Według planów, szczegółowe wymagania armii amerykańskiej w zakresie FLRAA mają zostać upublicznione w lecie bieżącego roku. W finałowej rozgrywce znajdują się dwie oferty: Bell Textron oraz Lockheed Martin. Pierwszy z nich oferuje konstrukcje w układzie samolotu transportowego pionowego startu i lądowania V-280 Valor, która bazuje na wieloletnich doświadczeniach zebranych m.in. w eksploatacji V-22 Osprey.

24 czerwca Bell Textron poinformował, że demonstrator technologii V-280 Valor zakończył właśnie fazę badań i testów pod kątem programu FLRAA (Future Long Range Assault Aircraft). Nowa konstrukcja, wybrana w w drodze konkursu, ma zapoczątkować nową erę na polu walki.

W ciągu trzyletniego programu badawczego V-280 Valor wylatał ponad 214 godzin demonstrując wysoką prędkość, możliwości przerzutu żołnierzy i ładunków na daleki dystans, doskonałe właściwości pilotażowe w trybie lotu w śmigłowcowego, bardzo dobrą manewrowość. Poza pilotami fabrycznymi konstrukcja była testowana także przez pięciu pilotów doświadczalnych armii amerykańskiej, którzy wykonali ponad piętnaście lotów. Dodatkowo w badaniach uczestniczyli także mechanicy oraz żołnierze - mogli przekazać konstruktorom swoje uwagi oraz propozycje. Wycofanie demonstratora nie zamyka rozwoju programu, specjaliści Bell Textron mają dalej rozwijać projekt, aby jak najlepiej był dostosowany do potrzeb użytkownika.

Zdaniem Carla Coffmana – wiceprezesa Bella - program FLRAA nie jest tylko następcą UH-60 Black Hawk lecz początkiem rewolucyjnej zmiany, choćby ze względu na nową filozofię użycia. Dla przykładu, V-280 ma możliwość penetracji systemu obrony przeciwlotniczej i realizacji manewru przerzutu sił lądowych w dużej odległości od potencjalnej linii frontu. Jest to zasługa rozwiązań technicznych, w których zastosowana zostanie wspomniana wysoka prędkość przelotowa.

Obecnie program FLRAA budzi zainteresowanie różnych państw świata. Przedstawiciele Bella zachęcają także Polskę do udziału w Future Vertical Lift, wskazując zarazem na możliwość zacieśnienia współpracy przemysłowej z polskim przemysłem obronnym. Przesłanie przez stronę polską Letter of Interest do rządu Stanów Zjednoczonych miałoby otworzyć możliwość włączenia polskiego przemysłu do wspomnianych projektów wiropłatów przyszłości. Zdaje się, że ważnym elementem może być czas – kto pierwszy dołączy do amerykańskich firm może liczyć na największe korzyści przemysłowe dla własnej gospodarki.