Obrońcy odparli atak agresora w przygranicznych miejscowościach Dementijiwka, Kozacza Łopań i Sosniwka w obwodzie charkowskim. Działania najeźdźców na tym odcinku są próbą związania sił ukraińskich, aby polepszyć swoje pozycje do dalszej ofensywy w obwodzie donieckim. Obecnie priorytetowym celem Rosjan jest natarcie na Słowiańsk, realizowane z kierunków północno-zachodniego (od strony Iziumu na linii Dowheńke–Mazaniwka, ok. 30 km od Słowiańska), północnego (Ukraińcy mieli odeprzeć atak w m. Bohorodyczne, ok. 20 km od Słowiańska) oraz wschodniego (walki w m. Hryhoriwka i Werchniokamjanśke w pobliżu Siewierska, ok. 40 km od Słowiańska). Jednocześnie Rosjanie kontynuują natarcie na Bachmut z kierunków północno-wschodniego (walki w m. Spirne i okolicach) i południowo-wschodniego (starcia w Wesełej Dołynie). Znaczna większość obszaru w rejonie Słowiańska, Kramatorska i Bachmutu poddawana jest zmasowanemu ostrzałowi rakietowemu, artyleryjskiemu i lotniczemu. Walki toczą się też na całej linii styczności na zachód od Doniecka – w rejonie Awdijiwki, Kurachowego, Nowopawliwki. Rosyjskie wojska kontynuują również ostrzał Charkowa, miejscowości położonych na północ od niego, a także obszarów przygranicznych w obwodach czernihowskim (okolice m. Mychalczyna Słoboda) i sumskim (Esmań, Wowkiwka, Kindratiwka, Myropilla).
Na południowej linii frontu w obwodach mikołajowskim i chersońskim sytuacja nie uległa znaczącym zmianom – agresor ostrzeliwuje pozycje ukraińskie, utrzymuje zajęte wcześniej tereny oraz prowadzi działania dywersyjno-wywiadowcze. Ponadto wojska rosyjskie dokonały uderzeń rakietowych w obwodach zaporoskim (m. Orichiw, Stepnohirśk, rejon Połohy), mikołajowskim (Bereznehuwate, Małomychajliwśke, Basztanka) oraz dniepropetrowskim (Zełenodolśk, Nowosemeniwka, Marjanśke).
7 lipca Ministerstwo Obrony FR poinformowało o czasowym wstrzymaniu ofensywnych działań wojskowych w celu „zwiększenia zdolności bojowych” swoich oddziałów. Decyzja ta nastąpiła po tym, jak 4 lipca prezydent Władimir Putin nakazał zastosowanie pauzy operacyjnej wobec jednostek biorących udział w zdobyciu Siewierodoniecka i Lisiczańska. W rezultacie w ciągu ostatnich dwóch dni nie pojawiły się doniesienia o istotnych zdobyczach terytorialnych armii rosyjskiej. Zarazem wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar poinformowała, powołując się na dane ukraińskiego wywiadu, o planowanym przez agresora natarciu w kierunku Zaporoża. Celem uderzenia na linii Wełyka Nowoseliwka–Pokrowśke ma być najprawdopodobniej dokonanie próby otoczenia od południa wojsk ukraińskich operujących w obwodzie donieckim.
Okupanci terroryzują cywilów na zajętych terenach obwodu ługańskiego – oskarżają mieszkańców o wybuchy w rosyjskich składach amunicji i poszukują osób, które mogły przekazać Siłom Zbrojnym Ukrainy informacje o ich lokalizacji. Jak przekazał szef ługańskiej obwodowej administracji wojskowej Serhij Hajdaj, w Kreminnej ludziom zakazano używania telefonów komórkowych, a żołnierze wroga strzelają do tych, którzy w ich ocenie za często rozmawiają przez telefon, gdyż traktują to jako oznakę szpiegowania.
Ukraińscy dziennikarze śledczy donoszą, że od maja obszar masowych grobów w okupowanej przez Rosjan wsi Staryj Krym pod Mariupolem podwoił się. Satelity zarejestrowały sprzęt używany do kopania dołów na cmentarzu, gdzie już wcześniej zbiorowo grzebano zmarłych. Według doradcy mera Mariupola Petra Andriuszczenki może tam być pochowanych łącznie 15 tys. osób. Wzrost tej liczby może wynikać z rozpoczęcia przez okupanta rozbiórki zniszczonych wieżowców, a w każdym takim budynku może znajdować się nawet sto ciał. Andriuszczenko podał, że krewni zabitych, którzy chcą pochować ich w indywidualnych grobach, muszą zapłacić 20 tys. hrywien (680 dolarów) i czekać dwa tygodnie, bowiem w Mariupolu panuje deficyt drewna, a trumny przywozi się z zajętych wcześniej terytoriów obwodu donieckiego.
Szef charkowskiej obwodowej administracji wojskowej Ołeh Synehubow poinformował, że rosyjscy okupanci aresztowali mera Kupiańska Hennadija Macehorę, który kolaborował z nimi od początku inwazji. Wywodzący się z prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma – Za Życie Macehora jeszcze 27 lutego ogłosił, że miasto przejęli Rosjanie, i uczestniczył w spotkaniu, na którym powołano kontrolowaną przez Rosję „tymczasową administrację cywilną obwodu charkowskiego”. Ukraińskie organy ścigania oskarżyły go za to o zdradę stanu. Obecnie ma on przebywać w rosyjskim areszcie.
5 lipca na terenie Soboru Mądrości Bożej w Kijowie doszło do spotkania przedstawicieli duchowieństwa Kościoła Prawosławnego Ukrainy i Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, w wyniku którego podpisano deklarację porozumienia. Dokument uznaje pragnienie ukraińskiego społeczeństwa do jedności prawosławia, potępia wojnę, która została wywołana przez „putinowski reżim”, a także oskarża Rosyjski Kościół Prawosławny o destruktywne stanowisko w sprawie wojny z Ukrainą. W deklaracji wezwano do rozpoczęcia dialogu na temat „perspektyw jedności ukraińskiego prawosławia”.
Rezerwy walutowe Narodowego Banku Ukrainy (NBU) zmniejszyły się w czerwcu o 9% i według stanu na 1 lipca wyniosły 22,8 mld dolarów. NBU w ciągu miesiąca sprzedał na rynku walutowym blisko 4 mld dolarów, a kupił jedynie 31 mln dolarów. W chwili rosyjskiej inwazji rezerwy Ukrainy wynosiły ponad 29 mld dolarów. 7 lipca Parlament Europejski wyraził zgodę na wypłacenie Ukrainie 1 mld euro pożyczki na cele stabilności makrofinansowej. Będzie to pierwsza transza z pakietu 9 mld euro, który Komisja Europejska (KE) przygotowała w maju. Ukraina powinna otrzymać środki do końca lipca.
7 lipca Rumunia poinformowała o zakończeniu remontu odcinka kolei szerokotorowej między Giurgiulești w Mołdawii i Gałaczem w Rumunii. Dzięki temu pociągi jadące z Ukrainy tranzytem przez Mołdawię będą mogły trafiać do portu w Gałaczu bez konieczności przeładunku towaru na granicy, co zwiększy możliwości eksportu ukraińskiego zboża. Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa Ukrainy rozpoczęła projekt, mający na celu zwiększenie możliwości magazynowania zboża na Ukrainie, poprawę funkcjonowania istniejących łańcuchów logistycznych i poszukiwanie alternatywnych tras. Projekt o wartości 18 mln dolarów jest finansowany przez Japonię.
Autorzy: Krzysztof Nieczypor, Jadwiga Rogoża, Sławomir Matuszak.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
A czy my nie mogliśmy, z jakiegoś nadzwyczajnego funduszu UE, zrobić w trybie pilnym szerokich torów do portu w Gdańsku/Gdyni? Kawałek już jest, trzeba by ciągnąć dalej. A najlepiej - jeśli to możliwe - podwójne tory, dwóch szerokości.