W nocy 5 marca, ukraińskie bezzałogowe kutry uderzeniowe zaatakowały w rejonie Kerczu okręt patrolowy Siergiej Kotow. Jeden z nich dosięgnął celu.
Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony Ukrainy potwierdził, że „kilka” bezzałogowych kutrów uderzeniowych Magura V zaatakowało rejon portu w Kerczu, gdzie znajdował okręt patrolowy projektu 22160 Siergiej Kotow. Nad ranem w Internecie pojawił się film nagrany przez Rosja telefonem komórkowym, pokazujący jak załoga Kotowa broniła okrętu, ostrzeliwując drony, z których jeden przedarł się i uderzył w burtę patrolowca. Eksplozja została uwieczniona na nagraniu. Według doniesień rosyjskich internautów okręt zatonął, choć z nagrania to bezpośrednio nie wynika.
Siergiej Kotow był okrętem patrolowym projektu 22160, ostatnim z do tej pory czterech zbudowanych. Do służby wszedł w lipcu 2022 roku, był więc nową jednostką. Wchodził w skład 184. Brygady Okrętów Ochrony Rejonu Wodnego Floty Czarnomorskiej.
Kontrakt na produkcję patrolowców zawarła stocznia AO Zielenodolskij zawod im. A.M. Gorkogo w Zielonodolsku w Tatarstanie, choć w praktyce budował je „Zaliw” w zaanektowanym przez Rosjan w 2014 roku Kerczu na Krymie.
Jednostki te od początku były krytykowane za niedozbrojenie (zakładano zastosowanie modułów zadaniowych, których do dziś nie opracowano). Po wybuchu wojny pełnoskalowej, planowano doraźnie dozbroić je w modułowy system obrony powietrznej Tor-M2KM. Zasadnicze uzbrojenie składa się z 76,2 mm armaty AK-176MA i dwóch 12,7 mm wkm Kord (to z nich strzelała załoga patrolowca do dronów). Okręty mają też po dwa 55 mm granatniki do zwalczania nurków-dywersantów DP-65.
Kotow to już trzeci rosyjski okręt zatopiony przez Ukraińców w tym roku, po dużym okręcie desantowym Cezar Kunikow projektu 775 i okręcie rakietowym Iwanowiec projektu 12411.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu