustrój Australii bardziej przypomina republikę prezydencką (choć oczywiście na czele egzekutywy stoi premier, bowiem prezydent i monarcha wzajemnie się wykluczają) niż królestwo. Jedynym silnym związkiem jest prawo, które zapewnia królowej brytyjskiej wyłączne prawo do zatwierdzania jakichkolwiek zmian w konstytucji Australii oraz reprezentant królowej w Australii – Gubernator Generalny Australii, obecnie David J. Hurley, emerytowany australijski generał. Jest on co prawda mianowany przez brytyjską Królową, ale na wniosek Premiera Australii.
Konstytucja Australii uchwalona w 1901 r. należy do najstarszych na świecie i jej obecny kształt łączy ustrój Wielkiej Brytanii (monarchia konstytucyjna, silna dyscyplina partyjna) z ustrojem Stanów Zjednoczonych (pisana konstytucja, federacyjny charakter państwa złożonego z częściowo autonomicznych stanów z reprezentantami poszczególnych stanów w izbie wyższej – senacie, podział na Senat i Izbę Reprezentantów w całości pochodzące z wyboru itp.). Tym Australia różni się od Wielkiej Brytanii, gdzie nie ma podziału federacyjnego, nie ma spisanej konstytucji, a wyższa izba parlamentu (Izba Lordów) nie pochodzi z wyboru, lecz tworzą ją obywatele z odpowiednio wysokimi tytułami szlacheckimi oraz biskupi kościoła anglikańskiego.
Od 1901 r. Australia przestała być kolonią brytyjską a stała się Dominium Australii częściowo zależnym od Wielkiej Brytanii (prawo ustanawiane w Australii musiało być zgodne z prawem brytyjskim pod rygorem nieważności), począwszy zaś od uchwalenia Statutu Westminsterskiego 11 grudnia 1931 r., który to statut, nadający niemal pełną niepodległość Australii, Kanadzie, Nowej Zelandii, Nowej Funlandii i de facto już niepodległej Irlandii, został w Australii przyjęty 9 października 1942 r. Co ciekawe, dla podtrzymania ważności decyzji podjętych po wybuchu drugiej wojny światowej, a które mogły być sprzeczne z prawem brytyjskim, przyjęcie akty antydatowano na 3 września 1939 r. Co ciekawe, wspomniane daty nie są świętowane w Australii jako dzień niepodległości, bowiem uzyskiwanie pełnej samodzielności był procesem rozłożonym na lata, faktycznie zakończonym 25 kwietnia 1949 r., kiedy to ustanowiono Wspólnotę Narodów w jej obecnym kształcie. Pierwszym państwem, które weszło w skład tej Wspólnoty jako republika, czyli nie uznając zwierzchności Królowej brytyjskiej, były Indie (oraz Pakistan i Cejlon), ustanowiona zaś 21 kwietnia 1949 r. Republika Irlandii całkowicie opuściła Wspólnotę Narodów.
Australia składa się z sześciu stanów (mających własne rządy i parlamenty): Zachodnia Australia ze stolicą w Perth (2,06 mln ludności), Terytorium Północne ze stolicą w Darwin (0,15 mln ludności), Południowa Australia ze stolicą w Adelaide (1,35 mln ludności), Queensland w północno wschodniej części kraju ze stolicą w Brisbane (2,46 mln ludności), Nowa Południowa Walia po wschodniej stronie ze stolicą w Sydney (największe miasto Australii, 5,2 mln ludności) i Wiktoria w południowo wschodniej części ze stolicą w Melbourne (4,94 mln ludności). Stolicą całego państwa jest Canberra (0,46 mln ludności) położona w wydzielonym terytorium Australian Capital Territory (ACT), co jest konstrukcją zbliżoną do amerykańskiego Dystryktu Kolumbii (DC) z Waszyngtonem. W ten sposób stolice obu państw nie leżą na terenie żadnego ze stanów, przez co żaden nie jest wyróżniony. Australijskie ACT leży na terenie stanu Nowa Południowa Walia.
Australia jest szóstym co do wielkości państwem na świecie, z powierzchnią 7 692 024 km2 (dla porównania – Polska jest prawie 25 razy mniejsza z powierzchnią 312 696 km2), zamieszkałym przez zaledwie 25,54 mln obywateli (Polska więcej, bo 37,98 mln), co daje Australii 53. miejsce na świecie. 89% ludności mieszka w miastach (wraz z przedmieściami), 11% zaś na wsiach. Co ważne z punktu widzenia obronności, zdecydowana większość miast leży na wybrzeżu. Największym miastem wewnątrz lądu jest stolica, Canberra.
Państwo to zajmuje Kontynent Australijski oraz wyspę Tasmanię, a także wiele mniejszych wysepek. Od północy w kierunku na wschód znajduje się (zgodnie z ruchem wskazówek zegara): Indonezja, Timor Wschodni, Papua Nowa Gwinea, Wyspy Salomona, Republika Vanuatu (na Nowych Hybrydach i Nowej Kaledonii), nieco dalej Fidżi, a na południowym wschodzie – Nowa Zelandia. Z żadnym z tych państw Australia nie ma granicy lądowej, a wyłącznie morską.
Australia jest położona w regionie, który rozwija się ekonomicznie, politycznie i militarnie najbardziej dynamicznie na świecie. Przewiduje się, że do 2050 r. będzie to najbogatsza część świata. W związku z tym oddziaływanie wielu państw regionu Azja-Pacyfik radykalnie wzrośnie w skali globalnej. Australia uważa za kluczowe utrzymanie w tym regionie pokoju i stabilizacji, tak by nieunikniona rywalizacja odbywała się wyłącznie na polu pokojowym (ekonomiczno-gospodarczym, handlowym i politycznym).
Bezpośredni atak na australijskie terytorium jest w dającej się przewidzieć przyszłości mało prawdopodobny, ale nie jest całkowicie wykluczony. Dlatego Australia utrzymuje bazowe zdolności do obrony własnego terytorium, tak przed atakiem z lądu, jak i z powietrza. Bieżące potrzeby obronne mają jednak odmienny charakter.
Wpływ na środowisko obronne rejonu Indie-Pacyfik (tak rejon ten jest nazywany w Strategii Obrony Australii z 2016 r.) mają relacje amerykańsko-chińskie, które Australia obserwuje z najwyższą uwagą. Oczywiście Stany Zjednoczone pozostają głównym strategicznym partnerem Australii, a jednocześnie ocenia się, że na polu militarnym do 2035 r. (czyli w dającej się przewidzieć przyszłości) USA pozostaną państwem dominującym w skali globalnej.
Z tego powodu rząd Australii uważa za celowe angażowanie się państwa w procesy i operacje pokojowe oraz stabilizacyjne, zwłaszcza w regionie indo-pacyficznym. Ponadto uznaje się zagrożenia terrorystyczne za realne i groźne dla bezpieczeństwa Australii, dlatego aktywna walka z terroryzmem leży w interesie Australii. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 20 lat terroryzm pozostanie groźny dla społeczności Australii, choć państwo to (we własnej ocenie) jest niezwykle efektywne w budowie społeczeństwa wielokulturowego, odnosząc na tym polu znaczące sukcesy.
Groźna może też być niestabilność w otoczeniu Australii, dlatego prowadzenie operacji humanitarnych ukierunkowanych na usuwanie skutków klęsk żywiołowych i rozwiązywanie innych sytuacji kryzysowych leży w żywotnym interesie Australii. Jest to też jedno z ważnych zadań sił zbrojnych.
Australia z zaniepokojeniem patrzy na wyścig zbrojeń w regionie indo-pacyficznym, dostrzegając fakt, że coraz więcej państw dysponuje środkami rażenia o większym zasięgu i większej precyzji trafienia. Dlatego niezwykle istotnym jest utrzymywanie przewagi technologicznej nad sąsiednimi państwami w regionie, na polu możliwości obronnych. W tym zakresie tworzy się też zdolności obronne w obszarach nie dowiązanych do geograficznego położenia – w cyberprzestrzeni oraz w kosmosie.
Trzy główne strategiczne interesy to utrzymanie niepodległości i suwerenności Australii, utrzymanie bezpiecznego i stabilnego otoczenia lądowego i morskiego Australii (Azja Południowo-Wschodnia i południowo zachodni Pacyfik) oraz utrzymanie pokoju i stabilizacji w skali globalnej.
Utrzymanie niepodległości i suwerenności państwa wiąże się z zadaniami sił zbrojnych: odstraszanie konwencjonalne, a także utrzymanie zdolności do powstrzymania ewentualnej agresji oraz pokonanie przeciwnika w taki sposób, by utracił on zdolności militarne do kontynuowania agresji.
Utrzymanie stabilizacji i bezpieczeństwa w otoczeniu lądowym i morskim Australii będzie wymagało od Sił Zbrojnych Australii reagowania na pojawiające się kryzysy, prowadzenia operacji humanitarnych, a w razie potrzeby prowadzenia operacji pokojowych czy stabilizacyjnych, a także udzielania pomocy w odparciu napaści militarnej państwom zaatakowanym przez innego agresora.
Utrzymanie pokoju i stabilizacji w skali globalnej, szczególnie w obszarze Indo-Pacyfiku, będzie wymagało wkładu militarnego Sił Zbrojnych Australii w prowadzone, międzynarodowe operacje pokojowe, stabilizacyjne i humanitarne. W każdej sytuacji australijskie siły zbrojne mają zabezpieczyć logistycznie kontyngenty wojskowe państwa operujące w odległych i bliższych rejonach.
W zakresie zdolności obronnych Australia stawia na nowe technologie, możliwości militarne, którymi nie dysponuje przeciwnik, a także na rozwój zdolności do rozpoznania, zbierania informacji i ich przetwarzania z naciskiem na identyfikowanie i wskazywanie celów, ponadto priorytetem jest łączenie informacji w celu tworzenia obrazu sytuacji, a także dystrybucja obrazu sytuacji pomiędzy użytkownikami (sieciocentryczność) oraz nacisk na działania połączone, w których poszczególne rodzaje sił zbrojnych użyczają sobie wzajemnie swoje możliwości bojowe i operacyjne, w celu zwiększenia efektywności działania na każdym szczeblu dowodzenia.
Dwa lata temu, w 2017 r., Royal Australian Air Force opublikowały „Strategię Sił Powietrznych 2017-2027”. To, co w języku angielskim określono jako „strategię”, zgodnie z polską terminologią nazwano by „doktryną”. Dokument został podpisany przez ówczesnego dowódcę RAAF, gen. broni (Air Marshall) Leo Daviesa.
Zgodnie z ową doktryną na lata 2017-2027, RAAF ma się przekształcić w „siły powietrzne piątej generacji”. Nawiązuje to oczywiście do wyposażenia RAAF w samoloty myśliwskie piątej generacji Lockheed Martin F-35A Ligtning II, ale obejmuje też dostosowanie całości sił do działania na informacyjnym polu walki. W związku z tym RAAF wyznaczono pięć kierunków rozwoju, które nazwano „wektorami”:
W ramach pierwszego planuje się dostosowanie istniejących systemów do pełnego współdziałania w ramach całych sił zbrojnych, włączanie się w programy zbrojeniowe prowadzone wspólnie z innymi rodzajami sił zbrojnych, podejmowanie własnych programów rozwoju uzbrojenia i sprzętu, w których zdolność do działań połączonych (z innymi rodzajami sił zbrojnych) byłaby wpisana w ich opracowanie, a także zarządzanie priorytetami w zakresie innowacji technologicznych.
