18 lipca w południowokoreańskich mediach opublikowano informacje, według których tylko do końca lipca polskie władze miałyby zawrzeć umowy na dostawy uzbrojenia produkcji południowokoreańskiej o wartości sięgającej 14 mld USD (65,23 mld PLN)!
Według portalu news.naver.com zestaw umów ma obejmować dostawę 180 czołgów K2 do 2024 r., 48 lekkich samolotów bojowych FA-50 (nie podano terminu dostawy) i aż 670 155 mm samobieżnych armatohaubic K9 (także nie podano terminu dostawy). Ponadto później Polska miałaby zamówić 400 kolejnych czołgów K2 z terminem dostawy do 2030 r. Producenci mieli już podjąć przygotowania do realizacji kontraktów, m.in. Hyundai Rotem, producent czołgu K2, przygotowuje się do zwiększenia produkcji czołgów (dotychczas Wojska Lądowe Republiki Korei zamówiły 260 K2 w dwóch wersjach i trzech seriach produkcyjnych). W przypadku zakupu samolotów FA-50, cih producent, Korea Aerospace Industries, zamierza przebudować 8 z 20 samolotów szkolno-bojowych TA-50 (z tego typu wywodzi się FA-50), aby przyspieszyć termin dostaw pierwszych maszyn ‒ ta miałyby być możliwa nawet w ciągu kilku miesięcy. Co ciekawe, wg południowokoreańskich mediów wzrost kosztów produkcji wywołany wojną na Ukrainie spowodować miał niemal dwukrotny wzrost ceny zakupu sprzętu.
Można się zastanawiać szczególnie nad dwiema kwestiami. Co do zakupu czołgu K2, najprawdopodobniej pierwszych 180 ‒ o ile informacje podawane przez południowokoreańskie media się sprawdzą ‒ wyprodukuje Hyundai Rotem. Będą to przypuszczalnie czołgi zbliżone do konfiguracji oryginalnej, a więc wozy z sześcioma parami kół jezdnych, obecnie używanym typem wieży, a ich polonizacja będzie miała zapewne stosunkowo niewielki zakres (niewykluczone, że mniejszy, niż w przypadku oferowanego Norwegii K2NO ). Można się jednak spodziewać czystko południowokoreańskiego powerpacka. Brak na razie informacji o tym, czy kolejnych 400 czołgów również zostanie wyprodukowanych w Republice Korei, czy może w Polsce na mocy licencji ‒ lokalne media nie podały żadnych informacji na temat tzw. programu K2PL. Drugą istotną kwestią jest armatohaubic K9. Zakup aż 670 dział samobieżnych, szczególnie wobec produkcji w Polsce równie dobrego i sprawdzonego w boju Kraba, wydawać się może rzeczą co najmniej dziwną. O ile spekulacje medialne się potwierdzą, nie można wykluczyć, że chodzi nie o K9, lecz o wozy z rodziny K9, a więc: 155 mm armatohaubice, wozy amunicyjne K10 na tym samym podwoziu, bojowe wozy piechoty AS21, którego podwozie jest w znacznym stopniu zunifikowane z podwoziem rodziny K9 i same podwozia K9PL, na których montowane byłyby wieże produkowane w Hucie Stalowa Wola S.A. AS21 jest rozważany jako drugi typ bojowego wozu piechoty dla Sił Zbrojnych RP – ciężki bwp, obok rodzimego Borsuka – pływającego bwp.
O tym, czy te zapowiedzi się sprawdzą i czy ich ewentualna realizacja tak potężnych zakupów w Republice Korei wpłynie na dalsze losy programu Nowego Czołgu Podstawowego Wilk, a także ograniczenia zamówień w krajowym przemyśle na Nowe Bojowe Pływające Wozy Piechoty Borsuk czy dywizjonowe moduły ogniowe armatohaubic samobieżnych Regina/Krab, powinniśmy przekonać się niebawem.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Oranie polskiej zbrojeniówki cd.. pod pozorem ruskiej inwazji i pandemii. Prowizje pójdą na konta partii, a długami niech się zajmą następcy. Jak wyprowadza gospodarkę na prostą, tłumacząc wyborcom że nie ma kasy na pietnastkę, 1tys+ i wczesne emerytury, to znowu przyjdą tacy co obiecają wszystko. I na powrót uruchomia drukarkę pieniędzy udowadniając wszystkim że pieniądze są tylko Tusk nie chciał ich ludziom dać. Śmiejąc się do rozpuku, ekonomiczne imbecyle zajmą na powrót stołki przy korycie.
Na takie zamówienia czekał 25 lat polski przemysł zbrojeniowy. To jest bardzo krótkowzroczna polityka masowego kupowania gotowych produktów. W Polsce zlikwidowano już przemysł ciężki, lotniczy, motoryzacyjny, stoczniowy, teraz zbrojeniowy. Ciągle słyszę pytania jak kraj z takim potencjałem, korzystnym położeniem, rozwiniętym zapleczem edukacyjnym i szkoleniowym, 40 milionami ludzi jest tak przestarzały, ubogi i zacofany. Tak obce jest w naszym kraju pojęcie nowoczesnej, rozwiniętej, zaawansowanej technologicznie gospodarki i kultury organizacyjnej pracy.
Oddajemy za darmo naszą broń a sami kupujemy za miliardy. Ciekawe skąd się one wezmą? Jesteśmy biednym krajem i nie stać nas na takie zakupy. U nas nie ma wojny takie zakupy to wyrok śmierci na polski przemysł i polskie społeczeństwo. MM ukradnie kasę z naszych kieszeni. Jesień będzie ciężka dla PiSu.
Czyli polski przemysł możemy już likwidować - K2PL zapewne powstanie w Korei, K9 podobnie (Krab stanie się wtedy zbędny), Borsuków będzie mniej (może poprosimy Koreańczyków o przebudowę AS21 na pływający BWP). Pięknie ...
Tylko... kto za to zapłaci?
Wizja drugiej Grecji jest coraz bliższa - boję się że możemy upaść jeszcze niżej:(
Ale yaya! Gdyby to się sprawdziło to to będzie ogromne zaskoczenie.
To jest chore, mam nadzieję,że to tylko spekulacje dziennikarzy , nawet nie chcę myśleć jak to wpłynie na nasz przemysł zbrojeniowy i budżet...
Jeżeli tak będzie faktyczniet to kilka rzeczy będzie tu budziło moje ogromne wątpliwości !!! Zwlaszcza zakup FA 50 oraz całych haubic K9, oby to byly tylko plotki. Potrzebujemy pilnie wiele egzemplarzy sprzetu wojskowego ale trzeba pamiętać o interesach naszej zbrojeniowki oraz możliwościach budżetu Państwa !!!
Nie 670 haubic a bwp AS21 Redback a 160 haubic K9 plus wozy amunicyjnych K10
Po kolei: 1. czołg K2?? pierwsze 180 szt. to pewnie K2 ale sadzę że dostaną co najmniej polskie radiostacje PKT i może coś jeszcze dalsze 400 o których mówią to raczej K2PL albo głęboko zmodyfikowany K2 z produkcją w Polsce. 2. 48 FA 50 niestety to może być prawda. 3. 670 K9 tutaj pewnie połączyli podwozia do K9 (może K10) oraz podwozia BWP REDBACK (oby nie K21) być może połączyli nawet K2 wyprodukowane w Korei bo to ta sama firma Hanwha Defense.
FA-50 to byłby jeden z sensowniejszych zakupów. Nie mamy samolotu szturmowo-bombowego. Su-22 się zużyły. Nie wszystkie misje bojowe da się ogarnąć drogimi samolotami wielozadaniowymi (F-16, F-35). Koreański FA-50 został skonstruowany na platformie cyfrowej mysliwca F-16 i jego wersja szkolna jest wprost dedykowana do szkolenia pilotów F-16. Oszczędność czasu, pieniędzy, unifikacja awioniki, procedur,szkoleń i uzbrojenia. Równie sensowny byłby jedynie zakup bojowej wesji M-346 Bielik z awioniką F-16 (szkolne egzemplarze używamy w Dęblinie). Brawo MON!
Peter
Polish fighter pilots shall not fly "a flying coffin" like FA-50, no
mr. Blazack they far much better aircrafts, like Typhoons, Rafaels and
F-15Cs and F-15Ds.
Buy 24 second handed Typhoons from, Italy, Germany or from the UK.
Why not from Austria!!
24 second handed Rafaels or 24 F-15Cs and F-15Ds.
24 KF-Xs, each KF-Xs cost 60 million dollar each.
Why not upgrade the best MiG-29s with AESA radar, new HUDs, new Glass cockpit etc.!!
Oczywiście że jak K-2 to przynajmniej w tym norweskim w wariancie ze stopniową polonizacja w oczekiwaniu na K-2PL.
F/A-50 radzę poczytać o wariancie Block10, Block20, to różne samoloty, poczytaj sam nie słuchaj ludzi którzy chcą Tobą manipulować, na pewno nie możemy za moment zostać tylko z 5 eskadrami.
Nasza artyleria musi przejść szybko na kaliber 155mm ( kto Ci dostarczy sowieckie kalibry 152mm,122mm Chiny ?).
6 dywizji to jest 30 dywizjonów artylerii lufowej, 720 luf, przy strukturze jak np w 11 Dywizji to jest 60% gąsienicowych, 40% kołowych, 432 Kraby kiedy dostarczy HSW?
Widzę dwa wyjścia, albo pozyskanie używanych haubic samobieżnych jako pomost do czasu gdy HSW dostarczy wszystkie 432 Kraby, drugi pomysł kupić K-9 jako uzupełnienie Kraba, pytanie ile, zintegrować z TOPAZEM, podwozie to same, jakaś polonizacja i serwis wieży to nie jest taki do końca odjechany pomysł.
Polska racja stanu to przejście na nowoczesną artylerie, to przemysł jest dla armii, a wielu ludzi pisze jakby to armia była dla przemysłu.
Pozdrawiam
Pytam się dlaczego? Przecież mamy Kraby i Rosomaki, są bardzo dobre -obcy lobbing?
Sami eksperci w komentarzach a nic nie wiecie.
Nie wierzę mając już rozpoczętą produkcję Kraba następuje zwrot o 180 stopni i kupienie licencji za ciężkie pieniądze na armatohaubicę K9 . Kompletny nonsens.