6 marca w okolicach Białej Podlaskiej doszło do wypadku śmigłowca bojowego Mil Mi-24 należącego do Wojska Polskiego. Jak wskazuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Jak informuje DG RSZ - w okolicach Białej Podlaskiej, w terenie niezabudowanym, w trakcie próby przedlotowej doszło do zdarzenia lotniczego, w wyniku którego uszkodzeniu uległo podwozie i prawe skrzydło śmigłowca Mi-24. Zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach procedurami okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśni Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Śmigłowce Mi-24D/W są eksploatowane przez 49. oraz 56. bazy lotnicze w Pruszczu Gdańskim i Inowrocławiu w liczbie ok. 25 egzemplarzy. Ze względu na brak decyzji o modernizacji są utrzymywane do czasu zakupu i wdrożenia do eksploatacji następców – Boeing AH-64E Guardian. Zgodnie z deklaracjami politycznymi, obecnie MON oczekuje na wydanie zgody przez amerykański Departament Stanu. Nie można wykluczyć, że wzorem programu Abrams, Amerykanie (na okres przejściowy) wyleasingują niewielką partię wiropłatów, co umożliwi zapoczątkowanie szkolenia polskiego personelu wojskowego w kraju.
Wypadek jest pierwszym poważnym incydentem w Wojsku Polskim przynajmniej od października 2019 roku, kiedy w czasie podejścia do lądowania w Łęczycy rozbił się wielozadaniowy śmigłowiec Mi-8 należący do 1. Eskadry Lotniczej 25. Brygady Kawalerii Powietrznej.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
kilka sprostowań:
1. Wypadek w Łęczycy nie był podczas podejścia do lądowania, tylko po przyziemieniu, już na ziemi.
2. Nie Mi-8 a Mi-17
3. W zeszłym roku również 1dlot uszkodził Mi-17 (łopatami wirnika o drzewa) po czym lądował w terenie przygodnym, gdzie doszło do kolejnych uszkodzeń (lądowanie w terenie podmokłym).