Spokojny rok finansowy nie przyniósł większych niespodzianek. Kierownictwo MON mogło bez problemów spożytkować dwanaście miesięcy na realizację wcześniej założonych celów, dzięki czemu nie było problemów z wydaniem całego zaplanowanego na 2017 r. budżetu na cele obronne.
A warto przypomnieć, że był to ostatni budżet liczony według starych zasad. Przyjęta przez Sejm 15 września 2017 r. nowelizacja ustawy o modernizacji i finansowaniu SZ RP zakłada, że w 2018 i 2019 roku MON otrzyma 2,0% PKB, w 2020 r. – 2,1%, w latach 2021–2023 – 2,2% PKB, w latach 2024–2025– 2,3% PKB, w latach 2026–2029 – 2,4% PKB i począwszy od 2030 r. 2,5% PKB (ale tu też nastąpiła zmiana, bo liczonego nie z roku poprzedniego tylko bieżącego).
Na wykonanie zadań związanych z obronnością kraju w ustawie budżetowej na 2017 r. zaplanowano, zgodne z formułą zawartą w „Ustawie z dnia 25 maja 2001 r. o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu SZ RP” (nie mniej niż 2,00% PKB z roku poprzedniego), wydatki w wysokości 37,352 mld PLN. W ramach tej kwoty sumę 36,854 mld ujęto w części 29 „Obrona narodowa”, 300 mln w pozostałych częściach budżetu państwa, a także 200 mln w części 83 „Rezerwy celowe”, które w tym przypadku oznaczały zamrożone z roku poprzedniego środki na zakup samolotów VIP. Wzrost sum przeznaczonych w 2017 r. na wydatki obronne był możliwy dzięki wzrostowi produktu krajowego brutto naszego kraju.
Cel główny resortu uzasadniający wydatki jest w zasadzie ten sam od kilku lat, i zakłada: wzrost potencjału obronnego państwa, podwyższenie stopnia nowoczesności sprzętu wojskowego oraz dostosowanie zasobów i modernizację infrastruktury zgodnie z potrzebami SZ RP, z uwzględnieniem procesu przyjmowania na terytorium Polski Sojuszniczych Sił Wzmocnienia NATO. W celach szczegółowych zapisano z kolei:
W oficjalnym komunikacie przekazanym przez MON 27 grudnia 2017 r. można wyczytać, że: w ciągu ostatnich dwóch lat MON zawarło 250 umów związanych z modernizacją SZ RP na kwotę blisko 20 mld PLN. W tym 160 z nich, o wartości 13 mld PLN, ulokowano w polskim przemyśle. Zarówno w 2016, jak i w 2017 roku budżet MON został wykonany w 100%. tj. prawidłowo i w całości, a w 2016 r. po raz pierwszy od ośmiu lat MON wydał na program modernizacji wojska wszystkie przeznaczone fundusze. To rzeczywiście prawda, choć jest grono sceptyków, którzy uważają, że część wydanych pieniędzy została najzwyczajniej w świecie zmarnowana na zakupy nietrafione, albo wręcz niepotrzebne. Do tego zrealizowanie budżetu w całości związane jest m.in. z wypłatami coraz większych zaliczek (do 33% wartości umowy) na sprzęt, którego dostawy rozłożone są często na wiele lat.
Z przedstawionego zestawienia wynika, że wydatki na Plan Modernizacji Technicznej zamknęły się w 2017 r. kwotą 9,3 mld PLN, z czego 7,7 mld przypadło na Inspektorat Uzbrojenia MON, a 1,6 mld na Inspektorat Wsparcia SZ. Największym beneficjentem z tej kwoty były Siły Powietrzne (42% wydatków), w dalszej kolejności: Wojska Lądowe (22%), Marynarka Wojenna (16%), Inspektorat Wsparcia SZ (8%), WOT (5%) oraz inne podmioty (8%).
Z danych opublikowanych przez Inspektorat Uzbrojenia MON wynika, że z kwoty 7,725 mld PLN dostawcy krajowi przejęli „z tortu” 3,961 mld (w tym aż 2,837 mld Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.), a 3,764 mld kontrahenci zagraniczni. Zawarto 131 nowych umów, a w realizacji było ich aż o 300 więcej, przeprowadzono też 325 postępowań o udzielenie zamówień.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu