Oblatany w 1975 r. i wdrożony do służby w lotnictwie US Army śmigłowiec Boeing AH-64 Apache przeszedł na przestrzeni ponad 35 lat liniowej eksploatacji dwie poważne modernizacje, w wyniku których wprowadzono do produkcji w 1997 r. wersję AH-64D, a od 2011 r. linię montażową w Mesie w Arizonie opuszczają maszyny AH-64E Apache Guardian. W przypadku tych ostatnich, w ciągu dekady seryjnej produkcji czy też modernizacji do tego standardu maszyn AH-64D, wdrażane były kolejne modyfikacje – obecnie standardowym wariantem produkcyjnym jest AH-64E Version 6 (v6). Dysponuje ona rozszerzonymi możliwościami bojowymi, m.in.: dzięki unowocześnionemu systemowi obserwacyjno-celowniczemu Lockheed Martin M-TAD/PNVS (nowy podświetlacz laserowy i kamera dzienna III generacji oraz zmodernizowane sensory w torze nocnym głowicy optoelektronicznej), zamontowaniu nowych kolorowych wyświetlaczy ciekłokrystalicznych o większej rozdzielczości w kabinach pilota i operatora uzbrojenia (ma to ułatwić obserwację i identyfikację celów). Modyfikacje objęły także oprogramowanie stacji radiolokacyjnej AN/APG-78 Longbow, produkowanej przez konsorcjum Longbow LLC, która otrzymała funkcję wykrywania i śledzenia celów morskich. Ta ostatnia opcja była ważna dla rosnącej liczby zagranicznych użytkowników AH-64E Guardian, którzy planują wykorzystywać je także do operacji nad morzem, w tym z pokładów okrętów lotniczych. Innymi nowymi funkcjami dodanymi w stacji radiolokacyjnej jest możliwość wykrywania i śledzenia niewielkich obiektów latających, a także zwiększenie zasięgu wykrywania celów naziemnych. Odmiana v6 otrzymała również system wymiany danych standardu Link 16. Pozwala to na „wpięcie” maszyny w sieciocentryczny system dystrybucji informacji, a zarazem umożliwia pełną współpracę z wybranymi typami bezzałogowych systemów powietrznych, z którymi może tworzyć wspólne ugrupowanie w locie.
Zgodnie z oficjalnymi deklaracjami, śmigłowce rodziny AH-64 mają pozostać w uzbrojeniu Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych przynajmniej do lat 60. obecnego stulecia. Trudno wyobrazić sobie, aby rozwój konstrukcji zatrzymał się na AH-64E Apache Guardian. Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę ciągłą ewolucję pola walki i rozwój techniczny, który sprawia, że dostępne są coraz nowocześniejsze elementy wyposażenia elektronicznego i efektywniejsze systemy uzbrojenia. Aktualnie produkowana wersja, dostarczona dotąd w liczbie ok. 650 egzemplarzy (większość przez konwersję AH-64D) ma być wytwarzana do końca obecnej dekady. Ewentualna kontynuacja ich produkcji/przebudowy poza ten horyzont może wynikać z zawartych umów eksportowych w ramach procedur Foreign Military Sales bądź Direct Commercial Sales. Jak wskazywali przedstawiciele korporacji Boeing w czasie spotkania z mediami podczas tegorocznego MSPO, potencjalne zainteresowanie zakupem AH-64E wykazywało przynajmniej dziesięć państw (w tym Polska, Ministerstwo Obrony Narodowej wystosowało 8 września zapytanie ofertowe RfI do administracji Stanów Zjednoczonych w sprawie możliwości zamówienia do 96 wiropłatów). Oczywiste jest, że nie jest to ostatnie słowo amerykańskiego producenta.
Przez pewien czas przyszłość Apache’a była owiana tajemnicą, co było widoczne m.in. w czasie tegorocznego MSPO w Kielcach, podczas którego przedstawiciele Boeinga nie chcieli wykraczać poza przekaz, że do 2060 r. planowane są kolejne etapy ewolucji konstrukcji. Ostatecznie miejscem prezentacji koncepcji dalszej modernizacji AH-64 stała się konferencja i wystawa AUSA 2022, która odbyła się w dniach 10–12 października bieżącego roku w Waszyngtonie DC.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu