Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Ukraińcy uszkadzają most Czonharski. 484. dzień wojny

Fot. wikicommons

Siły ukraińskie kontynuowały ataki na pozycje rosyjskie na południe i zachód od Orechiwu w obwodzie zaporoskim oraz na południe od Wełykiej Nowosiłki w obwodzie donieckim. 23 czerwca rzecznik ukraińskiego Sztabu Generalnego Andrij Kowalow poinformował, że osiągnęły one częściowy sukces na południe od Orechiwu i umacniają się na osiągniętych rubieżach w rejonach Nowodanyliwka-Robotyne i Mała Tokmaczka-Nowofedoriwka.

Według innych źródeł jednostkom ukraińskim udało się podejść pod pierwszą linię rosyjskich okopów na północ od Robotyne, zostały jednak stamtąd odparte. Bez większych zmian miały się także zakończyć kolejne walki o Pjatychatky, 25 km na zachód od Orechiwu, które stanowią obecnie szarą strefę bądź ponownie trafiły pod kontrolę rosyjską. W poprzednich dniach Kowalow donosił także o postępach w rejonie Mała Tokmaczka-Werbowe i częściowym sukcesie na południe od Wełykiej Nowosiłki, w rejonie Riwnopil-Staromajorśke i Wilne Połe-Makariwka, brak jednak potwierdzeń, by doszło w tych rejonach do zmian zajmowanych wcześniej pozycji. Według części źródeł aktywność ukraińska w zachodniej części obwodu donieckiego uległa w ostatnich dniach znaczącemu zmniejszeniu. Podsumowując działania na południu, 23 czerwca wiceminister obrony Hanna Malar stwierdziła, że główne uderzenie w ramach ofensywy jeszcze nie nastąpiło, a część ukraińskich rezerw zostanie wykorzystana później.

Siły rosyjskie kontynuowały natarcie na północny wschód od Kupiańska, zbliżając się do miasta klinem pomiędzy pozycjami ukraińskimi w rejonie Syńkiwki a rzeką Oskoł. Areną ciężkich walk są obszary na południe i zachód od Kreminnej. Siły rosyjskie miały tam osiągnąć postępy terenowe i kontynuują natarcie w kierunku rzeki Doniec na północny wschód od Siewierska (w rejonie Hryhoriwki). Bez większego powodzenia miały się natomiast zakończyć ataki agresora w kierunku rzeki Żerebeć (w rejonie Jampoliwki) oraz kontrataki ukraińskie na południe i zachód od Kreminnej. 22 czerwca wiceminister obrony Hanna Malar informowała jednak o częściowym sukcesie kontrataku w rejonie Biłohoriwki i Dibrowy w obwodzie ługańskim. Znaczących zmian terenowych nie przyniosły także kolejne walki w rejonie Awdijiwki i Marjinki oraz na zachód od Bachmutu, gdzie ataki na pozycje przeciwnika podejmowały obie strony. Według ukraińskiego Sztabu Generalnego łączna liczba starć na wszystkich kierunkach nie przekraczała 40 na dobę.

22 czerwca Ukraińcy przeprowadzili atak rakietowy (najprawdopodobniej z wykorzystaniem pocisków manewrujących Storm Shadow) na most czonharski w rejonie heniczeskim, na trasie łączącej Krym z obwodem zaporoskim. W wyniku uszkodzeń został on wyłączony z ruchu, a według okupacyjnej administracji półwyspu remont ma trwać kilka tygodni. Tego samego dnia ukraińskie rakiety miały także uderzyć w Melitopol, a 23 czerwca w Mariupol.

Rosjanie przeprowadzili dwa nocne ataki na obiekty w obwodzie chmielnickim z wykorzystaniem dronów-kamikadze i pocisków manewrujących. Według ukraińskiego Dowództwa Sił Powietrznych zniszczone zostały wszystkie atakujące drony (21 czerwca, 6 Shahed-136/131) oraz rakiety (23 czerwca, 13 Ch-101/Ch-555), a odnotowane zniszczenia miały pochodzić od upadku odłamków. 23 czerwca celem ataków było także Zaporoże, a dobę wcześniej Krzywy Róg i Odessa. 22 czerwca Dowództwo Sił Powietrznych poinformowało o użyciu przez przeciwnika 3 pocisków manewrujących Ch-22, 3 hipersonicznych Ch-47 Kindżał i 4 dronów Shahed-136/131, deklarując zestrzelenie jednego drona. Tego samego dnia Rosjanie mieli także prowadzić permanentny ostrzał Chersonia, w wyniku którego co najmniej kilka osób zostało rannych.

20 czerwca Portugalia ogłosiła kolejny pakiet wsparcia wojskowego Ukrainy, w który weszło 14 transporterów gąsienicowych M113 i „zestaw” haubic ciągnionych 105 mm. Dzień później o nowym pakiecie wsparcia poinformowały Niemcy. Zawiera on 1 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm i niesprecyzowaną liczbę naprowadzanych pocisków 155 mm Vulcano, a także 2 ciągniki MAN HX81 z naczepami do transportu ciężkiego uzbrojenia. 22 czerwca o nowym pakiecie poinformowała także Estonia, która we współpracy z Irlandią ma przekazać szpital polowy, a także sprzęt medyczny, saperski i wyposażenie do zwalczania dronów.

21 czerwca prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla BBC poinformował, że ukraińscy piloci mogą rozpocząć szkolenie na myśliwcach F-16 w sierpniu, a pierwsze samoloty mogą przybyć na Ukrainę za 6-7 miesięcy. Tego samego dnia rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Jurij Ihnat odniósł się do przedstawionej dwa dni wcześniej przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona informacji o rozmieszczeniu na Ukrainie systemów obrony powietrznej SAMP/T. Nie potwierdził rozpoczęcia przez nie dyżuru bojowego, a następnego dnia stwierdził, że dowódca Sił Powietrznych gen. Mykoła Ołeszczuk poinformuje o tym, kiedy to się stanie.

21 czerwca szef Biura Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak wyraził oczekiwanie, że Ukraina przed bezpośrednim przystąpieniem do NATO otrzyma gwarancje bezpieczeństwa, które dadzą jej „wystarczające możliwości obrony” do czasu integracji z Sojuszem. Zwrócił uwagę, że stan wojny nie może być przeszkodą w zaproszeniu Ukrainy do NATO, gdyż w tym przypadku „Rosja zrobi wszystko, by wojnę przeciągać w nieskończoność”. 22 czerwca w wystąpieniu w Bundestagu kanclerz Niemiec Olaf Scholz stwierdził, że Niemcy wraz z partnerami z G7 i UE wypracowują obecnie długoterminowe gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jednocześnie rozwiał nadzieje Kijowa na szybkie przystąpienie do NATO, które nie jest możliwe dopóki trwa wojna. Zasugerował, że na lipcowym szczycie NATO w Wilnie należy się skupić na kwestii wzmocnienia siły bojowej oraz odporności gospodarczej Ukrainy.

20 czerwca szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow ostrzegł, że w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej (ZEA) może dojść do katastrofy spowodowanej działaniami sił rosyjskich. Rosjanie niszcząc tamę Kachowskiej Elektrowni Wodnej zakłócili pobór wody do aparatury chłodzącej reaktory. Budanow nie wykluczył, że zaminowano zbiornik wodny przy elektrowni, co wskazuje na gotowość do jego wysadzenia. 22 czerwca obawy Budanowa podzielił prezydent Wołodymyr Zełenski, który stwierdził, że Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do ataku terrorystycznego na elektrownię jądrową w Zaporożu, który może uwolnić promieniowanie. Dodał, że Ukraina przekazuje wszystkie informacje na ten temat partnerom w Europie, USA, Chinach, Brazylii, Indiach, świecie arabskim i Afryce. Szef Enerhoatomu Petro Kotin stwierdził, że wysadzenie zbiornika wody nie zagrozi bezpieczeństwu elektrowni (6 reaktorów zostało wygaszonych), wskazał jednak, że na jej terytorium znajduje się dużo materiału rozszczepialnego. 23 czerwca rzecznik HUR Wadym Skibicki stwierdził, że incydent w elektrowni może być zarówno zaplanowanym działaniem, jak i zdarzeniem przypadkowym. Przypomniał, że Kijów opowiada się za zdemilitaryzowaniem ZEA. Wskazał, że wiele zależy od Międzynarodowej Agencję Energii Atomowej domagającej się od Rosji zagwarantowania podstawowych warunków bezpieczeństwa w elektrowni.

21 czerwca szef wywiadu wojskowego (HUR) Ukrainy Kyryło Budanow skomentował pojawiające się w przestrzeni medialnej informacje o możliwości użycia przez Rosję broni jądrowej. Stwierdził, że wyklucza taki scenariusz dodając, że „mimo mojej wrogości wobec Federacji Rosyjskiej, nie ma tam tylu idiotów w kierownictwie". Rzecznik HUR Andrij Jusow, stwierdził, że chociaż zagrożenie atakiem nuklearnym ze strony Rosji hipotetycznie istnieje cały czas, to nie można uznać, że teraz szczególnie wzrosło.

20 czerwca rosyjska Duma Państwowa uchwaliła zmiany w ustawie „O służbie wojskowej” ustawę, która pozwala obywatelom podlegającym poborowi, a odbywającym karę więzienia, podpisanie kontraktu z siłami zbrojnymi. Wyjątkiem są osoby odbywające wyrok za niektóre przestępstwa takie jak terroryzm, zdradę państwa, szpiegostwo czy ekstremizm. Przyjęto również przepisy przewidujące zwolnienie z odpowiedzialności karnej i wykreślenie z rejestru skazanych osób biorących udział w specjalnej operacji wojskowej.

22 czerwca odbyło się posiedzenie rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. Częściowo odstąpiono od niejawnej formuły obrad, nadając spotkaniu wymiar propagandowy uzasadniający dalsze prowadzenie wojny. Putin powiedział m.in., że ukraińskie rezerwy mobilizacyjne są ograniczone, „a zachodni sojusznicy Ukrainy postanowili walczyć z Rosją do ostatniego Ukraińca”. Minister obrony Szojgu przedstawił optymistyczny obraz działań sił zbrojnych przeciwko Ukrainie. Wskazał, że obecnie resort obrony nie jest zainteresowany naborem nowych ochotników twierdząc, że „do tej pory” kontrakty podpisało 114 tys. żołnierzy zawodowych i 52 tys. ochotników. Zapowiedział, że do końca czerwca zakończy się organizacja „armii rezerwowej”, na bazie której powstanie korpus armijny, a w skład 1 i 20 Armii Pancernej wejdzie dodatkowe 5 pułków. Przyznał, że pomimo znacznych strat i przegrupowań Siły Zbrojne Ukrainy przygotowują się do dalszych działań ofensywnych.

21 czerwca ukraińskie rządowe Centrum Narodowego Oporu poinformowało, że w ramach Floty Czarnomorskiej Rosji powstaje Okręg Marynarki Wojennej Azow, którego dowództwo będzie zlokalizowane w okupowanym Mariupolu. Zakończenie działań organizacyjnych i relokacja jednostek pływających ma nastąpić do 1 lipca. W Mariupolu ma stacjonować 8 okrętów (m.in. 3 małe okręty rakietowe wyposażone w rakiety manewrujące „Kalibr”) i 16 jednostek pomocniczych.

21 czerwca odbyły się ćwiczenia służb odpowiedzialnych za zapewnienie bezpieczeństwa stolicy państwa. Scenariusz szkolenia, w którym wzięło udział 250 ludzi, zakładał sprawdzenie procedur i umiejętność reagowania w przypadku uszkodzenia konstrukcji Kijowskiej Elektrowni Wodnej i zalania pięciu dzielnic Kijowa. Władze zapewniają, że elektrownia jest chroniona przed atakami zarówno z powietrza, jak i od wewnątrz.

21 czerwca premier Ukrainy Denys Szmyhal poinformował, że rosyjskie aktywa zamrożone na Zachodzie nie powinny być zwracane Federacji Rosyjskiej, ponieważ oznaczałoby to ogromną niesprawiedliwość wobec Ukrainy i zagrożenie wykorzystania tych środków do sfinansowania kolejnej agresywnej wojny. Dodał, że zablokowane aktywa powinny być skonfiskowane i przeznaczone na odbudowę Ukrainy. Wymaga to według niego podjęcia szeregu działań takich jak utworzenie międzynarodowej komisji, która określi wysokość odszkodowania dla ofiar wojny, dokonania przez partnerów Ukrainy zmian w ustawodawstwie umożliwiających przekazanie zamrożonych aktywów oraz utworzenie funduszu kompensacyjnego, w którym będą gromadzone zebrane środki. Szmyhal podkreślił, że Ukraina proponuje stworzenie uniwersalnego systemu, zgodnie z którym uznany międzynarodowo agresor będzie musiał zapłacić za wyrządzone szkody, i że byłby to „całkowicie legalny mechanizm oparty na odpowiedniej umowie międzynarodowej”.

20 czerwca Duma Państwowa podjęła kroki mające podważyć oskarżanie władz Rosji o uczestniczenie w procederze deportacji ukraińskich dzieci. W tym celu zainicjowano powołanie komisji parlamentarnej „w sprawie zbrodni reżimu w Kijowie wobec nieletnich”. Zadaniem śledztwa jest „stworzenie bazy dowodowej”, upublicznienie wszystkich materiałów, i przesłanie ich do parlamentów innych krajów. Powołanie komisji jest operacją dezinformacyjną mającą wywołać wątpliwości co do wiarygodności informacji nt. rosyjskich zbrodni wojennych przekazywanych przez Kijów.

Autorzy: Andrzej Wilk, Piotr Żochowski

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc