27 listopada w Noworosyjsku podniesiono banderę z krzyżem św. Andrzeja na patrolowcu modułowym Pawieł Dierżawin, trzeciej jednostce projektu 22160, znanego też jako typ Wasilij Bykow. Okręt ten, podobnie jak i wcześniejsze jednostki tej serii, wszedł w skład 181. dywizjonu małych okrętów ZOP 184. brygady ochrony rejonu wodnego Noworosyjskiej Bazy Morskiej Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej.
Patrolowce tego typu są odpowiedzią rosyjskich konstruktorów na nowe wyzwania stojące przed rosyjską marynarką wojenną (WMF). Wyjątkowość tych jednostek przejawia się nie tylko ich nowoczesnymi kształtami kadłuba upodabniającymi je do jednostek zachodniej proweniencji, ale również nowatorską jak na rosyjskie warunki koncepcją wykorzystania wymiennych modułów różnego przeznaczenia mieszczących uzbrojenie lub wyposażenie, które będzie można zastępować innymi w zależności od potrzeby. Jednak rosyjscy konstruktorzy podeszli do sprawy pragmatycznie, poza zaplanowaniem stosowania wymiennych modułów, część uzbrojenia i wyposażenia zamontowanych zostało na stałe w czasie budowy, a dla kolejnych przewidziano zapas przestrzeni i wyporności do montażu już w czasie służby.
Projekt nowych patrolowców dla WMF został opracowany przez Siewiernoje Projektno-Konstruktorskoje Biuro (SPKB) z Sankt Petersburga z wykorzystaniem doświadczeń z projektowania przeznaczonych dla Straży Wybrzeża Służby Pogranicza FR jednostek proj. 22460 (typ Rubin). Wstępne prace w tym zakresie rozpoczęty się w połowie pierwszej dekady obecnego wieku. Jednak umowa z Ministerstwem Obrony na opracowanie projektu wstępnego podpisana została dopiero w 2013 r. Według założeń mają to być wielozadaniowe okręty przeznaczone do ochrony wód terytorialnych i wyłącznej strefy ekonomicznej zarówno na morzach zamkniętych (np. Czarnym), jak i otwartych, zapobiegania piractwu i przemytowi, prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych czy monitoringu środowiska naturalnego.
Kontrakt na budowę prototypowego patrolowca - Wasilij Bykow podpisano 11 kwietnia 2014 r. ze stocznią Zielenodoskij Zawod im. A. M. Gorkowo w Zielenodolsku (Tatarstan). Dość szybko, bo 9 października 2014 r. zakład ten podpisał z Ministerstwem Obrony umowę na budowę pięciu okrętów seryjnych. Mimo, że oficjalnie stępki wszystkich patrolowców położono w Zielenodolsku, to trzecią (właśnie Pawieł Dierżawin) i czwartą (Siergiej Kotow) jednostkę serii buduje stocznia Sudostroitielnyj Zawod „Zaliw” w Kerczu na Krymie. Po zajęciu tego półwyspu przez Rosję pod koniec 2014 r. przedsiębiorstwo to trafiło pod zarząd stoczni z Tatarstanu, która przekazała w celu wykorzystania mocy produkcyjnych cześć swoich zamówień, w tym te dotyczące dwóch patrolowców proj. 22160. Wszystkie sześć okrętów tego typu ma wzmocnić Flotę Czarnomorską.
Tym samym patrolowiec Pawieł Dierżawin (nr burtowy 363) stał się pierwszym większym okrętem zbudowany na Krymie po jego zaanektowaniu przez Rosję. Oficjalne położenie stępki tej jednostki budowanej pod numerem stoczniowym 163 nastąpiło 18 lutego 2016 r. w Zielenodolsku, zwodowano ją już w Kerczu 21 lutego 2019 r. Na początku kwietnia bieżącego roku został on przeholowany do Noworosyjska w celu przeprowadzenia programu prób morskich, o których rozpoczęciu poinformowano 22 lipca 2020 r.
Wcielenie do służby tego patrolowca jest kolejnym przykładem, że Flota Czarnomorska staje się największym beneficjentem programów okrętowych realizowanych dla WMF. Poza patrolowcami proj. 22160 w ostatnich latach została ona wzmocniona m.in. przez sześć okrętów podwodnych proj. 636.3, trzy fregaty rakietowe proj. 11356R, trzy małe okręty rakietowe proj. 21631 Bujan-M, dwa trałowce morskie proj. 12700 Aleksandrit. Taki stan rzeczy wynika z potrzeby wzmocnienia sił morskich bazujących na Morzu Czarnym ze względu na zajęcie Krymu i wzrost napięcia w tym rejonie świata.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Oczywiście, z drugiej strony Flota Czarnomorska była bardzo zaniedbana.
Oby tylko nasza flota się rozwinęła a z nią wreszcie stocznie. Modernizacja MW może być ważnym impulsem dla rozwoju gospodarki.