Od 2016 r. pokazy lotnicze w ramach Ateńskiego Tygodnia Lotniczego zostały przeniesione do Portu Lotniczego Tanagra, gdzie łatwiej jest dotrzeć chętnym, chcącym je obejrzeć. Jest tu też bardzo dużo miejsca dla widzów, można też obejrzeć z bliska starty i lądowania, a także kołowania. Te ostatnie są szczególnie atrakcyjne w przypadku zespołów akrobacyjnych, które kołują w formacjach, czasem z dymami. Można się temu przyjrzeć z bardzo bliska.
Naturalnie w pokazach uczestniczyło najwięcej samoloty i śmigłowców z Sił Powietrznych Grecji. Szczególnie piękny pokaz dał pilot akrobacyjny greckiego lotnictwa wojskowego na wielozadaniowym samolocie myśliwskim Lockheed Martin F-16 „Zeus” oraz pilot samolotu zespołu akrobacyjnego Beechcraft T-6A Texan II „Daedalus”. Pierwszy z nich w niedzielę przeleciał w ugrupowaniu z odrzutowym samolotem komunikacyjnym Boeing 737-800 w barwach linii lotniczych Blue Air, drugi zaś w sobotę przeleciał obok turbośmigłowego samolotu komunikacji regionalnej ATR-42 z Olympic Air.
Jeszcze bardziej interesujące były symulowane walki powietrzne pomiędzy samolotem myśliwskim Μirage 2000EGM z 332. eskadry Sił Powietrznych Grecji bazującej w Tanagra i myśliwcem F-16C Block 30 z 330. eskadry stacjonującego w Volos, prowadzone nad środkiem lotniska na małej wysokości. W niedzielę oba te samoloty wykonały niski przelot w formacji z komunikacyjnym Airbusem A320 linii lotniczych Aegean Airlines.
Dwa inne samoloty myśliwsko-bombowe McDonnell Douglas F-4E PI-2000 AUP w specjalnym malowaniu należące do 388. eskadry greckiego lotnictwa wojskowego z bazy Andravida wykonały symulowany atak na lotnisko Tanagra. Przed tym symulowanym atakiem oba samoloty przeleciały nad Tanagrą na bardzo małej wysokości.
Następnym statkiem powietrznym Sił Powietrznych Grecji, który zademonstrowano na pokazie był śmigłowiec bojowy Boeing (McDonnell Douglas) AH-64 Apache, który należy do zespołu pokazowego „Pegasus”, a po nim wystąpił ciężki śmigłowiec transportowy Boeing CH-47 Chinook. Zwłaszcza ten pierwszy pokaz był szczególnie dynamiczny i imponujący, doskonale prezentując własności manewrowe śmigłowca AH-64 Apache, co jest bardzo ważne na współczesnym polu walki.
Z kolei lotnictwo Wojsk Lądowych Grecji pokazało desant spadochronowy wysadzony ze śmigłowca CH-47 Chinook. Inny rodzaj desantu – po linach opuszczonych ze śmigłowca, zademonstrowała grupa sił specjalnych z Marynarki Wojennej Grecji, desantując się ze śmigłowca morskiego Sikorsky S-70 Aegean Hawk. Ostatnim pokazanym śmigłowcem był Airbus Helicopters Super Puma, wykonujący symulowaną misję bojowego ratownictwa lotniczego.
Innym ważnym uczestnikiem był wodnosamolot Canadair CL-415 przeznaczony do gaszenia pożarów, który podjął trudną próbę obniżenia temperatury na lotnisku Tanagra, zrzucając w oba weekendowe dni bomby wodne.
Wśród uczestników wystawiających odrzutowe samoloty bojowe był m.in. F-16 z Sił Powietrznych Belgii, należący do nowego zespołu pokazowego „Dark Falcon”. Belgia zawsze uczestniczy w pokazach Ateńskiego Tygodnia Lotniczego i zgromadzona publiczność zawsze podziwia pokaz belgijskich F-16.
Wielkim zaskoczeniem tegorocznego Ateńskiego Tygodnia Lotniczego była obecność nie jednego, lecz dwóch wielozadaniowych samolotów myśliwskich McDonnell Douglas F/A-18 Hornet, po jednym z sił powietrznych Szwajcarii i Hiszpanii. Samoloty tego typu nie bywają na wszystkich pokazach, a na Ateńskim Tygodniu Lotniczym były obecne po raz pierwszy. Oba zespoły zachwyciły publiczność prezentując wielką manewrowość swoich myśliwców i wykonując niskie przeloty. Przed rozpoczęciem pokazu szwajcarski F/A-18 Hornet wykonał wspólny przelot z zespołem turbośmigłowych samolotów szkolnych PC-7.
Na tegorocznych pokazach były dwa zespoły latające na samolotach turbośmigłowych. Pierwszym był polski zespół akrobacyjny „Orlik”. Zespół nosi nazwę pochodzącą od samolotów na których lata, PZL-130 Orlik – turbośmigłowych samolotów szkolno-treningowych opracowanych i produkowanych w Polsce (WSK „PZL Warszawa-Okęcie” S.A.). Drugim zespołem był szwajcarski zespół akrobacyjny na samolotach Pilatus PC-7, którego nazwa – „PC-7 Team”, także nawiązuje do typu samolotu, również opracowanego i produkowanego w kraju, z którego pochodzi zespół.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu