Studenci z US Air Force, US Navy oraz US Marine Corps szkolenie podstawowe odbywają na samolotach turbośmigłowych T-6 Texan II. Po tym szkoleniu studenci planowani do dalszego szkolenia na myśliwcach kontynuują szkolenie na odrzutowych samolotach szkolenia zaawansowanego T-38 Talon. Piloci zdobywający kolejne lotnicze umiejętności koncentrują się na nauce latania na bardzo małych wysokościach (w lotach koszących), procedurach związanych z lataniem według wskazań przyrządów, wykonywaniu lotów w różnych formacjach lotniczych oraz nauce nawigacji.
Poza zajęciami akademickimi i szkoleniem w locie w kabinie samolotu, studenci są kierowani do udziału w szkoleniu z wykorzystaniem symulatorów samolotów. Wszystko to jest robione po to aby można było zastosować wyuczone manewry i być jeszcze lepiej przygotowanym do wykonywania lotu, już w kokpicie „prawdziwego” samolotu. Eksperci są zgodni co do tego, że symulatory są opłacalnymi narzędziami szkoleniowymi, służącymi do wsparcia procesu nauczania młodych pilotów. Te urządzenia mają również za zadanie zmniejszyć obciążenie floty samolotów szkolnych i obniżyć koszty operacji lotniczych oraz remontów i napraw samolotów przeznaczonych do szkolenia.
Ponadto symulatory umożliwiają instruktorom wprowadzenie różnych krytycznych sytuacji, jakie mogą wystąpić podczas lotu „prawdziwymi” samolotami. Jest okazja ku temu, ażeby w bezpiecznym i kontrolowanym środowisku można było przygotowywać ucznia do prawidłowego podejmowania decyzji w trudnych sytuacjach i w razie potrzeby zażegnania niespodziewanego niebezpieczeństwa. Symulacje sytuacji szczególnych, jakie mogą wystąpić niespodziewanie w powietrzu (symulowane na ziemi), ze względu na możliwość wystąpienia silnego stresu w kokpicie samolotu u młodego pilota, mają kluczowe znaczenie dla zwiększenia umiejętności szkolonego w zakresie przygotowania do wystąpienia podobnych niebezpiecznych sytuacji w trakcie „prawdziwego” lotu samolotem.
W celu przeprowadzenia szkolenia z realizacji skomplikowanej misji bojowej, jednym z głównych osiągnięć związanych ze stosowaniem nowych technologii jest możliwość połączenia różnych symulatorów szkoleniowych, modeli i samolotów w szeroką sieć obszarową. Według naukowców z USAF modelowanie i symulacja zwiększa zakres i realizm szkolenia pilotów myśliwców. Symulator sieci pozwala na budowę dużych grup złożonych z różnych typów symulatorów, które pozwalają na budowę wspólnego połączonego szkolenia i to w zakresie różnych zastosowań wojskowych. Ponadto symulowane środowiska bojowe zapewnią możliwość unikania ograniczeń wynikających ze zbyt małego zasięgu oraz takich jak na przykład ograniczenia związane z stosowaniem walki radioelektronicznej i wykonywaniem ataków w czasie rzeczywistym, podczas walki powietrznej.
Jednym z głównych wyzwań wynikających z możliwości wykorzystania symulatorów do szkolenia jest rozwój świadomości przestrzennej. Jest to umiejętność zrozumienia parametrów przestrzennych podczas wykonywania misji w powietrzu. Technologia rozwinęła się już na tyle, aby zapewnić bardziej realistyczne zobrazowania trójwymiarowe za pośrednictwem wirtualnej rzeczywistości, umożliwiając w ten sposób uczącym się pilotom bezpośredni udział w sytuacjach przestrzennych za pomocą generowanej komputerowo wirtualnej przestrzeni bojowej. Trenerzy funkcji rozpoznawania przestrzennego rozszerzają nauczanie akademickie, umożliwiając w ten sposób studentowi udział w ćwiczeniach, które naśladują przestrzenne sytuacje szczególne czasami występujące w locie.
Wcześniej szkolenie personelu latającego opierało się w dużej mierze na rzeczywistym szkoleniu w locie w kabinie samolotu, tak aby zapewnić jak najbardziej realistyczne szkolenie, realizowane pod kątem wykonywania misji jakie mają w przyszłości wykonywać przyszli piloci. Kolejne urządzenia szkoleniowe zostały odpowiednio wykorzystane do jeszcze lepszego przygotowania personelu latającego do jeszcze bardziej efektywnego wykorzystania godzin lotu samolotu. Wzrost wymagań szkoleniowych, spowodowany wprowadzeniem do eksploatacji samolotów myśliwskich generacji 4+ i 5, w połączeniu z bardzo wysokimi kosztami godziny lotu „prawdziwego samolotu”, wpłynął ujemnie zarówno na jakość, jak i ilość czasu dostępnego w praktyce do szkolenia dla niedoświadczonego jeszcze pilota myśliwskiego.
Analitycy USAF są zgodni co do tego, że pojawienie się rozproszonego szkolenia misyjnego DMT (Distributed Mission Training) i zaawansowanej technologii symulacji rozproszonej, może znacznie poprawić poziom szkolenia personelu latającego. DMT pozwala wielu użytkownikom na stosowanie zróżnicowanych scenariuszy szkoleniowych z uczestnictwa indywidualnego i zespołowego i to na szerokim teatrze działań lotnictwa.
W zintegrowanym systemie szkolenia lotniczego T-7A Red Hawk, opracowanym w ramach programu amerykańskich sił powietrznych T-X (Advanced Pilot Training), stosowany jest awangardowy system szkolenia naziemnego GBTS (Ground-Based Training System), wykorzystujący w maksymalnym stopniu postępy w modelowaniu pilotażowym i stosowaniu symulacji do programu szkolenia. Zgodnie z danymi prezentowanymi przez Defense Media Network, koszt szkolenia pilota myśliwca US Air Force wynosi ponad 2,5 miliona USD. Analitycy USAF twierdzą, że w tej sytuacji zwiększone wykorzystanie symulatorów stało się niezbędne i wynika z potrzeb związanych z koniecznością oszczędzania środków przeznaczanych na lotnictwo. Od lat na tym polu sytuacja jest dramatyczna. W dzisiejszych czasach bowiem nikt nie zdecyduje się na radykalne zwiększenie budżetu dla tego rodzaju sił zbrojnych. Pozostaje tylko lepsze gospodarowanie tymi środkami, które US Air Force dostaje corocznie na ten cel, do swojej dyspozycji.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu