Lotnictwo wojskowe Portugalii nigdy nie należało do najnowocześniejszych, jednak jego historia jest godna uwagi chociażby ze względu na operacyjne zastosowanie, źródła pozyskiwania i różnorodność sprzętu. Wystarczy wspomnieć że przez ponad 100 lat od chwili utworzenia pierwszych formacji wykorzystujących statki powietrzne – przewinęło się przez nie ponad 100 typów samolotów i śmigłowców.
17 października 1909 r. na terenie hipodromu w Belem, dzisiaj dzielnicy Lizbony, Armand Zipffel wykonał 200-metrowy „skok” samolotem Voissin-Antoinette. Lot zakończył się niezbyt szczęśliwie – maszyna uległa rozbiciu podczas lądowania. Armand był szóstym francuskim lotnikiem który wzbił się w powietrze, jego „występ” w Portugalii był jednym z etapów jego lotniczych prezentacji w Europie w 1909 r. Pierwszy w pełni udany lot na terytorium kraju odbył się pół roku później. 27 kwietnia 1910 r. Bleriot XI pilotowany przez Juliana Mameta wystartował z tego samego miejsca co Zipffel i spędził w powietrzu 4 min 37 s lecąc wzdłuż Tagu na wysokości 120 m. Efekt propagandowy obu wydarzeń był na tyle znaczący, że staraniami Aeroklubu Portugalii oraz przy przychylności władz doprowadzono do budowy pierwszego prowizorycznego lądowiska w miejscu pionierskich wzlotów.
Choć Portugalia była w tym okresie areną gwałtownych zmian politycznych (rewolucja portugalska w 1910 r. doprowadziła do obalenia monarchii i wprowadzenia władz republikańskich), już wkrótce dostrzeżono potrzebę utworzenia pierwszych formacji lotniczych. W 1911 r. powołano do życia kompanię balonową, Companhia de Aerosteiros, która wchodziła w skład jednostek podległych armii, a w maju tego samego roku do parlamentu wpłynął projekt utworzenia formacji powietrznych.
W następstwie przedstawionego pomysłu powołano komisje, których zadaniem była ocena pomysłu oraz przedstawienie propozycji związanych z utworzeniem szkoły lotniczej. Pierwszymi samolotami jakie znalazły się na wyposażeniu armii Portugalii był dostarczony 26 sierpnia 1912 r. Farman model 1911-1912 (sfinansowany przez dziennik „O Comercio do Porto”), Deperdussin Type B podarowany w patriotycznym geście przez naturalizowanego Portugalczyka pochodzącego z Brazylii, oraz Avro 500 nazwany „Republica” – zakupiony ze składek Partii Republikańskiej.
Pod koniec 1913 r. wspomniana wcześniej komisja powołana przez Ministerstwo Wojny przedstawiła opracowanie, które pozytywnie przychyliło się do pomysłu powołania formacji lotniczych. W konsekwencji na podstawie dekretu no. 162 z 14 maja 1914 r., utworzono wojskową szkołę lotniczą Escola Militar de Aeronáutica (E.A.M.), której siedziba znajdowała się w Vila Nova de Rainha, 60 km na północny-wschód od Lizbony. W dokumentach pojawia się również formacja nosząca nazwę Aeronáutica Militar Portuguesa (AM). Pierwsze szkolenie lotnicze zorganizowane zostało w październiku 1916 r.
W tym samym roku Portugalia przystąpiła do wojny z Niemcami. Zdaniem rządu koalicja aliantów miała większe szanse na zwycięstwo w światowym konflikcie, to z kolei gwarantowało utrzymanie afrykańskich kolonii. Warto dodać, że Niemcy nie ukrywali swoich dążeń do przejęcia zamorskich terytoriów portugalskich, choć trzeba przyznać, że wcześniej zarówno Niemcy jak i Anglia prowadziły rozmowy na temat podziału zamorskich terenów będących pod zwierzchnictwem Lizbony...
Za sprawą subskrypcji publicznych Companhia de Aerosteiros otrzymała dodatkowo samoloty Farman oraz wykorzystywany do treningu na ziemi Deperdussin. Jednostka została przeniesiona w 1919 r. do bazy w Alverca, a w 1927 r. przekształcona została w Batalhão de Aerosteiros i wykonywała zadania związane z rozpoznaniem i przekazywaniem informacji. 10 lat później została rozwiązana.
W sierpniu 1916 r. armia pozyskała dodatkowe dwa Farmany M.F.11, a następnie pięć Farmanów F.40, dwa Caudrony G.III i Morane Saulnier Type H. W 1917 r. do jednostek dotarły szkolne Nieuporty Ni.83E2
(7 egz.), zaś kilkunastu pilotów, którzy ukończyli pierwszy kurs lotniczy w szkole w Vila Nova, zostało wraz z instruktorami skierowanych do jednostek liniowych. Obok służby we Francji, gdzie piloci i personel wspomagający walczyli po stronie aliantów, część lotników skierowana została na front afrykański do obrony zamorskich posiadłości Portugalii w Mozambiku. W sierpniu 1917 r. eskadra ekspedycyjna złożona z trzech samolotów Farman F.40 trafiła do Mocimba de Praia, tam też zanotowano pierwszy śmiertelny wypadek z udziałem portugalskiego lotnika. Po zakończeniu działań jednostka pozostała w afrykańskiej kolonii przemieszczając się do nowej bazy w Lourenço Marques (obecnie Maputo).
W grudniu 1917 r. zdecydowano o powołaniu N.º1 Grupo de Esquadrilhas, w skład którego wszedł jeden klucz myśliwski i dwa obserwacyjne. Początkowo zakładano, że samoloty pochodzić będą z dostaw z Wielkiej Brytanii, jednak kolejna zmiana sytuacji politycznej pokrzyżowała te plany. W następstwie krótkotrwałego przewrotu wojskowego jaki nastąpił w grudniu 1917 r. i polityki prowadzonej przez znajdującego się pod wpływem germanofilów Sidonio Paisa, portugalski korpus ekspedycyjny we Francji poniósł klęskę. Niedobitki, w tym kilkunastu pilotów, kontynuowały jednak dalszą służbę walcząc po stronie aliantów jako wolontariusze m.in. we Francji w ramach 10 eskadry Royal Flying Corps.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu