21 lipca w Bazie Korpusu Piechoty Morskiej Camp Pendleton w Kalifornii, 11. Pułk Piechoty Morskiej, 1. Dywizji Piechoty Morskiej aktywował pierwszą baterię pocisków rakietowych dalekiego zasięgu Aplha Battery.

Nowa Aplha Battery, uzbrojona w pociski manewrujące dalekiego zasięgu Raytheon Tomahawk Block V, która podlega bezpośrednio 11. Pułkowi United States Marine Corps, została wdrożona do eksploatacji w celu zwiększenia zdolności uderzeniowych 1. Dywizji (1 MARDIV) i połączonych sił ekspedycyjnych (Marine Expeditionary Force) w zwalczaniu okrętów.

Bateria będzie teraz szkolić się w użyciu wyrzutniami dalekiego zasięgu, zaprojektowanych do wystrzeliwania pocisków manewrujących Tomahawk, oraz różnymi zasobami pomocniczymi w celu dalszego udoskonalenia struktury i taktyki niezbędnych do skutecznego wykorzystania systemu.

Nowo utworzona Alpha Battery jest wyposażona w cztery platformy ogniowe dalekiego zasięgu LRF (Long Range Fires). Typowy system LRF składa się z czterech elementów: Zdalnie Sterowanej Jednostki Naziemnej do Celów Ekspedycyjnych ROGUE (Remotely Operated Ground Unit for Expeditionary), wyrzutni LRF, systemu kierowania i dowodzenia C2 (LC2S) oraz Systemu Przeładunku i Uzupełniania LRRS (LRF Reload and Resupply System).

Piechota Morska planuje zakup 56 LRF i spodziewa się wdrożyć pierwsze cztery wyrzutnie operacyjne w czwartym kwartale roku budżetowego 2024. Aby wyposażyć swoje wyrzutnie, Korpus Piechoty Morskiej zamawia zarówno pociski manewrujące do zwalczania celów lądowych Tomahawk Land Attack Missiles (TLAM), jak i przeciwokrętowe Maritime Strike Tomahawks (MST).

Tomahawki w rękach Marines mają wypełnić lukę, jaką zostawia przeciwokrętowy system NMESIS (Navy/Marine Expeditionary Ship Interdiction System, pol. ekspedycyjny system zwalczania okrętów dla Marynarki Wojennej/Piechoty Morskiej), będący pierwszą warstwą obrony wybrzeża. Ten, już używany przez Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, wykorzystuje pociski Raytheon RGM-184A (Kongsberg Defence & Aerospace Naval Strike Missile). Ma on jednak zasięg jedynie ok. 200 km, co nie wystarcza do zwalczania okrętów z brzegu na niektórych obszarach Pacyfiku, a jedynie do zablokowania niektórych przejść i obszarów przybrzeżnych. Pociski są odpalane w wyrzutni kołowych NLU (NSM Launcher Unit), której nośnikiem jest zdalnie sterowanie podwozie wielozadaniowego pojazdu Oshkosh Defense JLTV.

Oprócz aktywacji baterii Tomahawków, Marines z 2. batalionu, 11. Pułku Piechoty Morskiej, 1. MARDIV przeprowadzili w minionym miesiącu pierwszy test pocisków RGM-184A/NSM. We współpracy z Marine Corps Systems Command, NMESIS z powodzeniem wystrzelił NSM-a i zaatakował symulowany cel u wybrzeży południowej Kalifornii.