Minister Obrony Australii potwierdził 10 grudnia fakt prowadzenia negocjacji w sprawie zakupu kilkudziesięciu nowych śmigłowców rodziny Sikorsky Black Hawk.
Mają one zastąpić europejskie wielozadaniowe śmigłowce NHI MRH-90 Taipan, używane na antypodach od 2007 r. Wszystkie 47 egzemplarzy wykorzystywanych przez australijskie lotnictwo armii i marynarki wojennej MRH-90 ma zostać wycofane ze służby.
Śmigłowce MRH-90 nie osiągnęły nigdy gwarantowanego przez producenta poziomu dostępności do wykonania zadania i są nękane przez częste awarie. Również koszty eksploatacji przekroczyły wartości zawarte w umowach z konsorcjum NH Industries. Pierwotnie koniec służby MRH-90 przewidziano na rok 2037.
Siły zbrojne Australii eksploatują śmigłowce rodziny Sikorsky S-70 od końca lat 80. ubiegłego wieku. Następcą pierwszej generacji armijnych Black Hawków zostały MRH-90. Barwy lotnictwa armii nosi obecnie 20 egzemplarzy S-70A-9, zaś 24 pokładowe MH-60R służą w australijskim lotnictwie morskim.
W październiku br. zdecydowano o zakupie kolejnych 12 Seahawków dla lotnictwa marynarki wojennej. Kolejne 40 Black Hawków miałoby trafić w najbliższych latach do lotnictwa armii.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
ale, ale, ale - jakże to tak wyrzucać świetne europejskie produkty (wszystkie 47 szt.) i zastępować je amerykańskim szajsem i złomem. Czy red. Maciej Kucharczyk z GW już znalazł na to wystarczająco obraźliwe wyrazy potępienia ?