Zaloguj

Collaborative Combat Aircraft - wybór najlepszej opcji cz.2

Program CCA to wielotorowa inicjatywa mająca na celu testowanie, rozwijanie i wdrażanie nowych koncepcji współpracy autonomicznych i połączonych zespołów załogowych i bezzałogowych statków powietrznych.

Program CCA to wielotorowa inicjatywa mająca na celu testowanie, rozwijanie i wdrażanie nowych koncepcji współpracy autonomicznych i połączonych zespołów załogowych i bezzałogowych statków powietrznych.

Collaborative Combat Aircraft - wybór najlepszej opcji cz.2

Dążenie do rozwijania w lotnictwie koncepcji „lojalnych skrzydłowych” systematycznie rozszerza się na nowe inicjatywy. Ale wciąż pozostaje bez odpowiedzi pytanie: iloma zdolnościami taki przyszły bezzałogowy bojowy statek powietrzny powinien dysponować? Dzisiejsze coraz bardziej zatłoczone i niebezpieczne środowisko operacyjne coraz bardziej komplikuje sposób wykonania zadania polegającego na wspólnym wykonaniu uderzenia na przeciwnika przez połączony zespół samolotów, złożony z kilku grup taktycznego przeznaczenia. Takie ataki grożą dużymi stratami samolotów i ludzi. Jeszcze do niedawna oczekiwano, że w przyszłości wiele samolotów załogowych zostanie całkowicie zastąpionych przez coraz bardziej zaawansowane bezzałogowe statki powietrzne stosowane w coraz większej ilości możliwych scenariuszy. Ale w ostatnich latach nastąpiło zdecydowane odejście od tej koncepcji.

Bezzałogowe bojowe statki powietrzne (BBSP) obecnie są postrzegane głównie jako uzupełnienie dla coraz bardziej kurczącej się floty coraz droższych w eksploatacji załogowych odrzutowych samolotów bojowych. Człowiek na pokładzie takiej maszyny z wielu względów jest uznawany za niezbędny element w zamkniętej pętli podejmowania decyzji o użyciu uzbrojenia. Takie myślenie ma również silne fundamenty z powodu niezwykle ważnych względów etycznych. Ograniczenia przepustowości łączy komunikacyjnych również weryfikują dotychczasowe bezzałogowe podejście do rozwoju sił powietrznych, a ludzkie oko i mózg nadal stanowią najcenniejszy z czujników, z niezrównaną kombinacją doboru najodpowiedniejszego obszaru działania i ostrości widzenia.

Jednak należy zauważyć, że załogowe odrzutowe samoloty bojowe będą w coraz większym stopniu polegać na wsparciu bezzałogowych statków powietrznych. Tego typu siły wsparcia będą różniły się wielkością, kosztami, złożonością i możliwościami. Jednocześnie bezzałogowe aparaty latające w coraz większym stopniu będą zdolne do wykonywania skoordynowanych ataków w rojach oraz w pełni samodzielnych działań autonomicznych.

Program ma na celu szybkie rozmieszczenie dużej liczby CCA, przeznaczonych do współpracy z załogowymi, najnowszymi samolotami bojowymi, w ramach znacznie szerszego programu dominacji powietrznej nowej generacji USAF.

Program ma na celu szybkie rozmieszczenie dużej liczby CCA, przeznaczonych do współpracy z załogowymi, najnowszymi samolotami bojowymi, w ramach znacznie szerszego programu dominacji powietrznej nowej generacji USAF.

Z tego powodu systemy BBSP podlegają coraz częściej różnym ograniczeniom i obecnie przyjmuje się, że najmniejsze i najtańsze mogą być traktowane jako w pełni zużywalne, a nawet jako jednorazowe, podczas gdy pozostałe będą mogły być wielokrotnie ponownie użyte. Jednocześnie wszystkie bezzałogowe aparaty latające są bardziej zużywalne od samolotów załogowych, szczególnie w przypadku zachodnich sił powietrznych, które są coraz bardziej nietolerancyjne wobec możliwości ewentualnych strat pilotów zasiadających w kokpitach najbardziej nowoczesnych samolotów bojowych.

