Pomyślne zakończenie pierwszego etapu wojny na Pacyfiku w pierwszej dekadzie marca 1942 r. umożliwiło dowódcy Połączonej Floty, admirałowi Isoroku Yamamoto, wdrożenie ryzykownego planu decydującej bitwy z US Navy na Centralnym Pacyfiku. Niespodziewany nalot amerykańskich bombowców na Tokio z 17 kwietnia, znany powszechnie jako rajd Doolittle’a, nie tylko uświadomił Japończykom znaczenie lotniskowców w toczącym się konflikcie, ale również konieczność zabezpieczenia najkrótszych podejść do macierzystych wysp. Choć odległość z Pearl Harbor do japońskiej stolicy wykluczała większą operację ofensywną wroga przez sam środek Ocean Spokojnego, to całkowicie nie negowano możliwości przeprawy wzdłuż archipelagu Aleutów. Najbardziej wysunięte pozycje Amerykanów znajdowały się na Wyspie Attu, niecałe 230 mil od Wysp Komandorskich, 730 mil od Wysp Kurylskich oraz niecałe 2000 mil od Tokio.
Kolejnym problemem planistycznym, przed którym stanęła japońska marynarka wojenna była potencjalna współpraca Stanów Zjednoczonych oraz Związku Radzieckiego. Od czasu rozpoczęcia operacji „Barbarossa” relacje pomiędzy Waszyngtonem a Moskwą uległy wyraźnemu ociepleniu. W przeciągu kilku godzin czerwca 1941 r. Sowieci stali się naturalnym sojusznikiem aliantów w walce przeciwko III Rzeszy. Wprawdzie Stany Zjednoczone oficjalnie nie zadeklarowały swojego udziału w światowym konflikcie, to jednak antynazistowskie poglądy i działania prezydenta F.D. Roosevelta jednoznacznie pozwalały stwierdzić, że Ameryka będzie wspierać nie tylko Wielką Brytanię, ale całą koalicję antyhitlerowską. Na razie była to współpraca ukierunkowana na pokonanie Niemiec, lecz wraz z pogorszeniem stosunków pomiędzy Tokio a Waszyngtonem w drugiej połowie 1941 r., wszelkie układy z sąsiadami wydawały się bardziej kruche niż kiedykolwiek. Obszar Północnego Pacyfiku stanowił naturalny pomost amerykańsko-radzieckiej współpracy przeciwko Japonii. Wykorzystanie ostrza skierowanego w sam rdzeń Japonii leżało w gestii jednego człowieka – Józefa Stalina. Japończycy byli doskonale świadomi tego faktu i musieli podjąć działania, które zminimalizują to ryzyko.
W chwili wybuchu wojny na Pacyfiku w ramach Połączonej Floty funkcjonowała już jednostka odpowiedzialna za obronę północnych rubieży kraju przed interwencją Związku Radzieckiego lub nalotami wrogich bombowców. Była nią 5. Flota, która została reaktywowana 25 lipca 1941 r. po osobistej interwencji szefa Sztabu Marynarki, admirała Osami Nagano, bezpośrednio u cesarza Hirohito2. Jej dowódcą mianowano wiceadmirała Boshirō Hosogaya, zaś szefem sztabu został wiceadmirał Tasuku Nakagawa. W skład 5. Floty początkowo wchodziła jedynie 21 Eskadra Krążowników złożona z krążowników lekkich Tama (flagowy) i Kiso, a także torpedowców Sagi i Hato3. Do końca roku została ona wzmocniona o 7. Jednostkę Bazową (10. Dywizjon Kanonierek, 17. Dywizjon Trałowców i 66. Dywizjon Niszczycieli)4. Na czas „Operacji Południowej” wiceadmirał Hosogaya miał za zadanie patrolować wody wokół Wysp Kurylskich, Hokkaidō, północnej części Honshū oraz Wysp Ogasawara, co stanowi dowód na to, że Japończycy liczyli się z możliwością przeprowadzenia rajdu na Tokio przez US Navy.
Wzrost zainteresowania Nippon Kaigun obszarem Północnego Pacyfiku można datować na luty 1942 r., kiedy amerykańskie lotniskowce przeprowadziły pierwsze udane uderzenia w wysunięte japońskie bazy na Oceanie Spokojnym. Już w tym czasie w sztabie Połączonej Floty pojawiła się propozycja zajęcia Wyspy Kiska w archipelagu Aleutów, co nie tylko oddalałoby zagrożenie nalotem amerykańskich bombowców na macierzyste wyspy, ale także rozciągałoby obwód obronny japońskiej marynarki daleko na północny wschód.
Rozważania dotyczące strategicznego położenia Aleutów były częścią wielkiej debaty na temat zasadności Operacji „MI”, która toczyła się przez większość marca i na początku kwietnia pomiędzy Sztabem Marynarki i Połączoną Flotą. Ostatecznie Yamamoto przeforsował autorski plan walnej bitwy lotniskowców na Centralnym Pacyfiku, ale Sztab Marynarki również uzyskał gwarancję zabezpieczenia macierzystych wysp od północy. W sprawozdaniu przedstawionym cesarzowi Hirohito 15 kwietnia, japońska marynarka stwierdzała, że: w drugim etapie wojny należy, tak szybko jak to możliwe, podczas jednej operacji zająć lub zniszczyć najważniejsze pozycje na Aleutach, udaremniając tym samym jakiekolwiek działania Stanów Zjednoczonych z obszaru Północnego Pacyfiku.
Rajd Doolitte’a jedynie utwierdził Japończyków w przekonaniu, że największym przeciwnikiem Nippon Kaigun były amerykańskie lotniskowce, które w każdej chwili mogły poważnie zagrozić wewnętrznym liniom komunikacyjnym wewnątrz wielkiego obwodu obronnego. Innym bezpośrednim skutkiem nalotu na Tokio była nagła zmiana poglądów dowództwa armii na plany marynarki wobec Aleutów i Midway. Wprawdzie nie obiecywano zaangażowania dodatkowych sił, to warunkowo wyrażono zgodę na udział wydzielonych oddziałów piechoty w desantach na oba cele.
Podstawę do Operacji „MI” i „AL” stanowił Wielki Rozkaz Marynarki Nr 18 z 5 maja 1942 r7. Jego autorem był admirał Nagano, który nakazał admirałowi Yamamoto ścisłą współpracę Połączonej Floty z japońską armią w celu przeprowadzenia inwazji na Midway i Aleuty. Jeszcze tego samego dnia wydano Wielki Rozkaz Marynarki Nr 94, który w trzynastu punktach precyzował cele Operacji „AL”8. Na ich podstawie Połączona Flota zarządziła 12 maja pospieszną koncentrację sił w bazie marynarki Ōminato (położonej na północy Honshū), która miała potrwać maksymalnie do dwóch tygodni.
Finalny plan Operacji „AL” zakładał inwazję oddziałów armijnych na wyspy Attu i Kiska, którą poprzedzić miało zniszczenie amerykańskich baz na Wyspie Adak i w Dutch Harbor na Wyspie Unalaska przez marynarkę wojenną. Wprawdzie Japończycy szacowali, że we wskazanych powyżej pozycjach znajduje się jedynie kilka obiektów wojskowych strzeżonych przez siły złożone ledwie z mniejszego tendra wodnosamolotów, dwóch kanonierek i grupy niszczycieli, zamierzano jednak na wszelki wypadek zneutralizować je za pomocą lotnictwa pokładowego.
W przeciągu kilku dni od wydania rozkazów dotyczących operacji zaczepnej i desantowej na Aleutach, Amerykanie i Japończycy starli się na Morzu Koralowym w pierwszej w historii bitwie lotniskowców. Pomimo zatopienia Lexingtona i poważnego uszkodzenia Yorktowna, okazała się ona strategiczną porażką Połączonej Floty, która musiała zrezygnować z planów zajęcia Port Moresby i dalszej izolacji Australii. Zmagania na Południowym Pacyfiku miały również kolosalny wpływ na przebieg Operacji „MI”, w której ostatecznie nie wzięła udziału. Eskadra Lotniskowców, złożona z dwóch najnowocześniejszych lotniskowców japońskiej floty – Shōkaku i Zuikaku.
Niekorzystny obrót wydarzeń na Morzu Koralowym nie zniechęcił admirała Yamamoto do rewizji założeń taktycznych decydującej bitwy z US Navy w okolicach Midway. Wykorzystując generalną ofensywę na Centralnym Pacyfiku, również Sztab Marynarki wdrożył swoje plany strategiczne, które miały polegać na zajęciu Attu i Kiski oraz zbombardowaniu Dutch Harbor. Do Operacji „AL” przydzielono 2. Kidō Butai, złożone z niedawno oddanego do służby lotniskowca Jun’yō oraz dobrze znanego flocie lotniskowca lekkiego Ryūjō. Wprawdzie grupy lotnicze całego zespołu posiadały niewielki potencjał uderzeniowy (łącznie 30 myśliwców, 18 bombowców torpedowych i 15 bombowców nurkujących), to amerykańskie lotnictwo na obszarze Północnego Pacyfiku nie stanowiło dla Japończyków żadnego zagrożenia. Wraz z pomocą trzech krążowników ciężkich, trzech krążowników lekkich, jedenastu niszczycieli oraz innych jednostek, 5. Flota pod komendą wiceadmirała Hosogaya, miała rozciągnąć obwód obronny daleko na północny wschód.
Szczególną rolę w japońskich planach strategicznych na obszarze Aleutów odgrywała Kiska. Wraz z opanowaniem Midway, z obu wysp Japończycy mogli prowadzić regularne misje zwiadowcze na odległość 700 mil w kierunku północnym i południowym, które chociaż częściowo (w zależności od warunków atmosferycznych) wykluczały niespodziewany rajd wroga na macierzyste wyspy przez północny odcinek Oceanu Spokojnego. Równoległe zajęcie Kiska i Midway oznaczało w praktyce, że marynarka wojenna ustanowiłaby na Pacyfiku pełny obwód ochronny, ciągnący się od Aleutów, przez Midway, Wake, Truk, aż do pozycji na Wyspach Salomona, które ustanowiono na początku maja.
W dniu 25 maja 2. Kidō Butai wyruszyło z bazy marynarki w Ōminato, biorąc kurs na Unalaskę. Po upewnieniu się, że Amerykanie nie dysponują w regionie większymi siłami, 28 maja przystań Sendai opuściły Siły Inwazyjne Kiska, dzień później o 11:00 z Ōminato odbiły Siły Inwazyjne Attu. Zamiarem Połączonej Floty była synchronizacja Operacji „MI” i „AL” tak, aby całkowicie zaskoczyć przeciwnika i uniemożliwić mu wysłanie posiłków na Północny Pacyfik.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu