14 marca minister obrony Republiki Federalnej Niemiec Christine Lambrecht ogłosiła, że w ramach programu modernizacji sił zbrojnych Berlin zakupi wielozadaniowe samoloty bojowe Lockheed Martin F-35A Lightning II.
Zgodnie z udzieloną informacją, zamówienie do 35 maszyn tego typu stanowi pierwszy element programu rozbudowy potencjału niemieckich sił zbrojnych, który został uruchomiony po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Maszyny mają pełnić rolę nosicieli uzbrojenia nuklearnego, które jest w dyspozycji Luftwaffe w ramach NATO Nuclear Sharing. Obecnie w tej roli eksploatowane są uderzeniowe Panavia Tornado IDS – rząd Angeli Merkel rekomendował zakup 30 egzemplarzy Boeing F/A-18F Super Hornet. Jak podkreślają obecne władze niemieckie, F-35A Lightning II są obecnie poddawane certyfikacji pozwalającej na wykorzystanie bomb B61-12. W Luftwaffe mają stanowić wyposażenie 33. Skrzydła Taktycznego, które stacjonuje w bazie lotniczej Büchel. Zakup zostanie zrealizowany poprzez procedurę FMS.
Decyzja Niemiec odnośnie zakupu F-35A Lightning II wpisuje się w długą listę sukcesów marketingowych konstrukcji na kontynencie europejskim. W ostatnich miesiącach umowę na zakup 64 egzemplarzy zawarła Finlandia, dodatkowo oczekuje się podpisania kontraktu na zakup 33 sztuk przez Szwajcarię. Obok Republiki Federalnej Niemiec w bieżącym roku można spodziewać się wydania zgody na sprzedaż samolotów do kolejnych państw europejskich – wśród nich można wymienić Grecję, Hiszpanię bądź Republikę Czeską.
Co ważne decyzja Berlina to poważny cios dla koncernu Boeing. Rząd Angeli Merkel rekomendował zakup 30 wielozadaniowych F/A-18F Super Hornet oraz 15 E/A-18G Growler, które miały zastąpić Tornado ECR. Ostatecznie te ostatnie mają zostać zastąpione przez piętnaście nowych samolotów Eurofighter właśnie w konfiguracji przełamania obrony powietrznej.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu