20 sierpnia rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia, mjr Krzysztof Płatek, w odpowiedzi na pytania redakcji Zespołu Badań i Analiz Militarnych, poinformował o podpisaniu umowy z firmą Enamor Sp. z o.o. dotyczącej zakupu nowych transponderów systemu IFF w wersji okrętowej.
Zgodnie z zawartą odpowiedzią umowa, o wartości 8,8 mln PLN brutto, została zawarta 10 sierpnia bieżącego roku. W jej ramach wykonawca zrealizuje dostawy piętnastu transponderów (w latach 2022-24) pracujących w standardzie Mark XIIA wraz z ich integracją na wybranych trzynastu jednostkach pływających. Zamawiający nie podał publicznie, które okręty otrzymają nowe systemy.
Postępowanie przetargowe w sprawie zakupu i integracji nowych urządzeń systemu IFF zostało uruchomione w sierpniu ubiegłego roku. Otwarcie ofert miało miejsce 14 czerwca bieżącego roku - wówczas okazało się, że w rywalizacji znalazły się dwie firmy: Enamor Sp. z o.o. i KenBIT Sp. z o.o. Rozstrzygnięcie przetargu miało miejsce 16 lipca.
Zakup nowych transponderów systemu identyfikacji bojowej „swój–obcy” IFF standardu Mark XIIA jest wymogiem NATO. Od 1 lipca 2020 roku jest wyłącznie obowiązującym w Sojuszu. Oznacza to, że okręty Marynarki Wojennej (poza nielicznymi wyjątkami) nie mogą w pełni współpracować z siłami NATO, gdyż w przypadku realnych działań nie mogłyby zostać poprawnie zidentyfikowane przez systemy rozpoznawcze.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
IFF dla wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych najlepiej gdyby produkował nasz przemysł, obie oferty to raczej rozwiązania obce.
Dokładnie tak, takich wrażliwych systemów potrzeba znacznie więcej dla różnych rodzajów używanego sprzętu, warto postawić na niezależność
A jest polski odpowiednik. IFF powinien byc obowiązkowo polski
Własny IFF to parę lat pracy w latach 90 Radmor chyba współpracując z Francuzami nasz własny zbudował, dziś chyba nikt w kraju nic nie ma.