Podstawę produkcji firmy stanowią pożarnicze nadwozia ratownicze i ratowniczo-gaśnicze. Uzupełniają je wersje: dowódcze, sztabowe, łączności, warsztatowe czy logistyczne. Wśród zrealizowanych projektów znalazły się także – będące bardzo zaawansowanymi konstrukcjami i w związku z tym wymagające dużej wiedzy oraz unikatowego doświadczenia – odmiany holownicze, w tym militarne ciężkie terenowe wozy ewakuacji i ratownictwa technicznego. Warto tu wspomnieć, iż skompletowany przez Szczęśniak PS w 2010 r. Kołowy Wóz Zabezpieczenia Technicznego KWZT-1 Mamut, oparty na 4-osiowym podwoziu Tatry z hybrydowej rodziny T815-7 BOR Force, w swoim czasie uchodził za jedną z najlepszych propozycji tego rodzaju na świecie. Szkoda, że z różnych przyczyn ostatecznie nie został zamówiony przez Wojsko Polskie, niemniej stanowił doskonałą podstawę do przygotowania analogicznych pojazdów specjalistycznych dla sił zbrojnych Republiki Czeskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W kontekście eksportu należy zwrócić uwagę, że podmiot od dawna nie tylko stale różnicuje zakres oferowanych wyrobów, ale i dba o pozyskanie jak największej liczby odbiorców z rynków zagranicznych. Na liście jego kontrahentów, poza państwami europejskimi, znajdują się klienci z Azji, Afryki i Ameryki Południowej.
Dążenie do dywersyfikacji dostępnych typów i odmian powoduje, że przedsiębiorstwo podejmuje się opracowania całkowicie nowych, o innym bazowym przeznaczeniu niż te wcześniej dostępne. Doskonałym tego przykładem jest kooperacja firmy Szczęśniak PS z innymi podmiotami – w tym z głównym wykonawcą, czeskim Torsusem – przy projekcie terenowego autobusu o nazwie Praetorian.
Praetorian – pretorianin – to oparty na podwoziu terenowej ciężarówki autobus o średniej pojemności i bardzo wysokiej mobilności taktycznej, zdolny do pokonywania nawet najtrudniejszych bezdroży. W układzie czysto komercyjnym stanowi on zamiennik terenowych ciężarówek o wysokiej mobilności, wyposażonych w skrzynię ładunkową czy/i furgon, w tym specjalny furgon osobowy. Tego rodzaju pojazdy są często użytkowane tam, gdzie nie można dotrzeć tradycyjnymi autobusami, czyli na terenach trudno dostępnych, jak kopalnie odkrywkowe, obszary arktyczne i pustynne czy generalnie miejsca trudno komunikacyjnie dostępne, niezależnie w jakiej części świata są one położone. W tych ostatnich przypadkach kwestia dotyczy możliwości dotarcia do osiedli lub też obiektów, do których prowadzą jedynie drogi gruntowe, trudno przejezdne wiosną z powodu roztopów i jesienią z powodu błota, a zimą z racji występowania zasp śnieżnych i oblodzenia. Dodatkowo wspomniane osady czy obiekty nieraz są położone w lesie czy górach.
Tego rodzaju środki transportu, ze względu na swoją wysoką mobilność taktyczną, mogą znaleźć zastosowanie w siłach zbrojnych, straży granicznej albo innych służbach ochrony porządku publicznego, będąc zdolnymi do szybkiego przerzucania ludzi w wymagane miejsca, bez względu na dostępną infrastrukturę drogową, a nawet jej brak. Ich konstrukcja powoduje, że przy odpowiednim posadowieniu autobusowego nadwozia zachowują analogiczną dzielność terenową, co bazowa ciężarówka. W układzie eksploatacyjnym ich użycie, zamiast właśnie terenowych ciężarówek ze skrzyniowym czy furgonowym nadwoziem do przewozu pasażerów, wynika z faktu, że zapewniają zdecydowanie wyższy komfort jazdy, w sferze wygody, dzięki zainstalowaniu pojedynczych foteli, i warunków termicznych, przez co jazda staje się mniej męcząca i może trwać dłużej.
W przypadku Praetoriana za bazę służy 2-osiowe, terenowe podwozie MAN z serii TGM 4×4 – TGM 13.240 4×4. Jest ono dobrze znane i sprawdzone, gdyż dostarczone zostało odbiorcom w tysiącach egzemplarzy. Cieszy się dobrą opinią i łączy dużą wytrzymałość na trudne warunki korzystania, dobre parametry techniczno-użytkowe oraz – uwzględniając te składowe – konkurencyjną cenę. Cechuje się tradycyjnym układem drabinowym z podłużnicami i poprzeczkami. W przypadku Praetoriana wykorzystano podwozie o rozstawie osi 4200 mm i dopuszczalnej masie całkowitej 13 500 kg, przy maksymalnych obciążeniach osi – przedniej 6300 kg i tylnej 7800 kg. Jako napęd zastosowano silnik MAN D0836LFL40 – 6,9-litrowy, wysokoprężny, 6-cylindrowy rzędowy, z turbodoładowaniem i chłodzeniem powietrza doładowującego. Jednostka ta spełnia normy czystości spalin od Euro 3 do Euro 6, może być zasilana paliwem JP-9 i w tym nastawie uzyskuje moc maksymalną 176 kW/240 KM oraz maksymalny moment obrotowy 925 Nm. Za przeniesienie napędu na obie osie odpowiadają: jednotarczowe, suche sprzęgło; zautomatyzowana, 12-biegowa skrzynia przekładniowa MAN/ZF 12AS1210 OD MAN Tip-Matic i 2-biegowa skrzynia rozdzielcza MAN G103. Uzupełniają je sztywne mosty napędowe MAN: przedni VP09 i tylny HP-1333 E. Oba mają blokady mechanizmów różnicowych, dopełnione przez blokadę międzymostową i są zawieszone mechanicznie przy pomocy parabolicznych resorów piórowych. Na obu założono pojedyncze felgi o rozmiarze 10,00-20 i ogumienie Michelin XZL TL 395/85R20 z bieżnikiem terenowym. Zastosowanie takich opon przyczynia się do poprawy dzielności terenowej. Dodatkowe koło (bądź dwa) zapasowe może być zamocowane na dachu lub – jedno – pod ramą podwozia. Z takim ogumieniem rozstaw kół przednich wynosi 2081 mm, rozstaw kół tylnych 2086 mm, a prześwit (pod osią) 389 mm. Auto może pokonywać przeszkody wodne o głębokości do 700 mm, a jego prędkość maksymalną (ograniczoną elektronicznie) określono na 117 km/h. Kolejne wyznaczniki to: układ kierowniczy ZF ze wspomaganiem, w standardzie lewostronny, w opcji prawostronny; wstępny, ogrzewany filtr paliwa; wtórny filtr paliwa z oddzielaczem wody i 100-litrowy zbiornik paliwa, w zależności od pokonywanego terenu zapewniający zasięg od 200÷250 do 300÷350 km. W elektronicznie sterowanym układzie hamulcowym MAN Brake Matic, z systemem ABS, zastosowano jedynie hamulce bębnowe; sprężarka powietrza jest pojedyncza, jednocylindrowa; natomiast w 24-woltowej instalacji elektrycznej wykorzystano alternator 28 V/110 A, 3080 W i dwa akumulatory 12 V, 175 Ah. Komputer pokładowy MAN Tronic bazowo wyświetla komunikaty w języku angielskim.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu