Zaloguj

FDI – pierwszy eksportowy sukces francuskiego „średniaka”

Grecja będzie pierwszym zagranicznym użytkownikiem fregat FDI. Marcowe kontrakty kończą długo oczekiwaną przez marynarzy Polemiko Naftiko decyzję o wymianie zasadniczych typów okrętów bojowych. Tempo ich budowy i dostaw będzie bardzo wysokie. Najprawdopodobniej Hellada otrzyma trójkę nowoczesnych fregat zanim prototypowy Miecznik w ogóle zostanie zwodowany.

Grecja będzie pierwszym zagranicznym użytkownikiem fregat FDI. Marcowe kontrakty kończą długo oczekiwaną przez marynarzy Polemiko Naftiko decyzję o wymianie zasadniczych typów okrętów bojowych. Tempo ich budowy i dostaw będzie bardzo wysokie. Najprawdopodobniej Hellada otrzyma trójkę nowoczesnych fregat zanim prototypowy Miecznik w ogóle zostanie zwodowany.

24 marca na pokładzie okrętu-muzeum krążownika pancernego Jeorjos Awerof, w obecności greckiego ministra obrony Nikolaosa Panagiotopoulosa i francuskiej minister sił zbrojnych Florence Parly, dyrektor Generalnej Dyrekcji Inwestycji Obronnych i Uzbrojenia wadm. w st. spocz. Aristidis Aleksopulos oraz prezes i dyrektor generalny Naval Group Pierre Éric Pommellet zawarli umowy na dostawy fregat FDI HN dla Polemiko Naftiko. To pierwszy sukces eksportowy tej nowoczesnej konstrukcji, jak też dalsze zacieśnienie współpracy obronnej Aten i Paryża po zakupach samolotów wielozadaniowych Dassault Rafale (szerzej w WiT 2/2021 i 12/2021). FDI to jednostka średniej wielkości, opracowana z myślą o zastąpieniu w Marine nationale fregat patrolowych La Fayette, ale ostatecznie znacząco przewyższa je potencjałem bojowym. Może przy tym okazać się sukcesem eksportowym na miarę słynnej poprzedniczki.

Jakkolwiek zamierzenia greckiego resortu obrony w stosunku do modernizacji floty wojennej, a w szczególności zakupu nowych fregat, mają długą historię, to do pierwszego przełomu doszło w połowie ubiegłego roku. 5 czerwca, na spotkaniu pod przewodnictwem premiera Kiriakosa Mitsotakisa, poświęconym procedurom oceny ofert zakupu nowych fregat, ustalono „krótką listę” dostawców. Znalazły się na niej firmy: amerykańska Lockheed Martin z projektem MMSC (Multi-Mission Surface Combatant, uzbrojony wariant LCS typu Freedom), brytyjska Babcock z typem Arrowhead 140, francuska Naval Group z fregatą Belh@rra (eksportowa wersja FDI), holenderska Damen Naval z jednostką SIGMA 11515, niemiecka thyssenkrupp Marine Systems z typem MEKO A300, i włoska Fincantieri (prawdopodobnie z wariantem FREMM-a). Z wyścigu odpadła wówczas hiszpańska Navantia oferująca fregatę F110.

Problem stanu Marynarki Wojennej Republiki Greckiej był na tyle palący, że oprócz oczekiwanego zamówienia czterech nowych okrętów, Polemiko Naftiko zażądała „rozwiązania pomostowego” w postaci zakupu lub dzierżawy fregat używanych i jednoczesnej modernizacji czterech jednostek typu MEKO 200HN Idra (pol. hydra; w służbie 1992–1998). Z tej przyczyny, przynajmniej część powyższych ofert obejmowała propozycje sprzedaży (darowizny) używanych fregat. Wystosowały je rządy państw producentów biorących udział w konkursie, m.in.: Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Republiki Francuskiej i Królestwa Niderlandów.

Fregaty FDI to okręty średniej wielkości w swojej klasie, wypierające ok. 4000 t. Jednak ich wyposażenie elektroniczne, zupełnie nowe podejście do konstrukcji już na etapie projektowania i jej powszechna cyfryzacja, jak też system walki sprawiają, że możliwości bojowe tych okrętów przewyższają niejedną „dużą” fregatę. FDI są przygotowane do walki w każdej domenie przewidzianej dla tej kategorii jednostek, w tym strefowej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

Fregaty FDI to okręty średniej wielkości w swojej klasie, wypierające ok. 4000 t. Jednak ich wyposażenie elektroniczne, zupełnie nowe podejście do konstrukcji już na etapie projektowania i jej powszechna cyfryzacja, jak też system walki sprawiają, że możliwości bojowe tych okrętów przewyższają niejedną „dużą” fregatę. FDI są przygotowane do walki w każdej domenie przewidzianej dla tej kategorii jednostek, w tym strefowej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

Ostatecznie 28 września Ministerstwo Obrony Republiki Grecji i przedstawiciele przemysłu francuskiego zawarli protokół ustaleń MoU (Memorandum of Understanding), otwierający drogę do zainicjowania negocjacji w sprawie pozyskania fregat dla Polemiko Naftiko. Umowę sygnowali: minister obrony Grecji Nikolaos Panajiotopulos i prezesi spółek Naval Group – Pierre Eric Pommellet i MBDA – Eric Béranger. Porozumienie umożliwiło rozpoczęcie oficjalnych negocjacji w sprawie zakupu przez Ateny trzech fregat średniej wyporności typu FDI HN (Frigates for Defence and Intervention Hellenic Navy, pol. fregaty obronno-interwencyjne dla Marynarki Wojennej Grecji) z opcją na dodatkowy okręt, których projektantem i producentem jest Naval Group. Wraz z nimi sprzedaż objąć miała systemy rakietowe – przeciwlotnicze Aster 30 Block 1 i przeciwokrętowe Exocet MM40 Block 3C produkcji MBDA. Wraz z tym Francuzi wystosowali ofertę modernizacji czwórki „hydr” i bezpłatnego przekazania fregat: przeciwlotniczej Jean Bart (D615, typu F70AA – anti-aérienne) i zwalczania okrętów podwodnych Latouche-Tréville (D646, typu F70ASM – anti-sous-marine), ok. 30-letnich jednostek wycofanych z użycia w Marine nationale.

Drogę do zawarcia umów handlowych otworzyły ostatecznie dyskusje posłów. 11 lutego w parlamencie Republiki Grecji doszło do debaty na temat francuskiego sprzętu wojskowego, natomiast już cztery dni później odbyło się głosowanie za aprobatą kontraktów na zakup fregat, samolotów wielozadaniowych i innego uzbrojenia we Francji, które „wzmocni siłę odstraszania państwa i będzie chronić jego narodową suwerenność”. Umowę ratyfikowano znaczną większością głosów 300-osobowego parlamentu. Wcześniej odrzucono możliwość przejęcia używanych francuskich okrętów, na co wskazuje sygnowanie 27 października 2021 r. listu intencyjnego LoI (Letter of Intent) z holenderską Defensie Materieel Organisatie (Organizacja Materiałów Obronnych) w sprawie zakupu dwóch fregat typu M (Hr.MS. Van Amstel F831 i Hr.MS. Van Speijk F828) i sześciu okrętów przeciwminowych typu Alkmaar (Tripartite).

Belh@rry dla Grecji

Fregata FDI HN (Belh@rra) jest odmianą eksportową francuskich jednostek typu FDI (Frégates de Défense et d’Intervention), których prototyp – Amiral Ronarc’h – jest budowany od 24 października 2019 r., zaś jego stępkę położono 16 grudnia ub.r. Ma on być przekazany Marine nationale w 2024 r., natomiast po dwóch kolejnych latach intensywnych testów systemu walki ma uzyskać gotowość operacyjną. Kolejne cztery okręty trafią pod trójkolorową banderę do 2030 r.

FDI będą pierwszymi jednostkami tej wielkości o tak wysokim stopniu cyfryzacji. Zrezygnowano z osobnych komputerów i szaf elektroniki, przeznaczonych do każdego podsystemu sensorów czy uzbrojenia. Architektura komputerowa opiera się na mocy obliczeniowej skoncentrowanej w dwóch centralach danych, z których każda mieści ok. 10 serwerów, zapewniających informacje wszelkim systemom. To ujednolicone środowisko komputerowe będzie wykorzystywane przez wszelkie systemy, podsystemy i urządzenia w formie aplikacji, niczym w smartfonie. Jako pierwsza fregata na rynku, FDI jest natywnie chroniona przed zagrożeniami cybernetycznymi, wykorzystując system Naval Group CyMS.

FDI HN otrzymają moduł masztowy PSIM (Panoramic Sensor & Intelligence Module). Anteny urządzeń elektronicznych rozmieszczono w nim w sposób zapewniający obserwację okrężną, bez martwych sektorów, ponieważ okręt nie ma innych masztów zasłaniających widok i powodujących odbicia. PSIM mieści: centralę operacyjną, centralę walki asymetrycznej, pokój sztabowy, kabinę radio z urządzeniami kryptograficznymi, jedną z serwerowni, jak też anteny ścianowe radaru Sea Fire i innych ważnych urządzeń nawodnej obserwacji technicznej, łączności oraz walki elektronicznej.

Zasadniczym środkiem obserwacji nawodnej będzie w pełni półprzewodnikowy system radiolokacyjny Thales Sea Fire (SF 500), wykorzystujący cztery aktywne anteny ścianowe AESA generujące ponad 100 elektronicznie kształtowanych wiązek sondujących w pasmie S (E/F). Każda antena mieści po 12 bloków z modułami zawierającymi elementy nadawczo-odbiorcze wykonane w technologii azotku galu (GaN), co pozwala śledzić do 1000 obiektów w przestrzeni powietrznej i na powierzchni wody jednocześnie. System ma wbudowane łącze radiowe do współpracy z pociskami przeciwlotniczymi Aster i możliwość automatycznej, wstępnej klasyfikacji zagrożeń. Zasięg wykrywania celu powietrznego wynosi ok. 500 km, a zakres obserwacji 360×90°. Stacja będzie zintegrowana z nowym, cyfrowym interrogatorem systemu identyfikacji bojowej „swój–obcy” BlueGate (TSA 6000), także wykorzystującym cztery panele ścianowe. W końcu października ub.r. Sea Fire zakończył próby kwalifikacyjne na stanowisku w referencyjnym ośrodku testowym w Saint-Mandrier koło Tulonu, zaś w dniu położenia stępki Amirala Ronarc’ha uruchomiono zasilanie w ustawionym tam, kompletnym PSIM, przeznaczonym do tej jednostki. Obecnie trwa integracja całości wraz z systemem zarządzania walką Naval Group SETIS.

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc