W 1941 r. w wojnę zostały zaangażowane już wszystkie państwa bałkańskie. Rumunia i Bułgaria były sojusznikami III Rzeszy, choć tylko Rumunia wzięła bezpośredni udział w inwazji na ZSRR. Albania, Grecja i Jugosławia padły z kolei ofiarą włoskiej bądź niemieckiej agresji (przypadkowo chronologia wydarzeń zgadza się z porządkiem alfabetycznym).
Kiedy Jugosławia została w kwietniu 1941 r. podbita przez wojska niemieckie, dokonano podziału tego państwa na poszczególne strefy okupacyjne. Słowenię podzielono na trzy części. Północno-wschodni skrawek przyłączono do Węgier. Tradycyjnie austriackie Styrię i Słoweńską Krainę (odpowiednio północną i południową Słowenię) rozdzielono, Styrię przyłączając do III Rzeszy, Słoweńską Krainę zaś – do Włoch. Dodatkowo Włochy, posiadające już od Traktatu z Rapallo z 1920 r. półwysep Pula (z miastami Pula, Rijeka i Zadar, których włoskie nazwy to jednocześnie nazwy krążowników ciężkich zatopionych w czasie bitwy koło przylądka Matapan – Pola, Fiume i Zara), otrzymały też chorwacką Dalmację, czyli długi pas wybrzeża Adriatyku, sięgający Splitu (włącznie). Większość terenów dzisiejszej Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny utworzyła terytorium niezależnego państwa chorwackiego, które stało się sojusznikiem państw Osi. Stolicą nowego państwa był jak dziś Zagrzeb, pozostałe duże miasta to Banja Luka, Mostar, Dubrownik. Wojwodinę, leżącą na północnym pograniczu Chorwacji i Serbii, również podzielono. Baczkę, czyli zachodnią Wojwodinę, włączono do Węgier – na terenie Banatu zaś, czyli wschodniej Wojwodiny, powstała gubernia III Rzeszy, zarządzana przez miejscową niemiecką mniejszość osadzoną tu swego czasu przez Cesarstwo Austro-Węgier. Czarnogórę i Kosowo przyłączono do Albanii okupowanej przez Włochy. Okupację Serbii podjęły Niemcy, ale nie było już ich stać na okupowanie położonej najdalej na południowy wschód Macedonii, więc kraj ten powierzono Bułgarii, która chętnie przyłączyła Macedonię (oraz grecką Trację) do własnego terytorium i podjęła tu służbę okupacyjną.
W czerwcu 1941 r., kiedy sformalizowano opisane powyżej zmiany, feldmarszałek Wilhelm List, dowodzący 12. Armią na Bałkanach (dowództwo w Atenach), wyznaczył do okupacji Serbii LXV Korpus Armijny dowodzony przez gen. artylerii Paula Badera. W składzie korpusu były cztery słabe dywizje piętnastej fali formowania: 704., 714. i 717. DP stacjonujące w Serbii oraz 718. DP, która stacjonowała na terenie teoretycznie niepodległej Chorwacji w Banja Luce (centralna Bośnia). Dodatkowo pięć batalionów ochrony (Landesschützen; 447., 823., 923., 924. i 925.) rozmieszczono wzdłuż linii kolejowej Wiedeń-Saloniki, istotnej z punktu widzenia zaopatrywania wojsk Osi w Afryce Północnej. Dywizje serii „700” były jednostkami statycznymi, z niewielką ilością środków transportu mechanicznego. W ich skład wchodziły tylko dwa trójbatalionowe pułki w miejsce trzech, artyleria składała się z trójbateryjnego dywizjonu w miejsce pułku, zamiast batalionów łączności i saperów były kompanie, natomiast batalion rozpoznawczy miał kompanię cyklistów w miejsce samochodów pancernych i motocykli.
Serbia stała się niemiecką strefą okupacyjną, choć Niemcom udało się stworzyć marionetkowy rząd Serbii, na czele którego początkowo osadzono Milana Aćimovicia – byłego szefa Policji Jugosławii, w sierpniu 1941 r. zaś nowym premierem został Milan Nedić. Był on serbskim generałem, od 1939 r. pełnił funkcję Ministra Wojny. Nedić sprzyjał Niemcom i stał na czele rządu Serbii do 4 października 1944 r. Wraz z resztą swojego gabinetu zbiegł wówczas do Austrii, gdzie został aresztowany przez wojska brytyjskie i przekazany rządowi Jugosławii. Postawiony przed sądem za zdradę, w lutym 1946 r. popełnił samobójstwo.
Niemcom udało się też zorganizować serbską formację militarną – tzw. Korpus Ochotniczy (Добровољачки Корпус), który jednak nigdy nie przekroczył 10 000 oficerów i żołnierzy. Na jego czele stał Dimitrije Ljotić, serbski faszyzujący nacjonalista, który od 1935 r. stał na czele Jugosłowiańskiego Ruchu Narodowego „Zbor” (Југословенски народни покрет „Збор“) – skrajnie nacjonalistycznej organizacji Słowian Południowych. Ljotić zginął w wypadku samochodowym w Słowenii w kwietniu 1945 r., uciekając do Austrii.
Chorwaci – pozostający w opozycji do Serbów, którzy w dawnej Jugosławii (zarówno przed II wojną światową, jak i po niej) zajmowali najważniejsze stanowiska i odgrywali dominującą rolę – chętnie podjęli współpracę z państwami Osi. Spór z Serbami miał podłoże nie tylko polityczno-gospodarcze, ale także religijne: Chorwacja to państwo katolickie, a Serbia – prawosławne. Ponadto dekady pozostawania w składzie Cesarstwa Austro-Węgier, w którym pozostawiano państwom wchodzącym w jego skład sporą swobodę i inwestowano w ich rozwój gospodarczy i kulturowy (jak w polskiej Galicji), spowodowały, że Chorwaci przesiąknęli poczuciem przynależności do „cywilizowanej” Europy, reprezentowanej teraz przez III Rzeszę.
Mając powyższe na uwadze i nie mając sił do okupacji i kolonizacji wszelkich podbitych ziem, Niemcy postanowili utworzyć państwo chorwackie, które miało być sterowane z Berlina. Ponieważ jednak nawet do tego nie mieli głowy, postanowili wyręczyć się Włochami, powierzając im nadzór nad tym, co będzie się działo w Chorwacji. W wyniku działań formalno-administracyjnych państw Osi Chorwacja uzyskała niepodległość już 10 kwietnia 1941 r. Nowe państwo otrzymało nazwę Nezavisna Država Hrvatska (NDH; po niemiecku: Unabhängiger Staat Kroatien, a po włosku: Stato Indipendente di Croazia), czyli Niepodległe Państwo Chorwackie. 13 maja jego władze podpisały z Niemcami umowę o granicach; podobną umowę z Włochami podpisano 19 maja.
Na czele chorwackiego rządu stanął Ante Pavelić (1889-1959), który 17 kwietnia 1941 r. przybył z emigracji z Włoch. Przyjął on tytuł: Poglavnik, czyli głowa państwa. Pavelić przewodził ultranacjonalistycznej organizacji chorwackiej, znanej jako Ustaša – Hrvatska Revolucionarna Organizacija (HRO; jej członkowie byli znani jako Ustasze). Organizacja ta działała od 1930 r., ale była nielegalna ze względu na przyjęte przez Ustaszy terrorystyczne metody działania. Zabezpieczając własne interesy w Chorwacji, Włosi formalnie osadzili członka swojego rodu królewskiego – księcia Aimone Roberto Margherita Maria Giuseppe Torino di Savoia – jako króla Chorwacji, który przybrał imię Tomisław II. Właściwie jego pełny tytuł brzmiał: król Chorwacji, książę Bośni i Hercegowiny, wojewoda Dalmacji i Tuzli, diuk Aosty, książę Cisterny i Belriguardo, markiz Voghery, hrabia Ponderano. Szumne tytuły absolutnie nie przekładały się jednak na realną władzę, Tomisław II bowiem nigdy nawet nie odwiedził swojego skromnego królestwa, zupełnie się nie interesując wydarzeniami w Chorwacji. Całą władzę sprawował więc Ante Pavelić, rządząc twardą ręką. Wyeliminował na przykład przeciwników politycznych: już w czerwcu 1941 r. zdelegalizowano mającą największe poparcie chorwacką partię ludową – Hrvatska Seljačka Stranka (HSS). Jej przywódca, Vladko Maček, wylądował w obozie koncentracyjnym w Jasenovacu. Ironią losu jest to, że jemu właśnie jako pierwszemu proponowano sformowanie chorwackiego rządu, ale Vladko Maček odmówił, nie chcąc współpracować z III Rzeszą i faszystowskimi Włochami.
Nowe państwo początkowo nie miało typowych sił zbrojnych. Powstały natomiast siły samoobrony, czy – jak kto woli – Gwardii Narodowej, znane w Chorwacji jako Hrvatsko Domobranstvo. Liczyły początkowo około 16 000 ludzi; zorganizowano je w szesnaście batalionów piechoty i dwa szwadrony kawalerii, ale już w czerwcu 1941 r. siły te rozbudowano do 55 000 ludzi, zorganizowanych w piętnaście dwubatalionowych pułków piechoty podległych pięciu dowództwom dywizji, cztery bataliony saperów, dziesięć dywizjonów artylerii (po dwa na dywizję) wyposażone w czeskie haubice kal. 105 mm, używane wcześniej przez armię Jugosławii. Pułk kawalerii stacjonował w Zagrzebiu, a batalion kawalerii w Sarajewie. Ponadto w Zagrzebiu i Sarajewie ulokowano po jednym batalionie zmotoryzowanym. Hrvatsko Domobranstvo otrzymało też od Włoch 35 czołgów lekkich Renault R-35, które wcześniej zdobyto na Jugosławii. Do końca 1941 r. chorwackie Siły Samoobrony powiększyły swój stan do 85 000 ludzi.
Chorwacja – otoczona państwami Osi bądź terenami przez nie okupowanymi – nie musiała się spodziewać, przynajmniej w latach 1941-1943, zewnętrznej agresji. Dlatego Siły Samoobrony ukierunkowano głównie na walkę z wrogiem wewnętrznym – Czetnikami Dragoljuba „Dražy” Mihailovicia oraz komunistycznymi partyzantami Josipa Broz Tito. We wrześniu 1942 r. dodatkowo sformowano cztery brygady górskie (od 1. do 4.) na bazie dotychczasowych doświadczeń z walk z partyzantami. Każda brygada miała cztery bataliony piechoty górskiej po 1000 ludzi, kompanię karabinów maszynowych i kompanię dział górskich. W 1943 r. sformowano jeszcze bardziej mobilne brygady „jegrów” o podobnej organizacji, ale z batalionami o połowę mniejszymi – liczącymi po 500 oficerów i żołnierzy. Do końca 1943 r. chorwackie Siły Samoobrony osiągnęły najwyższe stany – łącznie 130 000 ludzi.
Sytuacja chorwackiego wojska zmieniła się wraz z kapitulacją Włoch we wrześniu 1943 r. Pojawiła się bowiem możliwość, że wkraczający do Włoch alianci zaatakują też Chorwację. Do tego było jednak, jak się okazało, daleko; wzrosła natomiast aliancka pomoc dla jugosłowiańskiego ruchu oporu, który zaczął uzyskiwać przewagę nad Siłami Samoobrony Chorwacji.