Jeśli chodzi o personel, to planuje się dostosowanie systemu selekcji i szkolenia personelu do wyzwań związanych z informacyjnym polem walki i siłami „piątej generacji”. Jednym z tych przedsięwzięć będzie budowanie zintegrowanych zespołów zadaniowych w ramach poszczególnych jednostek, przy czym zakłada się integrowanie personelu służby czynnej, rezerwistów, pracowników cywilnych wojska, pracowników firm cywilnych zakontraktowanych przez wojsko oraz funkcjonariuszy państwowych nie będących wojskowymi. Jeśli chodzi o rekrutację i zwalnianie ma być przyjęta większa elastyczność w stosunku do zapisanych zasad, by „wyłowić” specyficzne talenty oraz by łatwo pozbywać się ludzi mało użytecznych. Siły Powietrzne mają zachęcać do wykazywania inicjatywy i zgłaszania innowacyjnych pomysłów. Nacisk ma być położony na wyrobienie odpowiedniej kultury komunikowania się w sposób jasny i przejrzysty, a także odpowiedzialny. I wreszcie personel ma być wyszkolony tak, by można go było wykorzystać w różnorodny sposób.
W zakresie dowodzenia i łączności ma być stworzony zintegrowany i odporny na zakłócenia funkcjonowania system. Łączność i przekazywanie informacji ma też być zapewniona po częściowym uszkodzeniu systemu. Prowadzone też będą intensywne prace badawczo-rozwojowe nad perspektywicznymi systemami łączności i przetwarzania informacji. Przedsięwzięcia te obejmują też rozwój środków rozpoznania i zbierania informacji, w ramach którego ma być też tworzony połączony targeting (wybór celów do zwalczania, z zachowaniem ich priorytetyzacji) – połączony z innymi rodzajami sił zbrojnych: głównie morskimi, ale też i lądowymi.
Jeśli chodzi o infrastrukturę, to ma być zwiększona jej odporność na nowoczesne środki rażenia. Ponadto ma być opracowana nowa koncepcja bazowania z naciskiem na bazy mobilne i zmiany bazowania. Ponadto ma być położony nacisk na potrzeby personelu w zakresie odpowiedniego poziomu życia.
W zakresie współpracy międzynarodowej ma być podniesiony poziom współpracy z sojuszniczymi siłami powietrznymi. Ponadto mają być rozwijane technologie wspólnie z sojusznikami. Udział Australii w wielonarodowych ćwiczeniach lotniczych ma też być zwiększony, podobnie jak korzystanie z zagranicznego wsparcia dla działań RAAF w operacjach poza granicami kraju.
Implementacja wszystkich punktów ma się odbywać zgodnie ze szczegółowym planem przedsięwzięć, noszącym kryptonim Plan Jericho. Istotą tego planu jest rozbudowa RAAF do działania w przestrzeni powietrznej, kosmicznej i w cyberprzestrzeni.
Bezpieczeństwo Australii opiera się też na sojuszu Australia, New Zealand, United States Security Treaty (ANZUS), który to układ został podpisany 1 września 1951 r. Była to część budowanego przez Stany Zjednoczone światowego systemu bezpieczeństwa (obok NATO, SEATO i CENTO), mającego się przeciwstawić ekspansji ZSRR w czasie zimnej wojny. W połowie lat 80., kiedy Nowa Zelandia ogłosiła się strefę wolną od broni jądrowej i kiedy amerykańskie okręty mogące przenosić uzbrojenie tego typu nie mogły wchodzić do nowo-zelandzkich portów, nastąpiło rozluźnienie sojuszu między Nową Zelandią a Stanami Zjednoczonymi. Porozumienie zaczęło wówczas obowiązywać w całej rozciągłości na linii USA – Australia i Australia – Nowa Zelandia, ale na linii USA – Nowa Zelandia zostało w znacznym stopniu zawieszone. Dopiero w latach 2010-2012 nastąpił powrót Nowej Zelandii na łono ANZUS, choć nie wiadomo, czy we wszystkich aspektach traktatu, jako że Nowa Zelandia wciąż utrzymuje strefę wolną od broni jądrowej.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu