W drugiej połowie września trwały walki na Lubelszczyźnie – Lublin i Zamość padły co prawda 18 września, ale polskie oddziały odbiły Krasnystaw i utrzymały go do wkroczenia wojsk sowieckich 27 września. Do 23 września trwały walki pod Tomaszowem Lubelskim, a sama Warszawa poddała się 28 września. Od tego momentu broniły się już tylko pojedyncze ogniska oporu, do 2 października walczył Hel, a w rejonie Białej Podlaskiej wciąż jeszcze działała Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie”. Było to jedno z tych improwizowanych zgrupowań Wojska Polskiego, które powstawały w drugiej połowie września 1939 r.
Bazą do tworzenia Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” było dowództwo i jednostki Okręgu Korpusu nr IX z dowództwem w Brześciu nad Bugiem. Dziesięć Okręgów Korpusów utworzono w 1921 r. i była to pokojowa administracja Wojska Polskiego w okresie międzywojennym. Ich dowództwa to: I – Warszawa, II – Lublin, III – Grodno, IV – Łódź, V – Kraków, VI – Lwów, VII – Poznań, VIII – Toruń, IX – Brześć i X – Przemyśl. Z ich terenów wydzielono Obszar Warowny „Wilno” i Obszar Nadmorski. Zadaniem okręgów korpusów w czasie pokoju było administrowanie podległymi jednostkami (kwestie personalne, infrastruktury, finansowe, kwatermistrzowskie itp.), kierowały formowaniem i szkoleniem jednostek przygotowując je do udziału w działaniach wojennych, prowadziły ewidencję mobilizacyjną rezerwistów i zwierząt podlegających mobilizacji (głównie chodziło o konie), zapewniały utrzymanie gotowości bojowej i mobilizacyjnej, a w razie mobilizacji – nadzorowały rozwijanie jednostek do pełnych stanów, by przekazać je odpowiednim dowództwom wojennym. W gestii okręgów korpusów leżało też sądownictwo wojskowe i duszpasterstwo na terenie odpowiedzialności danego okręgu. Dowódcy okręgów korpusów podlegali bezpośrednio ministrowi spraw wojskowych, którym od 12 maja 1935 r. do 30 września 1939 r. był gen. dyw. Tadeusz Kasprzycki. Żaden z dowódców okręgów korpusów nie został dowódcą armii w kampanii polskiej 1939 r., na te stanowiska przede wszystkim wyznaczano generałów z Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych.
Dowództwo okręgu korpusu, choć wydawałoby się – stanowisko wysokie, było jednak tzw. bocznym torem kariery wojskowej. Nie dawało bowiem możliwości dowodzenia wojskami w czasie wojny. Wojennym zadaniem dowódcy okręgu korpusu było administrowanie rezerwami, wysyłanie uzupełnień, organizowanie nowych jednostek i utrzymywanie porządku na „swoim” terenie.
Na terenie Okręgu Korpusu nr IX stacjonowały: 9. Dywizja Piechoty (DP) w Siedlcach, 20. DP w Słonimie (obecnie Białoruś), 30. Poleska DP w Kobryniu (obecnie Białoruś), Nowogródzka Brygada Kawalerii w Baranowiczach (obecnie Białoruś), 9. pułk artylerii ciężkiej we Włodawie, 4. batalion pancerny w Brześciu nad Bugiem (TK-3), 6. batalion saperów w Brześciu, 9. dywizjon artylerii przeciwlotniczej w Brześciu, 4. batalion telegraficzny w Brześciu i inne. Wszystkie te jednostki odeszły wraz z mobilizacją do różnych armii (9. DP do Armii „Pomorze”, 20. DP i Nowogródzka BK do Armii „Modlin”, 30. DP do Armii „Łódź”, pozostałe zaś wymienione formacje wystawiały różne pododdziały do wzmocnienia innych związków taktycznych, czy operacyjnych).
Podobnie było z Korpusem Ochrony Pogranicza – pułk KOP „Snów” zmobilizował dwa bataliony dla Armii „Kraków”, Brygada KOP „Polesie” zaś wystawiła różne pododdziały dla kilku różnych armii. Mimo wystawienia tych pododdziałów, oba oddziały też się rozwinęły mobilizacyjnie i pozostały na terenie Polesia, do dyspozycji dowództwa okręgu korpusu. Siłą rzeczy na terenie Okręgu Korpusu nr IX została rzeczna Flotylla Pińska, choć i ona wysłała ludzi i sprzęt do sformowania Oddziału Wydzielonego rzeki Wisły (zwanego potocznie, choć niesłusznie, Flotyllą Wiślaną).
Po odesłaniu tych jednostek, 31 sierpnia 1939 r., w Łunińcu zaczęto formowanie rezerwowej 38. DP, która później weszła w skład Grupy Operacyjnej „Tarnów” (odwodu Naczelnego Dowództwa WP), a w Siedlcach zaczęto formowanie rezerwowej 39. DP, która weszła w skład odwodowej Armii „Prusy”. Na początku września w skład okręgu korpusu wchodziło 11 ośrodków uzupełnień i tyleż komend rejonów uzupełnień, 20 garnizonów, pięć składnic, pięć szpitali wojskowych, trzy wojskowe pociągi (niepancerne) i kolumna sanitarna. Osłonę z powietrza zapewniało jedynie osiem baterii przeciwlotniczych mających razem 20 armat kal. 75 mm. Warto pamiętać, że od 7 września w Twierdzy Brzeskiej znajdowała się także Kwatera Główna Naczelnego Wodza (marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza). Tutaj 8 września gen. bryg. Franciszek Kleeberg otrzymał polecenie formowania kolejnej dywizji piechoty na bazie dostępnych uzupełnień, co miało być realizowane w garnizonie Kobryń. W wyniku działań, w ramach których część sprzętu dla nowo formowanej dywizji przywiozły warszawskie autobusy ze składnicy w Stawach koło Dęblina, powstała Dywizja Piechoty „Kobryń”, 28 września przemianowana na rezerwową 60. DP. Powstawała ona pod dowództwem pułkownika Adama Eplera (1891-1965). Miała ona trzy dwubatalionowe pułki piechoty (182. pp – ppłk Franciszek M. Targowski, 183. pp – ppłk Władysław Seweryn i 184. pp – mjr Józef E. Żeleski), jeden samodzielny batalion piechoty (mjr Michał Bartula), V dywizjon 20. pułku artylerii lekkiej (cztery baterie, 8 armat kal. 75 mm i 8 haubic kal. 100 mm; kpt. rez. Ludwik Łoś), szwadron rozpoznawczy (kawalerii – ppłk Anatol Dworenko-Dworkin), zmotoryzowaną kompanię przeciwpancerną (por. Czesław Malinowski), kompanię saperów, kompanię łączności i inne. Dywizja była niedozbrojona w artylerię, broń przeciwpancerną i przeciwlotniczą.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu