Poniedziałek jest dniem w którym oficjalnie nie są planowane treningi. Jednak stali bywalcy wiedzą, że jeżeli tylko pogoda jest sprzyjająca to treningi strzeleckie odbędą się. W tym roku pierwszy dzień był trudny i wymagający podczas wędrówki pieszej na górę. Całą noc padał deszcz w miejscowości Axalp a wyżej śnieg. Kto jednak postanowił wyruszyć na strzelnicę mimo nieprzyjemnej porannej pogody został miło zaskoczony. Krajobraz na górze po wschodzie słońca wyglądał wręcz bajkowo. Niebo stało się bezchmurne a to gwarantowało wspaniałe warunki do latania i fotografowania.
Odbyły się dwa ćwiczenia strzeleckie czterech wielozadaniowych samolotów myśliwskich McDonnell Douglas F/A-18C Hornet. Treningi pokazowe solistów również odbyły się dwukrotnie. Jeden z nich na turbośmigłowym samolocie szkolenia zaawansowanego Pilatus PC-21 a drugi na McDonnell Douglas F/A-18C Hornet „Swiss Hornet Display Team”. Jeden trening pokazowy miał reprezentacyjny zespół akrobacyjny „Patrouille Suisse” na samolotach myśliwsko-bombowych Northrop F-5E Tiger II które są pomalowane w narodowe barwy Szwajcarii z charakterystycznym białym krzyżem na spodzie i wyposażone w wytwornicę dymu. W tym roku nie zobaczyliśmy już treningów strzeleckich na samolotach Northrop F-5E Tiger II, które w ubiegłym roku żegnały się z Szwajcarskimi Siłami Powietrznymi.
W tych warunkach pogodowych piloci mieli okazję pokazać piękno swoich statków powietrznych. Podczas ich treningów mieliśmy okazję podziwiać i fotografować liczne oderwania strug od powierzchni skrzydeł, iryzacje, fale uderzeniowe i obłoki Prandtla-Glauerta. Pod względem atrakcyjności fotograficznej poniedziałek na strzelnicy w Axalp Ebenfluh ciężko będzie przebić na jakichkolwiek innych pokazach lotniczych w Europie.
We wtorek zaplanowane były oficjalne treningi do środowych i czwartkowych pokazów. Poniedziałkowy śnieg stopniał. Za to podejście na strzelnicę było śliskie i błotniste. Pogoda rano nie wróżyła nic dobrego. Było wietrznie, pochmurno a wędrujące po niebie chmury nie napawały nas optymizmem. Na szczęście wiatr sprawił, że warunki atmosferyczne dynamicznie się zmieniały a deszcz, który zaczął nas lekko straszyć zmienił kierunek i pogoda ostatecznie się poprawiła. Zaplanowane treningi mogły się bez większych przeszkód odbyć.
Mogliśmy podziwiać po raz kolejny dwukrotnie treningi strzeleckie Hornetów oraz treningi solistów jak i zespołu „Patrouille Suisse”. Dodatkowo odbyły się treningi śmigłowców których nie było w poniedziałek. Oglądaliśmy trening pilotażu indywidualnego na wielozadaniowym śmigłowcu transportowym Eurocopter AS532 Cougar. Odbyła się również akcja przeciwpożarowa z wykorzystaniem dwóch maszyn tego typu.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu