18 listopada prasa amerykańska poinformowała, że na początku miesiąca przedstawiciele izraelskich sił zbrojnych dokonali pierwszego lotu zapoznawczego na pokładzie śmigłowca CH-53K King Stallion.

Powyższe wydarzenie trwało około 90 minut, a na pokładzie maszyny znajdował się m.in. generał Nir Nin-Nun, dowódca sił śmigłowcowych izraelskiego lotnictwa. Lot realizowano w rejonie bazy lotniczej Patuxent River, gdzie mieści się doświadczalny ośrodek lotnictwa US Navy. Według informacji Departamentu Obrony, goście z Izraela wykonali także loty na symulatorze znajdującym się na terenie bazy – całość zrealizowano na prośbę władz w Tel-Awiwie.

Dotychczas Sikorsky zbudował cztery CH-53K King Stallion, które łącznie wylatały ponad 600 godzin. Według planów, osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej przez pierwszą jednostkę US Marine Corps ma mieć miejsce w 2019 roku – tylko dla powyższej formacji planowany jest zakup 200 seryjnych CH-53K.

Izrael, od kilku lat, wydaje się jednym z potencjalnych klientów eksportowych na CH-53K King Stallion. W powyższej kwestii lobbing prowadzą m.in. przedstawiciele Kongresu Stanów Zjednoczonych, którzy chcą wywrzeć presję na władze izraelskie. Same śmigłowce zostaną zakupione poprzez amerykańskie fundusze pomocowe – zapotrzebowanie sił zbrojnych tego kraju oscyluje w granicach 30 egzemplarzy, które zastąpiłyby obecnie eksploatowane CH-53 Yasur.