19 lipca na stronach Kancelarii Sejmu opublikowano odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej na poselską interpelację w sprawie produkcji i serwisowania bezzałogowych aparatów latających w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 2 w Bydgoszczy.
Autorem pytań był Jan Szopiński (Klub Parlamentarny Lewicy), który zwrócił się do MON w maju bieżącego roku. Zgodnie z tradycją, odpowiadającym był wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz. Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. realizują umowę z dnia 30.11.2018 r., zawartą pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia a Konsorcjum: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. oraz PIT-RADWAR S.A., na dostawę Bezzałogowych Systemów Powietrznych (BSP) klasy taktycznej krótkiego zasięgu kr. ORLIK. Zgodnie z ww. umową na dostawę BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu kr. ORLIK, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A., wspólnie z PIT-RADWAR S.A., utworzą i utrzymają potencjał przemysłowy, zapewniający wznowienie produkcji, dostaw, serwisowania, modernizacji oraz napraw pozyskiwanych w ramach tej umowy systemów, w czasie kryzysu, konfliktu i wojny.
Zgodnie z dostępnymi informacjami, powyższa umowa obejmuje dostawę ośmiu systemów (w latach 2021-23) z opcją na cztery kolejne (w przypadku pełnej realizacji dostawy miały zakończyć się do 2026 roku). Każdy zestaw ma składać się z pięciu bezzałogowych aparatów latających PGZ-19R, wyrzutni startowej, wozu logistycznego, naziemnej stacji kontroli, naziemnego terminala danych, wynośnego terminala wideo oraz przenośnego terminala wideo. Dodatkowo dostawca ma dostarczyć także zintegrowany system szkolno-logistyczny wraz z niezbędnymi pakietami. Maksymalna masa startowa BSP wynosi 90 kilogramów, zaś udźwig – 20 kg. Ładunek użyteczny stanowi głowica optoelektroniczna składająca się z kamery dziennej, kamery na podczerwień, dalmierza laserowego i również laserowego wskaźnika celu. Ponadto PGZ-19R wyposażony jest w szczelinowy radar SAR o bardzo wysokiej rozdzielczości. Bezzałogowiec może przebywać w powietrzu do 12 godzin na wysokości do 5000 m. Lądowanie odbywa się w sposób klasyczny lub przy pomocy spadochronu.
Poza systemem Orlik Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. prowadzą cały czas prace rozwojowe nad systemem amunicji krążącej DragonFly.
Polecane:
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Decyzja o budowie Orlika w kraju zamiast kupić za granicą była słuszna idzie jak po gródzie, trzeba pracować, czasem nawet zapłacić więcej i daleko od Orlika, Grota, Pirata, Pioruna, trzymać bezmózgowia i kanalie na obcych żołdzie z daleka od tych programów.
Jak zwykle bełkotanie szaleńca a nie odpowiedź. Kolega maciarewicza z pokoju w psychiatryku?
Oby się udało w pełni zrealizować program Orlik wprowadzając bezzalogowców do linii a na bazie doświadczeń z ich produkcji budować swoje kompetencje do budowy cięższych platform w tym typowo bojowych, rozpoznawczych jak i w technologii stealth.
Ałtor dla gości atakujących polski przemysł zbrojeniowy w imię obcych interesów, delikatniej nie można.