28 maja rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti poinformowała o rozpoczęciu w Urałwagonzawodzie w Niżnym Tagile kompletowania prototypów bezzałogowych pojazdów bojowych i wsparcia rodziny Szturm.
Pojazdy powstaną na bazie podwozi czołgów T-72B. W pierwszej kolejności zbudowane zostaną prototypy wariantu bojowego, określanego w momencie prezentacji koncepcji w 2018 r. mianem „czołgu wsparcia piechoty”. Ma on być wyposażony w bezzałogową wieżę ze 125 mm krótkolufową armatą (długość lufy ponoć 30 kalibrów wobec 48 kalibrów armat rodziny D-81T) o gładkim przewodzie lufy, co ma ułatwić manewrowanie w terenie miejskim. Armata co prawda będzie odznaczać się gorszą donośnością i celnością na dużych dystansach oraz niższą skutecznością przeciw celom ciężko opancerzonym, ale ma być wystarczająca podczas walki na krótkie odległości.
Równolegle powstawać będzie mobilne centrum sterowania pojazdami bezzałogowymi systemu Szturm, przypuszczalnie na podwoziu kołowym. W dalszej kolejności powstawać mają pojazdy w innych konfiguracjach: ciężkie miotacze ognia w wariancie z wyrzutniami pocisków rodziny RPO Trzmiel i 220 mm (wyrzutnia tożsama z TOS-1/1A/2) oraz wóz wsparcia ogniowego (dwie 30 mm armaty 2A42, 7,62 mm km PKT, wyrzutnie ppk).
Wozy rodziny Szturm mają być przeznaczone do działań na pierwszej linii, szczególnie do realizacji zadań, przy których występuje duże ryzyko poniesienia strat w sile żywej, jak: identyfikacja i niszczenie punktów oporu, w tym umocnionych, zwalczanie stanowisk obrony przeciwpancernej itd. Podczas działań obronnych z kolei mają być wykorzystywane jako mobilny odwód i do wspierania własnych sił na flankach. Według rosyjskich komentatorów, największym wyzwaniem podczas projektowania, budowy, badań i eksploatacji systemu będzie zapewnienie nieprzerwanej oraz niezakłóconej łączności pojazdów bezzałogowych (w istocie zdalnie sterowanych) i ich operatorów.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Po co kacapom systemy bezzałogowe, skoro od stuleci czego jak czego, ale mięsa armatniego im nie brakuje? Do tego stopnia, że według najnowszych danych z sowieckich archiwów naziści natłukli ich 22,5 miliona:))))
Ruscy zawsze nadrabiali ilością ale na dziś już się tak nie da
Systemy bezzałogowe w różnych kształtach i rozmiarach znane są, zasadniczo, od dawna. Cały szkopuł w tej łączności.