Collaborative Combat Aircraft - wybór najlepszej opcji cz.2

Najbardziej zaawansowane i najmniej zużywalne systemy BBSP, będą pełnić rolę „lojalnych skrzydłowych” – wykonując lot obok załogowego odrzutowego samolotu bojowego i zapewniając mu odpowiednie wsparcie w taki sam sposób, jak tradycyjnie wykorzystywana w lotnictwie maszyna skrzydłowego. Jednak z nowym ubezpieczeniem i zabezpieczeniem samolot załogowy będzie w większym stopniu zdolny do wykonania skomplikowanego i wymagającego zadania. BBSP mogą być zastosowane podczas wykonywania operacji jako istotne zagrożenie dla przeciwnika. Taki skrzydłowy staje się wówczas bardziej priorytetowym celem dla obrony powietrznej przeciwnika niż samolot załogowy, który należy koniecznie zachować z wielu względów.

„Lojalny skrzydłowy” będzie działał głównie jako bardzo istotny mnożnik siły. Ma za zadanie rozszerzyć wielkość kontrolowanej przestrzeni powietrznej, wydłużyć zasięg obserwacji czujników i potencjalnie pozwolić głównej platformie powietrznej (z załogą na pokładzie) na zmniejszenie własnego agresywnego użycia sensorów, zmniejszenie poziomu emisji i tym samym zminimalizowanie szans na wykrycie samolotu przez przeciwnika.

Taki BBSP może również zwiększyć ilość zabieranego w powietrze uzbrojenia dostępnego podczas wykonywania misji. Ale główna rola takiego „lojalnego skrzydłowego” jest bardziej znacząca niż tylko pomocnicza. Wysoki poziom autonomii takiego aparatu latającego bez pilota w kabinie zmniejszy obciążenie pracą pilota platformy załogowej. Taki innowacyjny układ pozwali mu skupić się jeszcze bardziej na realizacji głównego celu misji, bez rozpraszania uwagi na kontrolę bezzałogowego „lojalnego skrzydłowego”.

Collaborative Combat Aircraft - wybór najlepszej opcji cz.2

Poza obecnymi samolotami myśliwskimi piątej generacji oraz generacji cztery plus również myśliwiec szóstej generacji NGAD (Next Generation Air Dominance), zamówiony przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF), będzie korzystał w przyszłości ze wsparcia kilku egzemplarzy „lojalnych skrzydłowych” (wstępna gotowość operacyjna NGAD jest planowana do uzyskania w 2030 r., pełna gotowość operacyjna – w 2035 r.).

W US Army działają już połączone zespoły złożone z załogowych i bezzałogowych maszyn. Tworzą je śmigłowce bojoweAH-64E Apache oraz BSP RQ-7B Shadow 200 i MQ-1C Grey Eagle. Jednak opierają się one na innej koncepcji oraz rozwiązaniach technicznych pozwalających na współpracę – nie zastosowano w nich jeszcze AI i autonomii planowanych obecnie dla „lojalnych skrzydłowych” USAF.

W US Army działają już połączone zespoły złożone z załogowych i bezzałogowych maszyn. Tworzą je śmigłowce bojowe
AH-64E Apache oraz BSP RQ-7B Shadow 200 i MQ-1C Grey Eagle. Jednak opierają się one na innej koncepcji oraz rozwiązaniach technicznych pozwalających na współpracę – nie zastosowano w nich jeszcze AI i autonomii planowanych obecnie dla „lojalnych skrzydłowych” USAF.

Podobnie będzie w przypadku strategicznego samolotu bombowego Northrop Grumman B-21A Raider, samolotu wczesnego ostrzegania, dowodzenia i kontroli Boeing E-7A Wedgetail oraz morskiego samolotu patrolowego i zwalczania okrętów podwodnych Boeing P-8A Poseidon. Ten ostatni działa już wspólnie z bezzałogowymi samolotami patrolowymi Northrop Grumman MQ-
-4C Triton, które zwiększają zasięg obszaru obserwacji nad oceanicznymi akwenami morskimi. Samolot bezzałogowy MQ-4C Triton zapewnia ciągłe dostarczanie aktualnych danych pochodzących z czujników dla załogi P-8A Poseidon i inne możliwości sieciowe nad rozległymi obszarami wodnymi. Z rozwiązania tego korzysta Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych, ale wdraża je również marynarka australijska.

Programy europejskie

Nowa generacja programów lotnictwa bojowego koncentruje się nie tylko na zapewnianiu siłom powietrznym nowej platformy, ale również na dostarczeniu zdolności poprzez stosowanie coraz bardziej złożonego „systemu systemów”. Rozwijany w ostatnich latach przez Wielką Brytanię program FCAS (Future Combat Air System) jest prawdopodobnie najbardziej znanym i dojrzałym przykładem tego podejścia systemowego. FCAS miał posiadać w samym sercu swojego systemu załogowy statek powietrzny nowego pokolenia Tempest, wspierany przez szereg „efektorów”, w tym uzbrojenie, proste sensory oraz BSP przenoszące lotnicze środki bojowe i czujniki.

