12 sierpnia Departament Obrony Australii poinformował o podpisaniu umowy ze swoim odpowiednikiem w Stanach Zjednoczonych w sprawie formalnego dołączenia do programu PrSM (Precision Strike Missile).
Jest to wynik decyzji politycznych związanych z kluczowymi celami rozwoju przemysłu i technologii militarnych. Zgodnie z komunikatem rząd w Canberze wyłoży 70 mln USD na rozwój programu. W myśl porozumienia o współpracy pomiędzy obydwoma państwami, rozwój nowych systemów uzbrojenia otwiera drogę do dalszego zaangażowania australijskiego przemysłu – m.in. placówek naukowo-badawczych, a także producentów komponentów, a w przyszłości również jako wykonawców usług serwisowych. Dodatkowo dołączenie Australii do programu to też odpowiedź na narastający wyścig zbrojeń w dalekowschodniej Azji.
Dowództwo armii australijskiej ogłosiło, że system PrSM ma pozwolić na rozbudowę potencjału uderzeniowego jednostek artylerii rakietowej. Zgodnie z deklaracjami, PrSM ma mieć możliwość zwalczania celów naziemnych znajdujących się w odległości od 70 do 400 km od stanowiska ogniowego (a nawet więcej w przyszłości, co już deklarują Amerykanie).
Pociski PrSM mają być nowym elementem uzbrojenia artyleryjskich wyrzutni rakietowych M270 i M142, gdzie zastąpi obecnie używane pociski balistyczne krótkiego zasięgu MGM-140 ATACMS. Kontrakt na dostawę pierwszej partii produkcji wstępnej jest spodziewany w bieżącym roku. Wstępna gotowość operacyjna nowej amunicji, w US Army, ma zostać ogłoszona w 2023 roku. W przypadku Australii zakup PrMS będzie obejmować także nabycie wyrzutni – obecnie armia australijska nie dysponuje tego typu uzbrojeniem, a pododdziały artylerii eksploatują holowane haubice M777.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
70mln USD za udział w budowie takiej broni, świetny interes.