Podczas waszyngtońskiej wystawy i konferencji AUSA Annual Meeting and Exhibition 2024 (14‒16 października) US Army przedstawiły informacje nt. poszukiwań możliwości zwiększenia produkcji amunicji 155 mm.

W jednym z wywiadów Doug Bush, zastępca sekretarza wojsk lądowych ds. zakupów, podkreślił, że w ostatnim czasie szczególnie ważne było dla US Army zdywersyfikowanie źródeł dostaw 155 mm amunicji artyleryjskiej. Te istniejące z kolei rozwijają swoje moce produkcyjne poprzez tworzenie nowych linii czy wręcz całych zakładów produkcyjnych. Do końca 2025 r. wszystkie kluczowe zakłady produkujące komponenty amunicji 155 mm w Stanach Zjednoczonych mają być rozbudowane. Pentagon ma inwestować w tym celu „miliardy dolarów”, co ma pozwolić nie tylko na zapewnienie dalszego wsparcia walczącej z Rosją Ukrainie, ale też na uzupełnienie, a nawet na zwiększenie zapasów uszczuplonych wskutek już udzielonej pomocy materiałowej. Tylko w budżecie na rok podatkowy 2024 Wojska Lądowe Stanów Zjednoczonych Ameryki zarezerwowały na ten cel 3,1 mld USD. Ten wysiłek finansowy pozwala na drastyczne zwiększenie produkcji amunicji. Pod koniec 2021 r. amerykańskie firmy dostarczały ok. 14 400 granatów 155 mm miesięcznie, obecnie jest to już 40 000, pod koniec roku prawdopodobnie uda się osiągnąć produkcję rzędu 55 000. Celem jest produkcja 100 000 granatów artyleryjskich kalibru 155 mm co miesiąc, choć prawdopodobnie wystąpią tu pewne opóźnienia.

Znaczące środki pozwalają na budowę nowych zakładów. Kilka miesięcy temu w Mesquite w Teksasie powstała nowa fabryka amunicyjna, zdolna do elaboracji, montażu i pakowania amunicji. Podobny zakład niebawem zostanie otwarty w Camden w Arkansas (prace te dotychczas realizował zaledwie jeden zakład w stanie Iowa). W przyszłym roku trzy nowe zakłady uruchomią produkcję skorup granatów, podczas, gdy obecnie powstają one w… jednym zakładzie! US Army inwestuje też w rozwój produkcji materiałów wybuchowych, miotających, spłonek i zapalników. Przykładowo fabryka trotylu powstać ma w Radford w Wirginii w ciągu kilku najbliższych lat. Co ciekawe, US Army dofinansowuje także fabryki zlokalizowane poza granicami państwa, np. fabryka w Valleyfield w Kanadzie będzie dostarczać komponenty do produkcji ładunków miotających. Dzięki temu amerykańskie wojska lądowe będą mogły liczyć na odpowiedniej skali dostawy amunicji dobrej jakości, co zabezpieczy potrzeby własne oraz, w pewnym zakresie, partnerów zagranicznych.