RAF potrzebuje odrzutowego samolotu bojowego szóstej generacji, który jest na odpowiednim poziomie elastyczny, manewrowy, szybko aktualizowalny i do tego ma być jeszcze niezbyt drogi. Tempest ma stosować znane podejście „plug and play” – jest to system służący do automatycznego konfigurowania urządzeń i przydzielania im zasobów; pozwala on pracować wielu urządzeniom zainstalowanym w systemie na raz, bez konfliktów.

Ma to umożliwić elastyczną zmianę oprogramowania i sprzętu zgodnie z obowiązującymi wymaganiami misji. Może to zmienić wszystko, od czujników po zbiorniki paliwa. Zapewni skalowalną autonomię, aby można było elastycznie korzystać z kilku trybów pracy. Pozwoli to na zastosowanie platform załogowych, bezzałogowych i opcjonalnie załogowych z przetwarzaniem danych na pokładzie platformy powietrznej i poza nią. Podczas lotu załogowego będzie zapewniona pomoc w zakresie podejmowania decyzji przez pilota.

Zaawansowane i wysoce zintegrowane ze sobą czujniki, efektory niekinetyczne i systemy łączności zostały zaplanowane do wdrożenia głównie po to, aby można było umożliwić pilotowi samolotu Tempest reagowanie i myślenie z wyprzedzeniem w stosunku do przeciwnika. Wszystkie elementy potrzebne do wykonania ataku zostały zaprojektowane w taki sposób, aby bezproblemowo ze sobą były w stanie współpracować, co ma dać samolotom Tempest znaczną przewagę nad obecnie używanymi myśliwcami, które często posiadają pojedyncze elementy wyposażenia, takie jak oddzielna stacja radiolokacyjna i oddzielna stacja optoelektroniczna.

Collaborative Combat Aircraft - wybór najlepszej opcji cz.2

Połączenie zaplanowanych zdolności ma stanowić „rewolucyjny” krok do przodu w tym, co mogą zapewnić siły powietrzne w działaniach militarnych, a także w zakresie przeżywalności i skuteczności bojowej samolotów Tempest na przyszłym polu walki. Zaplanowano również opracowanie „lojalnego skrzydłowego” (program LANCA – Lightweight Affordable Novel Combat Aircraft), głównie po to, aby jeszcze bardziej można było poprawić ochronę, przeżywalność i pomóc w zapewnianiu przewagi informacyjnej załogom lotniczym i dowódcom misji.

W 2015 r. Biuro RAF Rapid Capabilities rozpoczęło prace nad koncepcjami „lojalnego skrzydłowego”, nazwanego lekkim, niedrogim nowatorskim samolotem bojowym (LANCA), w ramach inicjatywy technologicznej Future Combat Air System (FCAS). W 2019 r. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii przyznało kontrakty trzem zespołom na wykonanie projektów demonstratora technologii: Boeing Defence UK, Team Avenger (kierowany przez Blue Bear Systems Research) i Team Blackdawn (później Team Mosquito). W 2021 r. Team Mosquito przyznano kontrakt o wartości 30 milionów funtów na zbudowanie i przetestowanie demonstratora technologii.

Konsorcjum kierowała firma Spirit AeroSystems Belfast, w którego skład wchodzili także Northrop Grumman UK i Intrepid Minds. Miała to być pierwsza w Wielkiej Brytanii platforma bezzałogowa zdolna do namierzania i zestrzeliwania samolotów wroga, jednocześnie radząca sobie z pociskami przeciwlotniczymi ziemia-powietrze. Firma Spirit AeroSystems Belfast odpowiadała za wykonanie lekkiego kompozytowego płatowca, zdolnego do bezzałogowego, szybkiego lotu, podczas gdy Northrop Grumman UK miał zapewnić technologie DA/RC (Distributed Autonomy/Responsive Control), czyli zaawansowane możliwości sieci siatkowej, które umożliwią platformie powietrznej Mosquito bezproblemową współpracę w relacji człowiek-maszyna oraz możliwości zarządzania misjami kooperacyjnymi w rozproszonych zasobach załogowych i bezzałogowych.

Zobacz więcej materiałów w pełnym wydaniu artykułu w wersji elektronicznej >>

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc