9 października media norweskie poinformowały, że po nieudanych mediacjach, Ministerstwo Obrony Norwegii oraz konsorcjum NHIndustries rozpoczną batalię sądową, która ma rozstrzygnąć spór dotyczący zerwanego kontraktu dotyczącego czternastu wielozadaniowych śmigłowców NH90NFH.
Spór pomiędzy stronami rozpoczął się w czerwcu 2022 roku, kiedy władze w Oslo zdecydowały się o natychmiastowym wycofaniu z eksploatacji śmigłowców NH90NFH (czternaście sztuk, które obecnie są zakonserwowane w bazie Bardufoss). W trybie pilnym udało się zakupić, poprzez procedurę FMS, sześć wielozadaniowych śmigłowców Lockheed Martin MH-60R Seahawk, które mają wypełniać (obecnie) zadania poszukiwawczo-ratownicze – ich dostawy oraz wdrożenie do działań operacyjnych ma nastąpić w latach 2026-30. Nie można wykluczyć, że w najbliższych latach umowa ze Stanami Zjednoczonymi zostanie rozszerzona o kolejne maszyny.
W kontaktach z NHIndustries Norwegowie żądają pełnego zwrotu wpłaconych funduszy. Z kolei producent, zapowiedział, złożenie osobnego pozwu sądowego na rząd norweski. Obie strony wstrzymują się z publicznym komentowaniem sytuacji.
Głównym powodem zerwania umowy był niski wskaźnik gotowości operacyjnej dostarczonych śmigłowców oraz opóźnienia w dostawach sprzętu. Problem był poważny, gdyż NH90NFH miały stanowić lotniczy komponent dla fregat typu Fridtjof Nansen oraz stanowić ważny element systemu poszukiwawczo-ratowniczego w Norwegii (osiem egzemplarzy w konfiguracji poszukiwawczo-ratowniczej).
Problemy związane z dostępnością śmigłowców rodziny NH90 to nie tylko Norwegia. Był to także jeden z argumentów stojących za wycofaniem maszyn w Australii, a podobne głosy dochodzą także ze Szwecji. W obu przypadkach władze podjęły decyzję o zakupie wielozadaniowych śmigłowców transportowych Lockheed Martin UH-60M Black Hawk. Dodatkowo, nie można wykluczyć, że Szwedzi zakupią także pokładowe MH-60R Seahawk.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu