7 sierpnia media japońskie poinformowały, że Ministerstwo Obrony tego kraju rozważa wykorzystanie średnich samolotów transportowych Kawasaki C-2 do zadań nosicieli precyzyjnego uzbrojenia klasy powietrze-ziemia.

Pierwsze fundusze przeznaczone na pierwszą fazę programu są zarezerwowane w budżecie na rok 2023, a kolejne w 2024. Ze względów budżetowych Japończycy nie planują budowy nowego pocisku. Z tego też względu wydaje się, że uzbrojeniem C-2 będą amerykańskie AGM-158 JASSM, które mają trafić do Sił Samoobrony Japonii wraz z modernizacją samolotów F-15J Eagle. Tego typu rozwiązanie ma stanowić element rozbudowy potencjału ofensywnego Sił Samoobrony Japonii. Jest to związane z narastającym wyścigiem zbrojeń w regionie.

Obecnie Siły Samoobrony Japonii eksploatują około 15 egzemplarzy Kawasaki C-2 w wersji transportowej. Atutem jest duży udźwig oraz promień działania.

Odpowiednią technologią dysponują Amerykanie, którzy przetestowali system Rapid Dragon. Dotychczas został przetestowany ze średnimi samolotami transportowymi Lockheed Martin C-130 Hercules oraz ciężkimi Boeing C-17 Globemaster III. Spaletyzowana wyrzutnia wykorzystuje pociski manewrujące rodziny AGM-158 JASSM – poza odmianami przeznaczonymi do zwalczania celów naziemnych mowa także o wersji przeciwokrętowej LRASM.