9 stycznia w porcie lotniczym Goma International Airport w Demokratycznej Republice Konga doszło do wypadku średniego samolotu transportowego Lockheed Martin C-130B Hercules należącego do Sił Powietrznych Republiki Południowej Afryki.
Samolot wykonywał lot transportowy na trasie Beni – Goma, na pokładzie znajdowało się ośmiu członków załogi oraz 59 żołnierzy wraz z ładunkiem osobistym. Do zdarzenia doszło w czasie podejścia do lądowania, maszyna wykonała twarde lądowanie, po którym wypadła z pasa startowego. Wszyscy na pokładzie ewakuowali się, a na jednym z płatów wybuchł pożar, który został ugaszony przez służby ratownicze. Biorąc pod uwagę poziom uszkodzeń, a także wiek samolotu zostanie spisany ze stanu.
Siły Powietrzne RPA dysponowały na początku roku sześcioma samolotami Lockheed Martin C-130B Hercules, które należą do jednych z najstarszych na świecie. W 2004 roku władze tego kraju ogłosiły zakup ośmiu Airbus A400M, jednak ze względu na opóźnienia programu, w 2009 roku kontrakt został anulowany. Od tego czasu brak decyzji dotyczących następców dla C-130B, większość z nich została zakupiona w 1963 roku. Obecnie kryzys finansowy skutecznie hamuje wszelkie zakupy.
W ostatnich tygodniach to kolejny incydent związany z samolotami rodziny C-130 Hercules. 9 grudnia 2019 roku rozbił się C-130H należący do Chile (zginęło 38 osób), a 28 grudnia uszkodzenia odniósł egzemplarz należący do Sił Powietrznych Peru – w czasie lądowania na lotnisku złamała się przednia goleń podwozia.
(ŁP) | Foto: Air Plus News |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu