10 października dowództwo lotnictwa morskiego Stanów Zjednoczonych opublikowało ostateczne wymagania dotyczące wyboru producenta bezzałogowych samolotów MQ-25 Stingray, które dostarczy jeden z czterech potencjalnych oferentów.

O zamówienie walczą Lockheed Martin, Boeing, Northrop-Grumman oraz General Atomics. Celem programu MQ-25 Stingray jest opracowanie i wdrożenie do służby bezzałogowych samolotów przeznaczonych przede wszystkim do uzupełniania paliwa w powietrzu. Dodatkowo, w przyszłości, zakłada się wykorzystanie maszyn do zadań rozpoznawczych oraz uderzeniowych.

Podstawowym zadaniem ma być rola „latającej stacji benzynowej” – z tego też względu wymogiem US Navy jest możliwość zabrania i dostarczenia innym samolotom 6800 kg paliwa operując 800 km od lotniskowca. Powyższy wymóg ma pozwolić na rozszerzenie promienia działania samolotów uderzeniowych o około 500 km. Jednocześnie wdrożenie MQ-25 Stingray do służby odciąży flotę samolotów F/A-18E/F Super Hornet – według danych Departamentu Obrony, około 30% nalotu maszyn powyższego typu to właśnie loty zaopatrzeniowe w celu uzupełniania paliwa innym samolotom.

Producenci mają obecnie czas na analizę wymagań i przygotowanie ofert ostatecznych. Według deklaracji Departamentu Obrony, rozstrzygnięcie postępowania i podpisanie kontraktu na MQ-25 Stingray zaplanowano na wrzesień przyszłego roku.