Począwszy od wiosny 1944 r. stopniowo rosła wiara ludności dawnej Jugosławii w zwycięstwo aliantów. Zaczęły się więc coraz częstsze dezercje chorwackich żołnierzy do partyzantów. Dodatkowo Niemcy sformowali trzy dywizje piechoty, które skierowano na Front Wschodni: 369., 373. i 392. DP, których szeregi zapełniono chorwackimi ochotnikami, a których kadra oficerska i większość podoficerskiej składała się z Niemców. Odciągnęło to personel z chorwackich Sił Samoobrony.
Pod koniec lata 1944 r. do Jugosławii podeszły wojska radzieckie, co wymusiło mobilizację obrony Chorwacji. We wrześniu 1944 r. Armia Czerwona wkroczyła do sąsiedniej Serbii. W listopadzie 1944 r. Siły Samoobrony przekształcono w Siły Zbrojne Chorwacji: Hrvatske Oružane Snage, HOS. Armia chorwacka została zorganizowana w osiemnaście dywizji, w tym 1. i 5. Dywizje Szturmowe, dwie górskie (9. i 11.), zapasową (16.) oraz 1. Dywizję Gwardii Przybocznej. Pozostałe (2., 3., 4., 6., 7., 8., 10., 12., 13., 14., 15. i 18.) były dywizjami piechoty. Ponadto Niemcy dostarczyli Chorwacji 20 czołgów Pz III Ausf. N oraz 15 czołgów Pz IV Ausf. F i H. Wojska chorwackie broniły się przed natarciem Armii Czerwonej do marca 1945 r., kiedy to wycofały się przez granicę do Austrii, gdzie poddały się aliantom zachodnim.
Poza siłami lądowymi powstało też niewielkie lotnictwo wojskowe Chorwacji – Zrakoplovstvo Nezavisne Države Hrvatske (ZNDH). Początkowo zostało ono utworzone przez około 500 oficerów i 1600 podoficerów dawnych Sił Powietrznych Jugosławii pochodzenia chorwackiego, słoweńskiego bądź bośniackiego. ZNDH na początku liczyły 125 samolotów, choć głównie szkolnych i pomocniczych. Wiosną 1943 r. stan ZNDH osiągnął blisko 9800 ludzi i 295 samolotów, pozyskanych z różnych źródeł – za pośrednictwem Włoch bądź III Rzeszy (na przykład eksfrancuskie myśliwce Morane-Saulnier MS.406); otrzymano też 10 fabrycznie nowych myśliwców Fiat G.50 (w tym jeden dwumiejscowy, szkolno-bojowy). Później zakupiono kolejne 20 myśliwców
tego typu. Najliczniejszym bombowcem był Dornier Do 17 – używano ich łącznie 62, w tym 11 Do 17K po byłej Jugosławii.
Poza lotnictwem operującym na terenie Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny w działaniach przeciwpartyzanckich Chorwacja wystawiła jednostkę lotniczą, operującą na Froncie Wschodnim. Była to grupa lotnicza Hrvatska Zrakoplovna Legija, która została podzielona i włączona jako eskadra 15(Kroat.)/JG52 do dywizjonu myśliwskiego III./JG 52 oraz jako eskadra 15.(Kroat.)/KG 3 w składzie dywizjonu bombowego III./KG 3. Chorwacki personel skierowano na szkolenie do Niemiec w lipcu 1941 r. Szkolenie postępowało szybko, dwa podstawowe typy bowiem – Messerschmitt Bf 109 i Dornier Do 17 – były eks-jugosłowiańskim lotnikom znane. Wśród skierowanych na szkolenie do Niemiec było dwóch pilotów, którzy w czasie walk w kwietniu 1941 r. mieli na koncie zestrzelenia samolotów Luftwaffe. W czasie pobytu na Froncie Wschodnim do grudnia 1942 r. chorwaccy piloci zestrzelili 283 radzieckich samolotów i wykonali 1332 lotów bojowych lotnictwa bombowego. Od wiosny 1943 r. jednostka wraz z około 50 samolotami myśliwskimi Bf 109 oraz bombowcami wróciła do Chorwacji, poważnie wzmacniając siły walczące z partyzantami.
Na terenie Niepodległego Państwa Chorwackiego znajdowały się najtrudniej dostępne, górskie rejony przedwojennej Jugosławii – głównie terytorium Bośni i Hercegowiny, idealnie nadające się do działań partyzanckich. Nie mogąc utrzymać porządku na całym podbitym terytorium, Niemcy i Włosi w znacznym stopniu powierzyli walkę z ruchem oporu siłom chorwackim. Jednakże twarda i niezbyt rozsądna polityka Ante Pavelicia, polegająca na prześladowaniach, a później czystkach etnicznych serbskiej i muzułmańskiej ludności zamieszkującej te tereny, doprowadziła do eskalacji napięcia i wzrostu nienawiści. To z kolei przełożyło się na radykalny wzrost poparcia dla ruchu oporu. Partyzantka, zarówno czetnicka, jak i (szczególnie) ta najsilniejsza, komunistyczna, była nie do pokonania nie tylko przez chorwackie Siły Samoobrony, ale także przez wojska włoskie i niemieckie. Coraz częściej dochodziło do sytuacji, w których to partyzanci rządzili znacznymi połaciami prowincjonalnych terenów, a wojska Osi ledwie utrzymywały większe miasta i główne szlaki komunikacyjne.
Pierwszą grupą ruchu oporu, jaka powstała na terenach dawnej Jugosławii, był tzw. ruch Czetników (Четници – Chorwaci i Serbowie posługują się niemal identycznym językiem, ale wersja chorwacka jest zapisywana łacinicą, a serbska – cyrylicą, nieco inną niż rosyjska). Słowo czeta znaczy po serbsku kompania i po raz pierwszy w odniesieniu do serbskiej partyzantki pojawiło się w XIX wieku. Czetnicy to żołnierze Czety, czyli kompanii wchodzącej w skład anty-otomańskiego ruchu oporu. Słowo to zostało ponownie użyte przez pułkownika (później generała) Dragoljuba „Draža” Mihailovicia (1893-1946), który w Ravnej Gorze sformował zalążek partyzanckiej organizacji znanej oficjalnie jako Oddziały Czetnickie Wojska Jugosławii (Четнички Oдреди Југословенске Војске). Czetnickie, czyli partyzanckie. Szybko zaczęto nazywać członków tej organizacji Czetnikami i nazwa ta przetrwała do końca wojny, choć wkrótce zmieniono ją na Jugosłowiańska Armia Krajowa (Југословенска војска у отаџбини). Podobnie jak polska Armia Krajowa, ruch Czetników Mihailovicia podporządkował się ściśle rządowi Jugosławii na uchodźstwie w Wielkiej Brytanii. Na czele jugosłowiańskiego rządu stanął początkowo gen. Dušan Simović (1882-1962) z Sił Zbrojnych Jugosławii, ale już w styczniu 1942 r. zastąpił go historyk, Slobodan Jovanović (1869-1958). W czerwcu 1943 r. na krótko premierem został przedstawiciel serbskiej Partii Radykalnej Miloš Trifunović (1871–1957), by zaraz ustąpić miejsca niezależnemu politykowi Božidarowi Purićowi (1891–1977). Ostatnim premierem rządu, rozwiązanego w marcu 1945 r., został – w lipcu 1944 r. – przedstawiciel Chorwackiej Partii Ludowej Ivan Šubašić (1892–1955). Czetnicy jednakże pozostali wierni rządowi na uchodźstwie bardzo krótko, o czym dalej.
Początkowo Czetnicy współpracowali z Komunistyczną Partyzantką Josipa Broz Tito. 19 września 1941 r. doszło do spotkania Dražy Mihailovicia z Josipem Broz Tito w miejscowości Struganik. Tito zaproponował Mihailovićowi połączenie obu formacji, oferując mu stanowisko swojego szefa sztabu, ale płk Mihailović odrzucił tę propozycję. Zobowiązał się natomiast do zaprzestania wszelkich walk z partyzantami Tito. Mihailović obawiał się szerszych aktywnych działań antyniemieckich wobec represji, jakie ci podjęli: egzekucja 100 Serbów w zamian za jednego niemieckiego żołnierza zabitego lub 50 Serbów za jednego Niemca rannego. Ponieważ jednak komunistyczni partyzanci takie działania podejmowali, wkrótce oni sami stali się celem ataków Czetników. W grudniu 1941 r. Draža Mihailović otrzymał od rządu na uchodźstwie awans na generała brygady, ale wkrótce Czetnicy zaczęli współpracować z Niemcami. Jednym z powodów tej współpracy było zerwanie brytyjskich dostaw dla Czetników, kiedy agenci Zarządu Operacji Specjalnych (Special Operations Executive, SOE) zorientowali się, że zamiast walczyć z Niemcami, walczą oni z partyzantami Tito. Niezorientowany rząd jugosłowiański na uchodźstwie 10 czerwca 1942 r. mianował Mihalovicia szefem Sztabu Wojsk Jugosławii i awansował go na generała armii. Ponieważ część Czetników nadal pozostawała na uboczu, a w starciach z Niemcami podejmowali przeciwko nim walkę, Brytyjczycy wznowili swoją pomoc dla Czetników w 1942 r. i kontynuowali ją przez rok. Sam gen. Mihalović miał problem z utrzymaniem dyscypliny we własnych oddziałach, mając z większością z nich łączność jedynie przez kurierów. Wiele czetnickich oddziałów działało więc zupełnie niezależnie; część współpracowała z Niemcami w walce z partyzantami Tito, część pozostawała bierna, a część walczyła z Niemcami – najczęściej wtedy, gdy sama została przez nich zaatakowana. W grudniu 1943 r. dowódcy Czetników podpisali z Niemcami tajne zawieszenie broni, które zostało jednak odkryte przez brytyjski wywiad za pośrednictwem kryptologów. Winston Churchill szybko zażądał usunięcia gen. Mihalovicia ze stanowiska Ministra Wojny w rządzie Jugosławii na uchodźstwie, twierdząc, że ma dowody jego zdrady. Wkrótce Brytyjczycy wycofali swoją misję z organizacji Czetników i wstrzymali wszelką pomoc, ale Mihalović został usunięty z rządu dopiero w lipcu 1944 r., formalnie i faktycznie nadal dowodząc Jugosłowiańską Armią Krajową (czyli Czetnikami).
We wrześniu 1944 r. Armia Czerwona wkroczyła do Bułgarii, bezpośrednio zagrażając granicom Jugosławii. Tymczasem Komunistyczna Partyzantka podjęła w październiku ofensywę przeciwko terenom zajmowanym przez Czetników, stopniowo ich pokonując. W tym okresie poparcia Czetnikom udzielali Amerykanie, nie godzący się na brytyjską decyzję wspierania komunistów w Jugosławii przeciwko Czetnikom, których postrzegano jako realną siłę antykomunistyczną. Amerykańskie wsparcie było jednak bardzo ograniczone.
17 marca 1945 r. niemiecki emisariusz zgłosił się do gen. Mihalovicia, by ten wysłał do aliantów ofertę niemieckiej kapitulacji w Jugosławii. Była to jego ostatnia wiadomość. Później Mihailović ukrywał się wraz z niewielką grupą wiernych mu bojowników, lawirując pomiędzy północno-wschodnią Bośnią a zachodnią Serbią. Ostatecznie został schwytany przez wojska powojennej Jugosławii (JNA) 13 marca 1946 r. Po miesięcznym procesie w Belgradzie został skazany na karę śmierci za zdradę; wyrok wykonano 17 lipca 1946 r.
Najaktywniejszą i odnoszącą największe sukcesy formacją ruchu oporu w Jugosławii była komunistyczna partyzantka kierowana przez Josipa Broz Tito, stojącego na czele Komunistycznej Partii Jugosławii. Partia ta powstała w 1919 r. jako Socjalistyczna Robotnicza Partia Jugosławii (Komunistów) – Социјалистичке Радничке Партије Југославије (Комуниста). W 1928 r. nazwę zmieniono na Komunistyczna Partia Jugosławii (Комунистичка Партија у Југославији) – KPJ. Od początku partia była ściśle związana z Międzynarodówką Komunistyczną, ominął ją jednak los rozbitej Komunistycznej Partii Polski, choć całkowicie nie uniknęła czystek.
Od 1937 r. na czele Związku Komunistów Jugosławii stał Josip Broz Tito, wyznaczony na to stanowisko przez Józefa Stalina. Na rozkaz radzieckiego dyktatora zamordowano poprzedniego przywódcę partii, Milana Gorkicia. Josip Broz urodził się w Chorwacji (ojciec Chorwat, matka – słoweńska chłopka) 7 maja 1892 r. Rodzina była uboga, więc w stosunkowo młodym wieku Josip Broz podjął pracę kelnera w mieście Sisak; później został mechanikiem i ukończył szkołę zawodową, zdobywając zawód ślusarza. W 1912 r. pracował w zakładach Škoda w Pilźnie; wówczas zarówno Czechy, jak i Chorwacja stanowiły część imperium austro-węgierskiego. Już w tym okresie uczestniczył w strajkach robotniczych i był działaczem związków zawodowych.
Jesienią 1913 r. Josip Broz zaczął swoją obowiązkową służbę wojskową. Trafił do 25. Chorwackiego Pułku Piechoty; stamtąd skierowano go do szkoły podoficerskiej – później został najmłodszym sierżantem sztabowym armii Austro-Węgier. W czasie walk na froncie galicyjskim wyróżnił się, ale gdy jego batalion został rozbity, w 1915 r. dostał się do rosyjskiej niewoli. Przez dwa lata przebywał w obozie jenieckim, a po wybuchu rewolucji październikowej został zwolniony. W Omsku wstąpił do Czerwonej Gwardii, walcząc po stronie bolszewików. W 1920 r. wrócił do Chorwacji – gdy dowiedział się, że powstało Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców. Po powrocie został przesłuchany przez policję, która bacznie go obserwowała jako działacza komunistycznego. Mimo to Josip Broz natychmiast wstąpił do niedawno powstałej SRPJ(K), noszącej od 1928 r. nazwę KPJ. W 1927 r. Josip Broz został aresztowany i osadzony w więzieniu. Po wyjściu na wolność w 1934 r. został członkiem Biura Politycznego KPJ, przybierając pseudonim „Tito” (od pistoletu TT). W 1935 r. wyjechał do ZSRR, działając w Międzynarodówce Komunistycznej, wstąpił też do Wszechrosyjskiej Partii Komunistycznej (Bolszewików) – WKP(b). Dwa lata później wrócił do Jugosławii jako I sekretarz KC KPJ.
Po podboju Jugosławii przez Niemcy już 28 kwietnia 1941 r. w Lublanie w Słowenii zaczęło się formowanie pierwszych pododdziałów partyzantki KPJ. Wkrótce Josip Broz Tito przeniósł się do Belgradu, skąd kierował ruchem partyzanckim jako Naczelny Dowódca Wojsk Partyzanckich.
28 czerwca partyzanci Tito otrzymali oficjalną, choć mało dziś znaną nazwę Narodowowyzwoleńczej Armii Jugosławii – Народноослободилачка Војска Југославије (НОВЈ). W okresie styczeń-listopad 1942 r. nazwę tę zmieniono nieznacznie na Narodowowyzwoleńcze Partyzanckie i Ochotnicze Wojska Jugosławii – Народноослободилачка партизанска и добровољачка војска Југославије (НОП и ДВЈ), by wreszcie przyjąć nazwę Narodowowyzwoleńcze Wojska i Partyzanckie Oddziały Jugosławii – Народноослободилачка Војска и Партизански Одреди Југославије (НОВ и ПОЈ). Ta nazwa obowiązywała już do marca 1945 r., kiedy to oddziały te przekształcono w Ludowe Wojsko Jugosławii (JNA) – Југословенска Народна Армија (ЈНА). Ponieważ większość bojowych działań przypada na okres od drugiej połowy 1942 r. do wiosny 1945 r., wobec wojsk komunistycznej partyzantki będziemy używać skrótu „NOW i POJ”.
Wkrótce, głównie na terenie Serbii, zaczęły powstawać pododdziały partyzanckie. Najczęściej formowano je we wsiach, do których rzadko (albo wcale) zaglądały wojska okupacyjne. Pododdziały te, które uzyskały broń ukrytą po dawnej armii jugosłowiańskiej, głównie ochraniały lokalną społeczność przed bandami rabującymi wsie w trudno dostępnych górskich terenach – stanowiły jednakże doskonałe zaplecze dla jednostek walczących z okupantem. Pod koniec 1941 r. jednostki partyzanckie liczyły już około 80 000 ludzi zorganizowanych w brygadę, 15 samodzielnych batalionów i 49 oddziałów różnej wielkości. Pod koniec 1942 r. było to 150 000 ludzi, na początku 1945 r. zaś – aż 800 000 ludzi zorganizowanych w 52 dywizje.
Swoją partyzantkę Tito tworzył na bazie dość luźno przestrzeganych zasad ideologicznych, a nie narodowych, dzięki czemu był w stanie przyciągnąć do swoich jednostek ochotników różnych narodowości. W maju 1944 r. szacunkowy skład partyzantki Tito przedstawiał się następująco: 44% Serbów (nawet nie stanowili większości, choć faktycznie byli najliczniejszą grupą etniczną w partyzantce), 30% Chorwatów, 10% Słoweńców, 5% Czarnogórców, 2,5% Bośniackich Muzułmanów i 2,5% Macedończyków. W toku wojny partyzanci stracili blisko 245 000 zabitych, co świadczy o dużej skali walk w Jugosławii w czasie II wojnie światowej. Amerykanie stracili na wszystkich frontach około 407 000 zabitych żołnierzy – jak widać, niewiele więcej. Dlatego obecnie uważa się jugosłowiańską partyzantkę za najbardziej efektywny ruch oporu w Europie w czasie II wojny światowej. Jugosłowiańscy partyzanci potrafili zająć rozległe tereny i wprowadzić na nich własną administrację. W obronie tych terenów toczyli ciężkie walki z wojskami niemieckimi i włoskimi.
7 lipca 1941 r. partyzanci Josipa Broz Tito podjęli ofensywę przeciwko siłom okupacyjnym w rejonie miasteczek Šabac i Užice, leżących w środkowo-zachodniej Serbii, przy granicy z Bośnią i Hercegowiną. W rejonie tym podjęto walkę z serbskimi kolaboracyjnymi siłami porządkowymi oraz niemieckimi jednostkami okupacyjnymi (głównie policyjnymi). Do połowy sierpnia – mimo biernej postawy Czetników, którzy nie wsparli powstania – udało się wyzwolić dość spory obszar środkowo-zachodniej Serbii. Na tym terenie ustanowiono administrację wybraną przez partyzantów, uruchomiono pocztę, a nawet połączenia kolejowe na 145 km linii kolejowych będących na wyzwolonym obszarze. W Užicach uruchomiono istniejącą tam fabrykę amunicji, produkując ją dla oddziałów partyzanckich. Wydawano też własną gazetę pod tytułem „Borba”. Na wyzwolonych terenach podjęto formowanie nowych oddziałów partyzanckich.
We wrześniu 1941 r. do powstańców przyłączyła się część oddziałów czetnickich. Ocenia się, że spośród około 5000 do 10 000 Czetników obecnych w rejonie powstania do oddziałów partyzanckich dołączyło 3000. W tym czasie jednak Niemcy zaczęli realizować swoje groźby rozstrzelania 100 zakładników za każdego zabitego niemieckiego żołnierza. W czasie tłumienia powstania, we wrześniu 1941 r., Niemcy rozstrzelali 7000 zakładników, a kiedy w walkach pod Kraljevem partyzanci z NOW i POJ oraz Czetnicy zabili dziesięciu niemieckich żołnierzy, Niemcy odpowiedzieli 20 października 1941 r. rozstrzelaniem 1700 zakładników.
Do spacyfikowania partyzanckiego powstania Niemcy skierowali dwie dywizje piechoty – 113. i 342. DP. Obie czasowo przydzielono do LXV Korpusu Armijnego w Jugosławii. Wkrótce, jeszcze w lipcu, 113. Dywizja została wycofana, przerzucona do Rzeszowa i skierowana na Front Wschodni. W walce z partyzantami zastąpiła ją piechota z czterech słabych dywizji stacjonujących w Jugosławii na stałe: 704., 714., 717. i 718. DP. Dodatkowo w rejon walk wysłano też serbski Korpus Ochotniczy oraz oddziały Czetników dowodzone przez współpracującego z Niemcami i nienawidzącego komunistów oficera serbskiego, Konstantina „Kosta” Pećanaca. Co ciekawe, inni Czetnicy walczyli po stronie partyzantów!
Sama operacja rozpoczęła się w połowie września 1941 r. od ataku niemieckiej 342. DP na północny skraj Republiki Užickiej, pomiędzy Šabac i Loznicą, na wschód od Belgradu, przy granicy z Bośnią. Do najcięższych walk jednakże doszło w górskich rejonach pod Kragujevacem, na południe od Belgradu, po południowo-wschodniej stronie Republiki Užickiej. W drugiej połowie września i na początku października większość Czetników walczyła po stronie partyzantów. Jednakże po tym, jak Josip Broz Tito i Draža Mihailović ponownie spotkali się 26 lub 27 października, znów nie osiągając porozumienia, większość Czetników podjęła współpracę z Niemcami. Dziś ocenia się ich jak zdrajców, ale wówczas motywem działania Czetników była walka z komunizmem. Komunizm i wpływy Związku Radzieckiego oceniano wówczas jako zagrożenie większe niż okupacja niemiecka. Stąd rozterki Dražy Mihailovicia i dlatego rząd Jugosławii na uchodźstwie popierał jego działania – nawet czasową kolaborację z Niemcami – w imię pokonania komunistów. Wierzono bowiem, że Niemcy i tak zostaną pokonane przez wielkie mocarstwa, a wcześniej przy ich pomocy pokona się komunistów w Jugosławii. Z tego samego założenia wychodzili także Anglicy, którzy – choć współpracy z Niemcami nie popierali – to jednak długo wierzyli, że Czetników da się w końcu wykorzystać w jakiś konstruktywny sposób.
Zaraz po spotkaniu gen. bryg. Mihailović wysłał do Belgradu płk. Branislava Panticia, by ten spotkał się z szefem niemieckiego wywiadu w Jugosławii, kpt. Josefem Matlem. Płk Pantić zaproponował oficerowi Abwehry wspólne działania na rzecz zwalczania komunistycznych ugrupowań na terenie Jugosławii. Można założyć, że miał to być sojusz taktyczny. Czetnicy zapewne chcieli pokonać komunistów przy współpracy z Niemcami, a następnie – gdy wielkie mocarstwa zniszczą niemiecki potencjał militarny – pomóc w wyzwoleniu kraju spod niemieckiej okupacji i po wyzwoleniu osadzić w Jugosławii rząd przebywający obecnie na emigracji w Wielkiej Brytanii, nie obawiając się, że władzę przechwycą komuniści. Mimo tego, że Czetnicy przeszli na stronę Niemców, czetnickie oddziały Vlada Zećevicia i Ratko Martinovicia pozostały po stronie komunistycznych partyzantów.
Tymczasem 1 listopada zaczął się zmasowany atak Czetników na Užice, lecz nie doceniono sił partyzanckich. Atak został – w toku ciężkich walk – odparty. Bezpośrednim skutkiem tych walk było wstrzymanie brytyjskiej pomocy wojskowej dla Czetników. Oficer łącznikowy brytyjskiego SOE w Jugosławii, kpt. Duane Tyrell „Bill” Hudson, poinformował przełożonych o zaistniałych wydarzeniach. Czetnicy zdążyli otrzymać od Brytyjczyków pierwszy zrzut z zaopatrzeniem lotniczym, ale kolejne zostały czasowo wstrzymane do wyjaśnienia sytuacji.
Ostateczna niemiecka ofensywa 342. DP, czterech słabszych: 704., 714., 717. i 718. DP, części sił Czetników, a także serbskiego Korpusu Ochotniczego rozpoczęła się w połowie listopada. Tereny opanowane przez partyzantów zaatakowano od północy i od wschodu. Tymczasem 11 listopada gen. bryg. Mihailović osobiście spotkał się z przedstawicielami Abwehry we wsi Divci. Samo spotkanie było utrzymywane w tajemnicy zarówno przed Czetnikami (poza nielicznymi zaufanymi), jak i przed partyzantami, jugosłowiańskim rządem na uchodźstwie i przed Brytyjczykami. Nie doszło tam do pełnego porozumienia, 10 grudnia 1941 r. bowiem Niemcy wydali nakaz aresztowania Mihailovicia, który zdołał się jednak ukryć. Większość oddziałów czetnickich została rozbita w wyniku niemieckiej ofensywy na początku grudnia.
Partyzanci zostali pokonani przez Niemców pod koniec listopada. 25 listopada rozpoczął się ich odwrót do włoskiej strefy okupacyjnej w Bośni i Hercegowinie. Užice zostały zdobyte przez Niemców 29 listopada. Komunistyczni partyzanci wykonali długi marsz do rejonu miasteczka Sandžak w Bośni, na południe od miasta Jajce, gdzie obecnie jest jedyna elektrownia atomowa na terenie dawnej Jugosławii. Rejon koncentracji partyzantów znajdował się na zachód od Sarajewa, więc odwrót był naprawdę głęboki, co pozwoliło jednak skutecznie ujść pogoni – jednakże we wschodniej Bośni i Hercegowinie, pomiędzy Sarajewem a granicą z Serbią, nadal operowały znaczne oddziały partyzanckie. Sześć dużych oddziałów, liczących łącznie 7300 partyzantów, działało w rejonach miasteczek: Majevica, Ozren, Birač, Romanija, Zvijezda i Kalinovik. Dalej na południowy wschód – bliżej granicy z Serbią, w rejonie miast Zvornik-Srebrenica – operowały natomiast spore siły Czetników.
Niemcy postanowili kuć żelazo póki gorące i zaatakować oddziały komunistycznych partyzantów z NOW i POJ oraz Czetników na terenie wschodniej Bośni, czyli na ziemiach formalnie należących do Niepodległego Państwa Chorwackiego.
15 stycznia 1942 r., na prośbę Niemców, Bułgarzy przenieśli do południowo-wschodniej Serbii swoją 1. Armię, składającą się z 7., 9. i 21. DP. Wprowadzenie wojsk bułgarskich do służby okupacyjnej w Serbii umożliwiło wysłanie 342. i 718. DP do Bośni, na teren państwa Chorwackiego. Dodatkowo Chorwaci wystawili siedem batalionów piechoty i dziewięć baterii artylerii.
Założeniem operacji było okrążenie sił partyzanckich w północno-wschodniej Bośni, pomiędzy Sarajewem i Tuzlą po stronie zachodniej oraz Zvornikiem i Višegradem po stronie wschodniej, przy granicy z Serbią.
Operacja, nazywana przez Niemców „Południowo-Wschodnia Chorwacja” (Unternehmen Südost Kroatien), rozpoczęła się 15 stycznia 1942 r. od równoczesnego natarcia 718. DP z zachodu, z linii pomiędzy Tuzlą na północy a Sarajewem na południu oraz ataku 342. DP ze wschodu, od strony granicy serbskiej. 697. pułk piechoty z 342. DP musiał sforsować rzekę Drinę w położonym na północnym wschodzie rejonu działań Zvorniku, a następnie zaczął oczyszczać z wroga wzgórza położone na południe i na południowy zachód od miasta. Z kolei 698. pp zaatakował na południu, od strony Višegradu. Pomiędzy nimi 699. pp ruszył z serbskiego miasteczka Ljubovija i posuwał się na zachód na północ od Srebrenicy. W Milići, po zwycięskim starciu z wrogiem, pułk wziął do niewoli około 400 powstańców – głównie Czetników z oddziału mjr. Jezdimira Dangicia, który nie stawiał Niemcom większego oporu. Po schwytaniu do niewoli chciał podjąć współpracę z Niemcami, ale ci pozostali sceptyczni co do jego lojalności. Kiedy w kwietniu 1942 r. wraz ze swoim oddziałem przeszedł z Bośni do Serbii bez zgody Niemców, został przez nich aresztowany i wysłany do obozu jenieckiego w Polsce. W 1943 r. uciekł z obozu i dołączył do Armii Krajowej, wziął nawet udział w Powstaniu Warszawskim. W 1945 r. został jednak schwytany przez Armię Czerwoną i odesłany do Jugosławii, gdzie czekał go proces za zbrodnie wojenne popełnione przez podległych mu Czetników. Skazano go na karę śmierci; wyrok wykonano w 1947 r.
738. pułk piechoty z 718. DP, wsparty czterema batalionami chorwackimi i dodatkową artylerią – w tym bateriami artylerii górskiej, czekały ciężkie walki. Jednostka nacierała z Sarajewa w kierunku na Rogaticę. W toku walk wzięto do niewoli 240 powstańców, a jednocześnie uwolniono 10 włoskich i 57 chorwackich jeńców. Z kolei 750. pp, wsparty chorwackim batalionem oraz dodatkową, niemiecką i chorwacką artylerią, ruszył z Tuzli w kierunku na południowy zachód, do Olova. Dzień po rozpoczęciu natarcia, 16 stycznia, pułk oczyszczał drogę do Vlasenicy. Niemcy mieli przycisnąć wroga do kordonu zorganizowanego przez włoską 3. Dywizję Piechoty Górskiej „Ravenna”, ale włoskie wojska utknęły w Mostarze i nie przybyły na czas.
Obrona komunistycznych partyzantów została poważnie osłabiona po tym, jak gen. bryg. Mihailović ogłosił, że niemiecka ofensywa jest skierowana przeciwko komunistom, więc nie ma potrzeby angażowania w walki Czetników. Ich oddziały wycofały się więc w kierunku Serbii przed nadejściem wojsk niemieckich, zostawiając partyzantów Tito samym sobie.
19 stycznia 342. DP, po oczyszczeniu zdobytych rejonów, ponownie podjęła ofensywę, kierując 697. pp na Olovo, 698. pp na Rogaticę, a 699. pp na Vlasenicę, na spotkanie z elementami 718. DP. W górach Javor w dniach 20-22 stycznia doszło do ciężkich walk, w których żołnierze 697. pp zabili 50 partyzantów, 200 wzięli do niewoli, a ponadto uwolnili 63 chorwackich jeńców.
W tej sytuacji główne siły partyzantów Tito zaczęły odwrót na południe, w kierunku miejscowości Foča we włoskiej strefie okupacyjnej. Odwrót dowództwa osłaniała sformowana miesiąc wcześniej elitarna 1. Brygada Proletariacka, dowodzona przez płk. Konstantina „Koča” Popovicia. Koča Popović (Коча Поповић; 1908-1992), z wykształcenia filozof z nurtu surrealistów, był komunistą, weteranem wojny w Hiszpanii w latach 1937-1939 w brygadach międzynarodowych, a później jednym z wybitniejszych dowódców partyzanckich. Po przekształceniu brygady w 1. Proletariacką Dywizję (w listopadzie 1942 r.), pozostał jej dowódcą. Po wojnie w latach 1948-1953 był szefem Sztabu Generalnego Ludowej Armii Jugosławii w stopniu generała pułkownika, a następnie – do 1965 r. – Ministrem Spraw Zagranicznych Jugosławii. W latach 1966-1967 obejmował urząd wiceprezydenta Jugosławii.
Operacja zakończyła się 23 stycznia 1942 r. Niemcy stracili zaledwie 25 zabitych, jednego zaginionego oraz 131 rannych, Chorwaci mieli 50 zabitych i ciężko rannych. Około 300 Niemców odniosło poważne obrażenia w wyniku odmrożeń; temperatura w rejonach walk dochodziła do –30o C, a pokrywa śnieżna sięgała pół metra. Poważne straty ponieśli natomiast partyzanci i częściowo Czetnicy – blisko 530 zabitych i ciężko rannych oraz prawie 1400 wziętych do niewoli.
Natychmiast po zakończeniu tej operacji 718. DP oraz pułk z 342. DP wzięły udział w kolejnym ataku, znanym jako operacja „Ozren” (Unternehmen Ozren). Działania wzmocnionej dywizji miały na celu oczyszczenie z około 2000 partyzantów rejonu Ozren, pomiędzy rzekami Bosna i Spreča. W operacji wziął też udział batalion z 1. Brygady „Czarna Legia” (Crna Legija) formacji chorwackich Ustaszy. Działania zakończyły się 4 lutego 1942 r., ale ponownie główne siły partyzantów zdołały ujść, wydostając się z okrążenia.
Po wycofaniu się na południe, do włoskiej strefy okupacyjnej, partyzanci Tito zaczęli się znów reorganizować w Foča i w rejonie Goražde, ponownie przejmując kontrolę nad pewnym terytorium, znanym nieoficjalnie jako „Republika Foča”. Tutaj znajdował się też sztab Josipa Broz Tito z jego szefem sztabu, Czarnogórcem Svetozarem „Tempo” Vukmanovićem (1912-2000). Później jego funkcja uległa zmianie – stał się przedstawicielem Biura Politycznego KPJ przy sztabie wojsk NOW i POJ. Po wojnie pełnił różne funkcje ministerialne i partyjne. Wiosną 1942 r. rozluźnienie zasad werbunku do komunistycznej partyzantki (nie trzeba już było się opowiadać za komunizmem i walką klas) spowodowało szybszy przyrost jednostek. Powstały nowe oddziały, nazwane od rejonów: Jahorina, Foča, Vlasenica, Srebrenica i Bosanska Krajina. Przeważnie były one złożone z chłopów, którzy i tak nie za bardzo się orientowali w kwestiach politycznych.
Tymczasem w północno-wschodniej Bośni za cichym przyzwoleniem Niemców zaczęło się formowanie oddziałów Czetników wspomnianego już mjr. Jezdimira Dangicia. Podejmowali oni próby walki z komunistycznymi partyzantami – byli jednak za słabi. 1 marca 1942 r. w Čajniče (pomiędzy Foča a Višegradem) zaczęło się formowanie 2. Proletariackiej Brygady, która wraz z 1. Proletariacką Brygadą utworzyły 1. Proletariacką Dywizję. Zaraz potem pod Sarajewem sformowano 1. Wschodnio-Bośniacki Batalion Uderzeniowy, a w Drinjačy pod Zvornikiem powstał 2. Wschodnio-Bośniacki Batalion Uderzeniowy.
Pod koniec marca 1942 r. w Lublanie w Słowenii rozpoczęło się planowanie nowej operacji przeciwpartyzanckiej znanej jako „Trio”, miały w niej bowiem wziąć udział trzy strony: włoska, niemiecka i chorwacka. W konferencji planistycznej uczestniczył dowódca włoskiej 2. Armii – gen. Mario Roatta oraz gen. artylerii Paul Bader, dowódca sił niemieckich w Chorwacji. W działania postanowiono włączyć oddziały Czetników z Hercegowiny (południowej części dawnej jugosłowiańskiej republiki Bośni i Hercegowiny), ich dowódca bowiem, Dobroslav Jevđević, współpracował już z Włochami okupującymi ten rejon.
Ostatecznie siły wyznaczone do operacji składały się z niemieckiej 718. DP (jedynej stacjonującej wówczas na terenie Niepodległego Państwa Chorwackiego), włoskich: 22. DP, 1. i 5. Dywizji Alpejskiej oraz z 28 batalionów chorwackich Sił Samoobrony. Tymczasem, nim zaczęła się właściwa operacja połączonych sił, dowódca stacjonującej w Sarajewie Brygady „Czarny Legion” sił Ustaszy – Jure Francetić (1912-1942) – 31 marca 1942 r. samowolnie rozpoczął ofensywę przeciwko Czetnikom Jezdimira Dangicia we wschodniej Bośni. Walki Ustaszy z Czetnikami miały charakter narodowy, chorwacki nacjonalista Jure Francetić bowiem podjął walkę z serbskimi nacjonalistami w celu usunięcia ich z przyłączonej do Chorwacji Bośni i Hercegowiny. To nic, że teoretycznie obie formacje współpracowały z siłami niemiecko-włoskimi. Ustasze zdołali zdobyć Vlasenicę, Bratunac i Srebrenicę, wyrzucając z nich Czetników. Zaraz potem Niemcy aresztowali Jezdimira Dangicia, którego zastąpił Stevan Botić.
20 kwietnia 1942 r. rozpoczęła się pierwsza faza operacji „Trio”, gdy niemiecka 718. DP ruszyła z rejonu Sarajewa i Tuzli na południowy wschód, w kierunku na położone nieco na północ od Goražde miasteczko Rogatica. Natychmiast pojawiło się pewne zamieszanie, dosłownie na tym samym terenie bowiem trwały dwie różne wojny: Niemcy walczyli z partyzantami Tito, chorwaccy Ustasze zaś – z serbskimi Czetnikami, którzy z kolei unikali walki z Niemcami. Czetnicy starli się natomiast z komunistyczną partyzantką – klęska Czetników była spowodowana więc także tym, że zostali oni wzięci w dwa ognie: z jednej strony przez chorwackich Ustaszy otwarcie współpracujących z Niemcami, a z drugiej przez komunistycznych partyzantów, walczących z nacjonalistami serbskimi. Tymczasem pod Sandžak oddziały partyzantów Tito starły się z włoską 5. Dywizją Alpejską „Pusteria”, nacierającą od południa w kierunku na Čajniče. Ofensywa Włochów spowodowała odbicie „Republiki Foča” z rąk partyzantów w pierwszej połowie maja 1942 r. Tym razem większość sił partyzantów Tito uszła do zachodniej Bośni. Końcowym akordem operacji była wspólna ofensywa sił włoskich i Czetników przeciwko partyzantom Tito w Czarnogórze, w maju 1942 r., poważnie osłabiająca partyzanckie siły.
Pomimo strat partyzanci Josipa Broz Tito w początkach listopada pokonali chorwacką 4. Ustaša Brigade i 12. pułk Sił Samoobrony, opanowując terytorium zachodniego skrawka Bośni, znanego jako „kieszeń Bihaćka” z miejscowością Bihać. Ponownie powstała partyzancka republika, do której siły okupacyjne i współpracujące z nimi siły chorwackie nie miały wstępu. Wkrótce terytorium poszerzono na obszarze zarówno bośniackiej, jak i chorwackiej Krajiny, zdobywając Bosanką Krupę, Cazin i Slunj.
Pogarszająca się sytuacja wojsk Osi w Afryce Północnej jesienią 1942 r. spowodowała, że wśród Niemców i Włochów pojawiła się obawa o ewentualny desant aliancki na Bałkanach. W obliczu takiej groźby kwestia likwidacji ruchu oporu w Jugosławii i ustabilizowanie sytuacji w tym kraju stało się palącą potrzebą.
W czasie spotkań niemieckiego naczelnego dowództwa w Berlinie 18 i 19 grudnia 1942 r. ustalono, że w pierwszej kolejności należy spacyfikować „Republikę Bihaćką”. Aby przygotować odpowiednią operację, gen. płk Alexander Löhr dowodzący niemieckimi siłami w południowo-wschodniej Europie spotkał się 8 stycznia 1943 r. w Zagrzebiu z włoskim gen. Mario Roatta, dowodzącym 2. Armią. Gen. płk Löhr, mający siedzibę swojego sztabu w Salonikach, awansował na dowódcę Grupy Armii „E”, sformowanej na bazie 12. Armii. Grupie Armii „E” podlegało teraz Dowództwo Serbii (niemiecka 704. DP i bułgarska 1. Armia) oraz Dowództwo Chorwacji (rezerwowa 187. DP, „pełnokrwiste” 369. i 373. DP oraz słabsze 714., 717. i 718. DP, a także Dywizja Piechoty Górskiej SS „Prinz Eugen”). Doświadczona w walkach 342. DP została w marcu 1942 r. odesłana na Front Wschodni.
Jedną z silniejszych formacji niemieckich w Chorwacji była sformowana jesienią 1942 r. 7. SS-Freiwilligen-Gebirgs-Division „Prinz Eugen”, czyli 7. Ochotnicza Dywizja Górska „Prinz Eugen”. Jej dowódcą został SS-Brigadeführer Arthur Phleps, a samą dywizję sformowano z Niemców mieszkających głównie w Banacie (pogranicze serbsko-chorwackie) i na innych terenach dawnej Jugosławii, a także pochodzących z Rumunii. Dywizja składała się z dwóch trójbatalionowych pułków piechoty górskiej, pułku artylerii, batalionów: rozpoznawczego (kawalerii), łączności, saperów, przeciwpancernego oraz kompanii czołgów Hotchkiss H-38. Dwie zwykłe dywizje piechoty – 369. i 373. DP – sformowano na przełomie 1942 i 1943 r. z ochotników chorwackich z niemiecką kadrą. Miały one po dwa trójbatalionowe pułki piechoty, pułk artylerii oraz inne pododdziały dywizyjne – przeważnie kompanie w miejsce batalionów. Rezerwowa 187. DP natomiast była złożona ze starszych roczników Austriaków. Miała ona trzy trójbatalionowe pułki piechoty, pułk artylerii i pozostałe pododdziały: batalion rozpoznawczy, przeciwpancerny, łączności, saperów i służby tyłowe. Z Austrii do Jugosławii przerzucono ją w styczniu 1943 r.
W styczniu 1943 r. cztery niemieckie dywizje: 7. DPG SS ,,Prinz Eugen”, 369. DP, 714. DP i 717. DP rozmieszczono na łuku w rejonie miejscowości Karlovac, Glina, Kostajnica, Bosanski Novi i Sanski Most, po zachodniej, północnej i północno-wschodniej stronie „Republiki Bihaćkiej”. Z kolei włoskie dywizje: 57. DP „Lombardia”, 13. DP „Re” i 12. DP „Sassari” rozmieszczono po południowej stronie „Republiki Bihaćkiej”, w zachodniej Dalmacji. Miały one nacierać na północ. W ataku od strony wschodniej miały też wziąć udział trzy bataliony Ustaszy (31., 32. i 34.) oraz 2. batalion Jegrów z chorwackich Sił Samoobrony. Najsilniejsze, niemieckie zgrupowanie na zachodzie i północy zostało dodatkowo wzmocnione 202. batalionem czołgów (zdobyczne czołgi francuskie) oraz 2. i 3. Brygadą Piechoty Górskiej z chorwackich Sił Samoobrony. W ostatniej chwili przed atakiem niemieckie dowództwo zdecydowało się skierować 714. DP do obrony Banja Luki w centralnej Bośni, a zamiast tego wzmocnić 369. DP jednym pułkiem ze 187. DP. W ten sposób przygotowaną operację Niemcy oznaczyli kryptonimem „Fall Weiss”, tak jak oznaczano kampanie.
20 stycznia 1943 r., kiedy rozpoczął się niemiecki atak, z jednostkami 7. DPG SS „Prinz Eugen” walczyły cztery brygady partyzanckie: 4. Brygada i 15. Brygada, tworzące 8. Dywizję „Korduńską” oraz 6. Brygada Primorsko-Goranska” i 14. Brygada „Primorsko-Goranska”. Z kolei 7. Dywizja „Banija” powstrzymywała natarcie 369. DP w rejonie Glina i Kostajnica, a 6. Dywizja „Lika” broniła się w rejonie Jezior Plitvickich i na wschód od nich przed włoskim atakiem. Natarcie 717. DP powstrzymała pod Sanskim Mostem 7. Brygada „Krajina” partyzantów Tito. Ponowny atak 717. DP i chorwackiej 2. BPG został odrzucony w kontrataku 1. Brygady „Krajina”. W wyniku walk 26 stycznia 1943 r. chorwacka 2. Brygada Górska Sił Samoobrony została kompletnie rozbita. Po wznowieniu ataku 717. DP walki były tak ciężkie, że 202. batalion czołgów stracił 1 lutego 1943 r. prowadzący natarcie czołg, zniszczony pociskiem ze zdobycznego działa przeciwpancernego; w czołgu tym zginął dowódca batalionu, ppłk Walther von Geyso.
Większe sukcesy odniosła 7. DPG SS „Prinz Eugen”, wsparta na prawym skrzydle przez dywizje włoskie. 24 stycznia jej żołnierze zdobyli Slunj, a 27 stycznia – Rakovice. 29 stycznia 1943 r. Niemcy wkroczyli do Bihacia. Niemcy i Włosi spychali 7. Dywizję „Banija” na wschód, w kierunku Petrovaca. 9 lutego dywizja połączyła się z nacierającą od północnego wschodu 717. DP, tym samym zamykając pierścień okrążenia w północnej części „Kieszeni Bihaćkiej”. W rejonie Grmeča Niemcom udało się okrążyć 2. i 5. Brygadę „Krajina”. Obie brygady nie tylko zdołały się wyrwać z okrążenia w kierunku na Potkalinje, ale też wyprowadzono około 15 000 cywili z zajętych przez Niemców terenów. Niestety, około 2000 z nich zmarło w wyniku mrozów, 400 pozostałych zaś
na miejscu rozstrzelali Niemcy.
Także i Niemcy ponieśli ciężkie straty. 7. DPG SS straciła do 18 lutego 149 zabitych, 222 rannych i 68 zaginionych, 717. DP zaś – 118 zabitych, 290 rannych i 20 zaginionych. Partyzanci ponieśli jednak o wiele potężniejsze straty – ponad 6500 samych zabitych.
W tej sytuacji Tito podjął decyzję, by wyprowadzić główne siły partyzanckie z powrotem na wschód, do południowo-wschodniej Bośni. Trzy kolumny, z 3. Dywizją Uderzeniową w centrum, 2. Proletariacką Dywizją po prawej i 1. Proletariacką Dywizją po lewej, ruszyły w kierunku miejscowości Gornji Vakuf i rzeki Neretwa. 7. Dywizja „Banija” chroniła tyły i osłaniała ewakuację około 4000 rannych i chorych ze szpitala partyzanckiego.
Jako pierwsza rzekę Neretwa osiągnęła 2. Proletariacka Dywizja, kompletnie rozbijając batalion z włoskiej 154. DP „Murge”, wysłany z Mostaru do zatrzymania partyzantów (batalion miał 120 zabitych i 286 wziętych do niewoli przez partyzantów, w tym dowódcę batalionu, ppłk Francesco Metella). 30 stycznia 1943 r. 3. Dywizja Uderzeniowa zdobyła Gornji Vakuf na zachód od Sarajewa. Następnym celem ataku partyzantów był Prozor, a uderzono na niego 15 lutego 1943 r. W ciężkich walkach pokonano włoski garnizon; Włosi mieli 183 zabitych. Partyzanci zdobyli cztery haubice kal. 100 mm, dwa działa przeciwpancerne kal. 47 mm, dziewięć moździerzy kal. 81 mm, 12 ckm i 25 rkm. 3. Dywizja Uderzeniowa kontynuowała natarcie na wschód siłami swojej 10. Brygady „Hercegowina” i 5. Proletariackiej Brygady. Co gorsza dla Niemców, partyzanci zdobyli okolice Posušje pod Mostarem, których kopalnie zaspokajały 10% niemieckiego zapotrzebowania na boksyty. W drugiej połowie lutego 1943 r. do walk w rejonie Gornji Vakuf i Prozor włączyły się ściągnięte tu jednostki: niemiecka 718. DP i chorwacka 5. Ustaša Brigade.
W połowie lutego 1943 r. doszło do bitwy o Konjic, przez które prowadziło jedyne przejście do wschodniej Hercegowiny – pozostałe obszary były niedostępne nie tylko dla pojazdów kołowych, ale też dla koni, a ciężkie do przekroczenia dla ludzi. Pierwszy atak na Konjic przeprowadzony 22-23 lutego został odparty przez wojska włoskie. Kiedy obrona włoska prawie się załamała, dołączył do niej oddział Czetników, liczący około 3000 ludzi, dowodzony przez Vojislava Lukačevicia. 24 lutego miasto zostało zaatakowane z dwóch stron przez 5. Brygadę „Czarnogórską” po prawej stronie i 10. Brygadę „Hercegowińską” po lewej – obu z 3. Dywizji Uderzeniowej. Dodatkowo do działań włączyła się 4. Brygada „Czarnogórska” z 2. Proletariackiej Dywizji. Tymczasem 26 lutego 1. Proletariacka Dywizja powstrzymała marsz na Konjic niemieckiej 717. DP.
Już 25 lutego 1943 r. Niemcy, bazując na swoich informacjach rozpoznawczych, podjęli uderzenie na Livno, gdzie rzekomo miały znajdować się główne siły partyzanckie. Te jednak zdążyły się już przemieścić na wschód, pomiędzy Prozor a Konjic, w rejon na południowy zachód od Sarajewa. Dlatego atak niemieckich 7. DPG SS „Prinz Eugen” i 369. DP trafił w próżnię. Znajdujące się tam 8., 9. i 10. Brygady „Krajina” partyzantów Tito ruszyły na wschód, by dołączyć do reszty sił. Ponieważ Niemcy ruszyli w pościg, dwie partyzanckie brygady zawróciły, maszerując na zachód, w kierunku chorwackiej Krajiny. Dopiero kiedy znający topografię partyzanci oderwali się od prześladowców w zaśnieżonym górskim terenie, ponownie zawrócili na wschód. Jednocześnie Włosi przetransportowali w rejon zajmowany przez partyzantów oddział Czetników, dowodzony przez Petara Baćovicia, ale ten natrafił na 9. Dywizję „Dalmatyńską” partyzantów, której obecności w tym rejonie nikt się nie spodziewał – atak został więc odparty.
W tym momencie partyzanci Tito znaleźli się w dość trudnej sytuacji: zostali przyciśnięci do rzeki, płynącej głęboką doliną – i otoczeni. Od Sarajewa atakowała ich niemiecka 718. DP, a dalej na zachód, w rejonie Gornji Vakuf – 717. DP. Od zachodu podchodziły dwie kolejne dywizje niemieckie: 7. DPG SS i 369. DP, od południa zaś, po drugiej stronie rzeki, czekały na nich wojska włoskie i oddziały Czetników.
W tej sytuacji Josip Broz Tito zdecydował się na wysadzenie w powietrze mostów na Neretwie, by zabezpieczyć sobie tyły, a następnie przeprowadzenie kontrataku przeciwko wojskom niemieckim. 4 marca zaczął się potężny kontratak siłami dziewięciu brygad partyzanckich. Wkrótce wypchnięto niemieckie jednostki z miasteczka Gornji Vakuf, zadając przy tym Niemcom znaczne straty. Niemcy zaczęli wzmacniać swoje siły na tym kierunku, kiedy Tito zrobił zwrot o 180o, 6 marca ponownie kierując swoje główne siły na Neretwę. Natarcie poprowadziła 2. Brygada „Dalmatyńska”, a na jej czele posuwał się niewielki pododdział zdobycznych czołgów. To całkowicie zaskoczyło broniących się na Neretwie Czetników, którzy – widząc czołgi – założyli, że są to Niemcy. 6 marca udało się uchwycić przyczółek na Neretwie, który sforsowała też 2. Proletariacka Brygada. Wtedy zaczęło się zmasowane forsowanie rzeki, przy czym 3. Dywizja Uderzeniowa zablokowała niemiecką 718. DP w Konjic, podczas gdy dalej na południe rzekę sforsowały: 2. Proletariacka Dywizja na lewym skrzydle, 7. Dywizja „Banija” w centrum i 1. Proletariacka Dywizja na prawym skrzydle. Za nimi posuwała się 9. Dywizja „Dalmatyńska”. Wcześniejsze wysadzenie mostów przekonało Niemców, że partyzanci nie będą forsować Neretwy. Do końca marca 1943 r. główne siły partyzantów dotarły do rejonu na zachód od rzeki Drina, gdzie były relatywnie bezpieczne. W toku walk obie strony poniosły ciężkie straty, ale zasadnicze siły partyzantów znów zdołały ujść.
W kwietniu i maju 1943 r. partyzanci ponownie odtworzyli swoje oddziały w południowo-wschodniej Bośni, w rejonie Gacko i Foča – niemal dokładnie w tym samym rejonie, w którym przebywały wcześniej. Po uzupełnieniach znajdujące się tu siły składały się z szesnastu brygad, liczących ponad 22 000 oficerów i żołnierzy.
W międzyczasie Niemcy również nieco uzupełnili swoje siły. Do 704., 714., 717. i 718. DP trafiły jako uzupełnienie młodsze roczniki oraz nowszy sprzęt, zostały one więc przeformowane w dywizje Jegrów (strzeleckie) o numerach zmienionych na: 104., 114., 117. i 118. DS.
W kolejnej ofensywie niemieckiej – tradycyjnie od północy i zachodu, a także od wschodu – tereny zajmowane przez partyzantów zaatakowały niemieckie: 7. DPG SS „Prinz Eugen”, 1. Dywizję Piechoty Górskiej (była to świeżo ściągnięta formacja), 118. DS i 369. DP oraz pułk ze 104. DS. Dodatkowo 369. DP została wzmocniona dwoma pułkami bułgarskimi. Włosi wystawili do operacji 1. Dywizję Alpejską „Taurinense”, 19. DP „Venezia”, 23. DP „Ferrara”, 32. DP „Marche”, 151. DP „Perugia” i 154. DP „Murge”, natomiast Chorwaci – 4. Brygadę Jegrów Sił Samoobrony. Siły te rozmieszczono łukiem po południowo-zachodniej, południowej i południowo-wschodniej stronie terenów kontrolowanych przez partyzantów. Po stronie partyzantów walczyły cztery dywizje (1. Proletariacka, 2. Proletariacka, 3. Uderzeniowa i 7. „Banija”) oraz dwie samodzielne brygady (6. Proletariacka i 15. „Majevica”).
Operacja „Fall Schwarz” trwała od 15 maja do 15 czerwca 1943 r., kiedy to siły partyzanckie przedarły się na północ przez niemieckie wojska, forsując rzekę Sutjeska. Doszło tutaj do dramatycznej bitwy, w której 9 czerwca został ranny (w rękę) sam Josip Broz Tito. Siły Osi używały lotnictwa, artylerii oraz nielicznych posiadanych czołgów, ale mimo zadania partyzantom bardzo poważnych strat (około 7500 zabitych i wziętych do niewoli) nie zdołały ich zatrzymać na rzece Sutjeska. Zresztą Niemcy i Włosi również ponieśli duże straty. Mało tego: kiedy partyzanci wydostali się na północ, usunęli wojska okupacyjne i administrację Osi z miast Vlasenica, Srebrenica, Olovo, Kladanj i Zvornik, a także z całych okolic, znów ustanawiając region, do którego siły okupacyjne nie miały wstępu. Do połowy lipca zdołali się tam wzmocnić na tyle, że chwilowo państwa Osi nie były im w stanie zagrozić.
W czerwcu 1943 r. Niemcy przerzucili do Serbii, a następnie do Albanii 100. Dywizję Jegrów oraz 28. DP, obawiając się tam desantu aliantów. W okresie lipiec-wrzesień 1943 r. Niemcy spodziewali się rychłego upadku Włoch, stopniowo wzmacniając własne siły w dawnej Jugosławii. W sierpniu 1943 r. zorganizowali w Belgradzie nową Grupę Armii „F”, podczas gdy Grupa Armii „E” pozostała w Grecji. Jej dowódcą został feldmarszałek Maximilian Freiherr von Weichs, a główną formacją była 2. Armia Pancerna, której sztab przeniesiono tu z Frontu Wschodniego. Pancerna była jednak tylko z nazwy – w istocie składała się bowiem z XV Korpusu Górskiego (początkowy skład: 114. Dywizja Jegrów, 264. DP, 369. DP, 373. DP, chorwacka 4. Brygada Jegrów), XXI Korpusu Górskiego (100. Dywizja Jegrów i 297. DP) i z III Korpusu Pancernego (9. i 10. Dywizja Polowa Luftwaffe, dywizja grenadierów pancernych 11. SS-Panzer-Grenadier-Division „Nordland” i Dywizja Policyjna SS). Dowództwo armii ustanowiono w Kragujevacu, a przewodził jej gen. płk dr Lothar Rendulic. Później w jej skład wszedł jeszcze LXIX Korpus Rezerwowy, z rezerwowymi 173. DP i austriacką 187. DP. Co ciekawe, dowodzący tą armią gen. Rendulic był Austriakiem, ale urodzonym w chorwackiej rodzinie w Imperium Austro-Węgier. O chorwackim pochodzeniu świadczy choćby jego „jugosłowiańskie” nazwisko (oryginalny zapis Rendulić) – choć Lothar Rendulic urodził się w Wiener-Neustadt, jego chorwacki ojciec bowiem, Lukas Rendulić, służył w randze pułkownika w austro-węgierskim wojsku. W czasie I wojny światowej Rendulic był oficerem austro-węgierskim, a w okresie międzywojennym służył w wojsku austriackim; w 1938 r. powołano go do Wehrmachtu.
9 września 1943 r., w momencie gdy skapitulowały Włochy, Niemcy z łatwością rozbroili włoskie jednostki w Chorwacji i w Czarnogórze, przejmując całkowitą kontrolę nad całym terytorium okupowanej Jugosławii. Do grudnia 1943 r. do Bośni przeniesiono też V Korpus Górski SS, a wraz z nim przybyły: 181. DP, 264. DP, 367. DP i 371. DP. Wówczas dokonano reorganizacji i w nowej formacji znalazły się 118. Dywizja Jegrów, 181. DP, 369. DP, 1. Dywizja Piechoty Górskiej, 7. Dywizja Piechoty Górskiej SS „Prinz Eugen”. W grudniu 1943 r. dodatkowo zorganizowano 13. Dywizję Piechoty Górskiej SS „Handschar”, złożoną głównie z bośniackich muzułmanów z niemiecką kadrą dowódczą.
Mimo tak znacznego zwiększenia niemieckich sił w Jugosławii rozbrojenie wojsk włoskich przez partyzantów Tito spowodowało, że partyzanci kontrolowali znaczne połacie dawnej Jugosławii. Co gorsza, utrzymywali też kawałek Dalmacji z wybrzeżem i miastem Split. W Splicie funkcjonował port, w którym śmiało mogłyby wylądować wojska alianckie. Te jednak były obecnie zaangażowane w ciężkie walki z początków kampanii włoskiej i nie miały zamiaru rozpraszać wysiłków, lądując w Jugosławii. Mimo to niemieckie, chorwackie i bułgarskie garnizony w dużych miastach, takich jak Sarajewo, Skopje w Macedonii czy Nisz w Serbii, były otoczone terenami górskimi, w znacznej części kontrolowanymi przez partyzantów, którzy łatwo mogli
te garnizony odciąć od świata.
W tej sytuacji Niemcy postanowili zniszczyć partyzanckie formacje we wschodniej Bośni, południowej Serbii, Czarnogórze i Macedonii. Wyznaczyli sobie jednak zbyt wielki obszar operacyjny, mimo że zebrali do operacji pokaźne siły – V Korpus Piechoty Górskiej SS (dowódca – SS-Brigadenführer Carl Ritter von Oberkamp), który na czas operacji kontrolował niemiecką 1. Dywizję Piechoty Górskiej (złożoną w znacznym stopniu z żołnierzy pochodzenia kozackiego zwerbowanych w ZSRR), 7. Dywizję Piechoty Górskiej SS „Prinz Eugen”, 369. DP (z chorwackimi żołnierzami), 187. DP (austriacką), bułgarską 24. DP z Serbii, 2. pułk zmotoryzowany „Brandenburg”, jednostki policji, bataliony chorwackich Sił Samoobrony i jednostki Czetników.
Atak, nazywany operacją „Kugelblitz”, rozpoczął się w połowie października 1943 r. Przeciwnikiem sił niemiecko-bułgarsko-chorwackich był 3. Korpus NOW i POJ dowodzony przez gen. Kosta Nađa. Składał się on z 2. Proletariackiej Dywizji, 5. Dywizji „Krajina”, 17. Wschodnio-Bośniackiej Dywizji i 27. Wschodnio-Bośniackiej Dywizji. Od północy korpus wspierała 16. Dywizja „Vojvodina”. W Macedonii, Czarnogórze i Kosowie natomiast operował 2. Korpus Uderzeniowy NOW i POJ, złożony z 3. Dywizji Uderzeniowej, 29. Dywizji „Hercegowina” i 37. Dywizji „Sandzak”. Niemieckie natarcie spowodowało wycofanie się partyzantów na skrzydła atakujących formacji, które zostały przepuszczone – ponownie atak Niemców trafił w próżnię.
Kontynuacją tej operacji było kolejne natarcie, przeprowadzone w listopadzie 1943 r. i znane jako operacja „Schneesturm”, które też nie przyniosło rezultatów. W grudniu partyzanci przegrupowali się, by w styczniu 1944 r. ponownie zająć tereny południowo-wschodniej Bośni wokół Foča i Goražde, gdzie znów ustanowili własną władzę. Działania partyzanckie były teraz prowadzone na całym terytorium dawnej Jugosławii. W grudniu 1943 r. w zachodniej Bośni i wschodniej Chorwacji, w rejonie Knina i Imotski doszło do ciężkich walk niemieckiej 118. DP i 264. DP z partyzanckim 5. Korpusem (4., 10. i 11. Dywizje „Krajina”). Z kolei w Słowenii do walki z partyzantami wprowadzono ściągnięte z Włoch 71. i 99. DP, w zachodniej Chorwacji zaś – na zachód od Zagrzebia – na partyzantów ruszyły 162. i 367. DP. Przeciwnikiem Niemców był 9. Korpus NOW i POJ w Słowenii (30. i 31. Słoweńskie Dywizje) oraz 4. Korpus NOW i POJ w Chorwacji (6. Dywizja „Lika”, 7. Dywizja „Banija”, 8. Korduńska Dywizja). Wspomniane walki przynosiły obu stronom poważne straty, nie dając jednakże wyraźnego rozstrzygnięcia. Można to uznać za zwycięstwo partyzantów, którzy zachowali swoje główne siły, pozostając zdolnymi do dalszej walki.
Dodatkowo w listopadzie 1943 r. powstała Antyfaszystowska Rada Wyzwolenia Narodów Jugosławii (Antifašističko Vijeće Narodnog Oslobođenja Jugoslavije, AVNOJ), a w czasie kongresu AVNOJ w Jajce w dniach 29 i 30 listopada 1943 r. członkowie rady przyznali Josipowi Broz Tito stopień wojskowy marszałka i obwołali go premierem Jugosławii. Ponadto postanowiono, że król Jugosławii Petar II Karađorđević (1923-1970) musi abdykować i pozostać na emigracji.
Ta operacja, znana w niemieckim dowództwie jako „Rösselsprung”, różniła się od pozostałych ofensyw przeciwpartyzanckich tym, że była ukierunkowana na schwytanie Josipa Broz Tito i jego sztabu. Niemcy dowiedzieli się, że naczelny sztab partyzancki wraz z przydzieloną do niego brytyjską misją wojskową znajduje się w miejscowości Drvar na pograniczu zachodniej Bośni i zachodniej Hercegowiny, na północny wschód od Knina. Był to teren Niepodległego Państwa Chorwackiego. Bezpośrednią ochroną sztabu zajmował się Batalion Eskortowy Josipa Broz Tito, stanowiący jego osobistą ochronę. W pobliżu był też 1. Proletariacki Korpus, dowodzony przez doświadczonego generała partyzanckiego – wspomnianego już Koča Popovicia, złożony z 1. Proletariackiej Dywizji oraz 6. Proletariackiej Dywizji „Nikola Tesla” (przeniesionej z 4. Korpusu i przemianowanej na „proletariacką”). Nieco dalej na północ znajdował się 5. Korpus NOW i POJ, którym dowodził Slavko Rodić (4., 10. i 11. Dywizje „Krajina”), a na wschód od Drvaru stacjonował 8. Dalmatyński Korpus NOW i POJ, dowodzony przez Vlado Ćetkovicia (9., 19. 20. i 26. Dalmatyńska Dywizja).
Informacje o miejscu pobytu Tito uzyskał oddział specjalny Dywizji „Brandenburg”, znany jako Spezialeinheit Benesch (od nazwiska mjr. Ernesta Benescha, który miał własną sieć agentów, głównie wśród Czetników). Oddział Benescha był w znacznej części złożony z lokalnych Niemców mieszkających w Banacie i w Chorwacji, doskonale znających język serbsko-chorwacki i lokalne zwyczaje oraz sytuację. Dodatkowo jednostka prowadziła nasłuch korespondencji radiowej.
Kluczową jednostką biorącą udział w operacji był 500. batalion spadochronowy SS, sformowany we wrześniu 1943 r. w rejonie Pragi w Czechach – jednostka od początku przeciwpartyzancka, złożona głównie z SS-manów skazanych za różne drobne przestępstwa. Dowódcą batalionu został SS-Sturmbannführer Herbert Gilhofer.
Zgodnie z planem batalion miał dokonać desantu na Drvar, zdobyć kwaterę główną partyzantów, schwytać bądź zabić Josipa Broz Tito, a następnie poczekać na nadejście sił głównych wyznaczonych do operacji – XV Korpusu Górskiego stacjonującego w Kninie, dowodzonego przez gen. piechoty Ernsta von Leysera. Składał się on z 264. DP, 373. DP i 392. DP. Podporządkowano mu też 7. Dywizję Piechoty Górskiej SS „Prinz Eugen”, która miała nacierać na Drvar od strony wschodniej. Na czas operacji wzmocniono ją 202. batalionem czołgów.
Operacja rozpoczęła się 25 maja 1944 r. od bombardowania okolic Drvaru przez około 400 samolotów Luftwaffe, a następnie od lądowania sześciu grup spadochroniarzy i piechoty szybowcowej. Batalion szybko opanował Drvar, ale Tito wraz ze sztabem ukrył się w pobliskiej jaskini. Niemcy podjęli atak na jaskinię, zostali jednak odparci przez Batalion Eskortowy Tito. Tito nie mógł się wydostać, ale na jego szczęście przybyła na miejsce 3. Brygada „Lika” z 6. Proletariackiej Dywizji „Nikola Tesla”. Walki z czołówkami 3. Brygady partyzanckiej umożliwiły Josipowi
Broz Tito ucieczkę z jaskini.
Kiedy rozpoczęła się niemiecka ofensywa na lądzie, partyzanci zdołali ściągnąć w rejon walk całą swoją 6. Dywizję. Atak niemieckiego 92. pułku zmotoryzowanego, wspartego 54. batalionem rozpoznawczym (1. DPG) i chorwacką 2. Brygadą Lekkiej Piechoty, od strony Bihacia został odparty przez 6. Brygadę „Krajina” z 4. Dywizji „Krajina”. Z kolei atak 7. DPG SS „Prinz Eugen” został powstrzymany przez 39. Dywizję „Krajina”. Nacierające od południa elementy 369. DP oraz chorwackiej 6. Ustaša Brigade także nie zdołały się przedrzeć do Drvaru, walcząc z 13. Dalmatyńską Brygadą partyzantów.
W toku ciężkich walk w dniach 26-28 maja 144 r. partyzanci wycofali się z Drvaru na wschód. Niemieckie siły opanowały uprzednio zajmowane przez nich tereny, ale znów ich główne siły wyszły z planowanego przez Niemców okrążenia.
W tym czasie niemieckie i bułgarskie siły były wszędzie zaangażowane w nie ustające już walki z partyzantami na terenie całej Jugosławii. Latem 1944 r. Jugosławia została objęta pożogą wojenną na całym swoim terytorium.
Kolejnej ofensywy Niemcy nie zdołali już zmontować. Teraz oni znajdowali się w defensywie, starając się utrzymać zajmowane pozycje.
W lipcu 1944 r. partyzanci zmontowali potężną ofensywę przeciwko siłom niemieckim w Czarnogórze, praktycznie wyzwalając tę prowincję spod okupacji. W akcji wzięły udział trzy dywizje Narodnooslobodilačka Vojska Jugoslavije (NOVJ), jak teraz nazywały się formacje partyzanckie. Niemcy odpowiedzieli w sierpniu 1944 r. operacją „Rübezahl” – ściągając do Czarnogóry 1. Dywizję Piechoty Górskiej i 4. Policyjną Dywizję Grenadierów Pancernych SS z Grecji, ale ich atak nie zdołał odbić zajętych przez partyzantów terenów. W dodatku partyzanci zaczęli zajmować południową Serbię, 18 września 1944 r. zdobywając Valjevo, a 20 września 1944 r. – Aranđelovac.
Tymczasem w sierpniu 1944 r., w wyniku radzieckiej operacji jassko-kiszyniowskiej, Armia Czerwona zajęła Rumunię, bezpośrednio zagrażając Bułgarii i Serbii. W tej sytuacji Grupa Armii „E” w Grecji otrzymała rozkaz wycofania się na Węgry. Ewakuację niemieckich wojsk z Grecji przeprowadzono pod koniec września 1944 r., 14 października zaś Ateny zostały opanowane przez wojska brytyjskie, które pojawiły się tu po wycofaniu się Niemców.
Większość sił wycofanych z Grecji trafiła do Serbii oraz do Bośni i Hercegowiny – były to Brygady Forteczne: 963., 966., 967., 969. i 1017., broniące wcześniej greckiego wybrzeża, oraz 41. DP, 22. DP Luftwaffe i 11. Dywizja Polowa Luftwaffe.
We wrześniu 1944 r. na granicy Bułgarii z Serbią znalazł się 3. Front Ukraiński Armii Czerwonej, dowodzony przez marszałka Fiodora I. Tołbuchina, w składzie którego była 2. Armia Bułgarska. 23 sierpnia 1944 r. Rumunia opuściła państwa Osi i wypowiedziała wojnę Niemcom. Bułgaria zrobiła to samo w dwóch etapach: 26 sierpnia ogłaszając neutralność, 9 września 1944 r. zaś wypo-
wiadając wojnę Niemcom.
W sierpniu 1944 r. Josip Broz Tito spotkał się z Winstonem Churchillem w Neapolu, a 21 września udał się do Moskwy na rozmowy z Józefem Stalinem. Dyplomatyczne zabiegi Tito spowodowały w końcu uznanie go za prawowitego premiera Jugosławii. Jugosłowiański rząd na uchodźstwie istniał w Wielkiej Brytanii tylko do 7 marca 1945 r. – później to Josip Broz Tito był oficjalnie uznawany za głowę państwa. Tego dnia, 7 marca, premier Ivan Šubašić i członkowie jego londyńskiego rządu udali się do Jugosławii, gdzie powstał wspólny rząd z premierem Josipem Broz Tito. Na 28 ministrów do rządu Jugosławii weszło 8 ministrów dawnego rządu londyńskiego na uchodźstwie – w tym Ivan Šubašić, który na krótko został ministrem spraw zagranicznych, a następnie odszedł z rządu po konflikcie z Tito.
W Moskwie Tito uzgodnił ze Stalinem, że z Armią Czerwoną będą współpracować partyzanci z NOVJ, tworzący teraz już regularną armię. Dodatkowo Tito wydał w Moskwie deklarację, w której zezwolił Armii Czerwonej na czasowe wejście do Jugosławii, choć – jak wiadomo – Armia Czerwona wcale takiej zgody nie potrzebowała. Ale w ten sposób Tito pokazał się jako twardy lider niepodległego państwa: wojska radzieckie, które i tak nacierały według własnego planu, nikogo nie pytając o zgodę, do Jugosławii wkroczyły „za zgodą” marszałka Tito.
W operacji belgradzkiej ze strony jugosłowiańskiej uczestniczyła 1. Grupa Armijna dowodzona przez gen. mjr. Peko Dapčevicia, złożona z 1. Proletariackiego Korpusu (także dowodzonego przez gen. mjr. Peko Dapčevicia; 1. Proletariacka Dywizja, 6. Proletariacka Dywizja „Nikola Tesla”, 5. Dywizja Szturmowa „Krajina”, 17. Wschodnio-Bośniacka Dywizja Szturmowa i 21. Serbska Dywizja Szturmowa) oraz z 12. Korpusu Szturmowego (gen. bryg. Danilo Lekić; 11. Dywizja Szturmowa „Krajina”, 16. Dywizja Szturmowa „Vojvodina”, 28. Sławońska Dywizja Szturmowa i 36. Dywizja Szturmowa „Vojvodina”. Z kolei 3. Front Ukraiński wystawił do operacji 4. Gwardyjski Korpus Zmechanizowany (gen. mjr Władimir I. Żdanow; 36. Gwardyjska Brygada Pancerna, 13., 14. i 15. Gwardyjska Brygada Zmechanizowana) oraz 57. Armię (gen. por. Nikołaj A. Gagen, od października 1944 r. gen. por. Michaił N. Szarochin; 74. DP i 233. DP w 75. Korpusie oraz 73. Gwardyjska, 93. DP i 223. DP w 68. Korpusie). W odwodzie frontu była 236. DP oraz 5. Gwardyjska Samodzielna Brygada Zmotoryzowana. Na rzecz frontu działała 17. Armia Lotnicza.
Pierwszy radziecki atak przez Dunaj 22 września 1944 r. został odparty przez niemiecką 1. Dywizję Piechoty Górskiej – jednakże atak podjęty 27 września powiódł się i do 30 września radziecka 57. Armia ustanowiła przyczółek na serbskim terytorium. Niemcy próbowali ściągnąć w rejon walk 104. i 117. Dywizję Jegrów, ale te starły się z partyzanckim 14. Korpusem (23., 25. i 45. Dywizja Serbska). 3 października 1944 r. radziecka 223. DP i partyzancka 23. Dywizja zajęły Bor, w którym znajdowała się ważna kopalnia miedzi.
4 października 5. Gwardyjska Brygada Zmotoryzowana wykonała głęboki (120 km) rajd na tyły przeciwnika, wdzierając się do Svilajnacu na południowy wschód od Belgradu. W tej sytuacji Niemcy przenieśli 5 października dowództwo Grupy Armii „F” z Belgradu do Vukovaru. Niedługo potem ruszyło główne natarcie 4. Gwardyjskiego Korpusu Zmechanizowanego na Belgrad. Korpus dysponował 160 czołgami i 21 działami samobieżnymi, stanowiąc dużą siłę uderzeniową.
Dalej na południe rozpoczęło się natarcie bułgarskiej 2. Armii (Brygada Pancerna, 2. Brygada Kawalerii, 4., 6., 9. 12. DP), walczącej w składzie 3. Frontu Ukraińskiego, na rejon Leskovac-Niš w centralnej Serbii. Przeciwnikiem Bułgarów była 7. DPG SS „Prinz Eugen” oraz jednostki Czetników. 12 października bułgarska Brygada Pancerna, wsparta przez elementy partyzanckiej 47. Dywizji, zajęła Leskovac. Bułgarzy kontynuowali natarcie i 21 listopada zajęli Pristinę oraz całe Kosowo, ostatecznie odcinając Niemcom dostęp do Grecji. Pozostałe na Krecie i na niektórych greckich wyspach niemieckie garnizony musiały być ewakuowane drogą morską, co było niemal niemożliwe.
12 października 4. Gwardyjski Korpus Zmechanizowany skoncentrował się do ostatecznego szturmu na Belgrad, w rejonie Topola. Na czele natarcia korpusu ruszyła jego 36. Brygada Pancerna, mając na pancerzach desant z 4. Brygady partyzanckiej (z 5. Dywizji „Krajina”). Reszta 5. Dywizji „Krajina” posuwała się wraz z brygadami zmechanizowanymi. Wojska te wkroczyły od północy do Belgradu 14 października 1944 r., tymczasem do południowych dzielnic jugosłowiańskiej stolicy wkroczył 12. Korpus partyzancki.
Na tym etapie cała Serbia została wyzwolona – przy czym południowa Serbia i Kosowo zostały zdobyte przez partyzantów Tito, środkowa Serbia przez wojska bułgarskie, walczące teraz po stronie alianckiej, północna Serbia zaś – wraz z Belgradem – przez Armię Czerwoną i partyzantów. Stamtąd 3. Front Ukraiński skierował się na Węgry, pozostawiając Jugosławię partyzantom Tito.
Niemcy wciąż zajmowali tereny tzw. Niepodległego Państwa Chorwackiego (wraz z Bośnią i Hercegowiną) oraz Słowenii.
Na przełomie 1944 i 1945 r. Josip Broz Tito zreorganizował swoje siły, tworząc 800-tysięczną armię. Dodatkowo Brytyjczycy przekazali czołgi lekkie M3 Stuart i inny sprzęt do wyposażenia jednej brygady pancernej pod koniec 1944 r., Rosjanie zaś – 65 czołgów T-34-85 do wyposażenia drugiej brygady pancernej zaraz potem. Na początku marca 1945 r. w skład regularnej jugosło-
wiańskiej armii wchodziły:
Jednostki samodzielne:
3. Armia, gen. mjr Peko Dapčević:
1. Armia, gen. mjr Kosta Nađ:
2. Armia, gen. mjr Koča Popović:
4. Armia, gen. mjr Petar Drapšin:
Jednostki w Kosowie:
Ostateczna ofensywa w kierunku północno-zachodnim rozpoczęła się z rubieży Mostar-Višegrad-Drina 20 marca 1945 r. Do końca kwietnia udało się zepchnąć resztki wojsk niemieckich do Austrii, pokonano też osiemnaście chorwackich dywizji oraz pozostałe siły Czetników. W ten sposób cała Bośnia i Hercegowina, Chorwacja i Słowenia zostały wyzwolone przez wojska jugosłowiańskie – bez udziału aliantów. Niemiecki XV Korpus Górski wycofał się za półwysep Istra, w kierunku Triestu, gdzie siły partyzanckie udało się powstrzymać dopiero wraz z nadejściem z Włoch niemieckiego LXXXVII Korpusu (188. DP, 237. DP i 392. DP). Przy okazji armia partyzancka zajęła dla Jugosławii tereny należące wcześniej do Włoch – w tym półwysep Istra z miastem Pula, a także Rijekę i Zadar. W Bośni i Chorwacji chorwackie i niemieckie wojska utrzymywały się do 10 kwietnia, po czym wycofały się do Austrii, poddając się Brytyjczykom. Wśród tych jednostek był XV Korpus Kozacki SS, z 1. i 2. Kozacką Dywizją Kawalerii. Po poddaniu się Brytyjczykom przedstawiciele narodów ZSRR zostali przekazani do tego kraju, gdzie wielu z nich rozstrzelano za zdradę, innych zaś uwięziono na wiele lat w obozach. Niemieckie jednostki: 104. Dywizja Jegrów, 181. DP, 297. DP, 373. DP (chorwacka), 392. DP oraz 7. DPG SS „Prinz Eugen” w połowie kwietnia poddały się wojskom jugosłowiańskim, przez które ich żołnierze byli bardzo źle traktowani w niewoli. Życie straciło aż 50 000 z nich, zwłaszcza Chorwatów służących w Wehrmachcie, których
potraktowano jako zdrajców.
Do końca kwietnia 1945 r. całe terytorium powojennej Jugosławii zostało wyzwolone, głównie przez siły partyzanckie Josipa Broz Tito. Na terenie Jugosławii nie było obcych wojsk, więc Tito mógł budować własne państwo, coraz bardziej niezależne od ZSRR.
Całe lato 1945 r. w Jugosławii nadal trwały walki z ugrupowaniami przeciwnymi komunistom – głównie z Czetnikami i Ustaszami, którzy zostali ostatecznie rozbici. Jesienią wybrano zgromadzenie konstytucyjne. 29 listopada 1945 r. ustanowiło ono Federacyjną Republikę Jugosławii, w skład której weszła też odebrana Bułgarom Macedonia; spór jugosłowiańsko-bułgarski o niektóre tereny Macedonii trwał praktycznie przez wiele powojennych lat, choć był tłumiony przez Związek Radziecki.
Wiosną 1948 r. zostały zerwane nieudane negocjacje handlowe między ZSRR a Jugosławią, w marcu zaś ZSRR odwołał swoich doradców wojskowych przy Ludowej Armii Jugosławii. Od tego momentu Jugosławia Josipa Broz Tito kroczyła własną drogą rozwoju, zachowując niezależność od ZSRR. I choć od drugiej połowy lat pięćdziesiątych stosunki jugosłowiańsko-radzieckie uległy poprawie (Jugosławia znów zaczęła kupować sprzęt wojskowy w ZSRR), to jednak państwo to pozostało poza Blokiem Wschodnim i nigdy nie było członkiem Układu Warszawskiego.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu