27 kwietnia brytyjski urząd ds. Wyposażenia i Wsparcia Obronnego (MoD Defence Equipment & Support) i Dział Wyposażenia w Federalnym Ministerstwie Obrony (Abteilung Ausrüstung bei Bundesministerium der Verteidigung) zawarły międzyrządowe porozumienie w sprawie współpracy w obszarze rozwoju amunicji czołgowej.
Umowę ze strony brytyjskich władz podpisał dyrektor generalny DE&S Andy Start, zaś stronę niemiecką reprezentował szef wspomnianego działu, wiceadmirał Carsten Stawitzki. Według komunikatu DE&S, nowa przeciwpancerna amunicja podkalibrowa ma być wspólnie opracowana tak dla Challengera 3, jak i dla czołgów rodziny Leopard 2. Nie dziwi to, bowiem Challenger 3 uzbrojony jest w tę samą armatę, co najnowsze odmiany Leoparda 2 (Rheinmetall Rh-120 L55A1). Jeszcze w tym roku zostanie podpisana umowa, na mocy której rozpoczęty zostanie wspólny program obejmujący kwalifikację nowej amunicji (Rheinmetall DM73?) do Challengera 3, współpracę w zakresie badań nowej amunicji i podziału prac w ramach współpracy przemysłowej przy opracowywaniu nowych typów nabojów APFSDS. Na obecnym etapie porozumienie umożliwiać ma dołączenie do niemiecko-brytyjskiego programu amunicyjnego także innych państw jako partnerów lub zakup przez państwa trzecie wspólnie opracowanej przez Niemcy i Wielką Brytanię amunicji. Według wiceadmirała Stawitzkiego, jedno państwo miało już złożyć wniosek o dołączenie do programu, choć nie ujawniono jakie. Lista użytkowników czołgów, które mogłyby strzelać przyszłą niemiecko-brytyjską amunicją jest długa, bowiem potencjalnie w grę wchodzić będą wszyscy użytkownicy Leopardów 2A6 i 2A7 (a być może też starszych wersji), prawdopodobnie również Leclerca, Ariete, K2 czy Abramsa.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu