„Narodziny” tej jednostki, legitymującej się ciekawą historią służby, nastąpiły aż 46 lat wcześniej. Stępkę pod budowę położono 1 listopada 1897 r. w stoczni Wilton-Fijenoord w Rotterdamie, kadłub krążownika wodowano 28 września 1898, a do służby okręt wszedł 15 lipca 1900 r.
Krążowniki pancernopokładowe z tamtego okresu były zróżnicowane wielkością (od małych o wyporności normalnej, zwanej też konstrukcyjną, około 3000 t, poprzez średnie – 4000- -6000 t, do dużych – ponad 10 000 t) To powodowało także spore różnice w kalibrze armat, w jakie je uzbrajano. Osiągały prędkość około 20 w., by swoimi działaniami mogły wspierać w razie potrzeby akcje szybkich i małych torpedowców floty. To że ich opancerzenie ograniczało się do wewnętrznego pokładu pancernego (ze skosami), zazwyczaj na całej jego długości, uważano już w początku XX w. za rozwiązanie przestarzałe. Patrząc na parametry krążownika Gelderland można stwierdzić, że był krążowni-kiem pancernopokładowym średniej wielkości.
Wyporność normalna dwukominowego okrętu (jednego z serii 6 zbudowanych dla Holandii krążowni-ków pancernopokładowych) wynosiła 4030 t, długość 94,76 m, szerokość 14,76 m, zanurzenie 5,4 m. Gelderland otrzymał opancerzenie o grubości od 50 do 100 mm w najbardziej istotnych dla „żywotności” okrętu miejscach.
W początkowym okresie służby był uzbrojony w 2 armaty kal. 150 mm L/40, 6 kal. 120 mm L/40, 6 kal. 75 mm i 8 kal. 37 mm oraz 2 wt kal. 450 mm. Zasilane parą z 12 kotłów systemu Yarrow dwie trzycylindrowe maszyny parowe potrójnego rozprężania o łącznej mocy 10 500 KM (mierzonej metodą indykatorową) z napędem na 2 śruby, zapewniały mu prędkość maksymalną bliską 20 w. (najczęściej podawano 19,5 w.). Przy zabunkrowanym maksymalnym zapasie 930 t węgla mógł on pokonać dystans 4500 Mm przy prędkości ekonomicznej 10 w. Etatowa załoga krążownika liczyła 325 oficerów i marynarzy.
Jednym z „głośniejszych politycznie” zadań, jakie krążownik otrzymał w początku swojej służby, było wysłanie go z Marsylii 20 października 1900 r. do Lourenço Marques (dziś Maputo), stolicy ówczesnej kolonii portugalskiej Mozambik. W dobie II wojny burskiej prezydent Republiki Transwalu – Paul Kruger został zmuszony poprzez działania wojenne do ucieczki właśnie do tego miasta. Gelderland po zabraniu Krugera na pokład w Lourenço Marques, przybył z nim do Marsylii w dniu 22 listopada.
Po zakończeniu tej misji Gelderland został skierowany do Holenderskich Indii Wschodnich (dzisiejsza Indonezja). W drodze podczas wejścia do Port Saidu doszło do zderzenia z brytyjskim parowcem Peterson. Kolizja zmusiła załogę krążownika do postoju i napraw w Suezie. Po usunięciu szkód Gelderland wznowił podróż 6 stycznia 1901 r. i kilkanaście dni później dotarł do portu Surabaja na wschodzie Jawy, rozpoczynając kilkuletnią służbę na tamtych wodach.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu