29 sierpnia Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował o podpisaniu kontraktu z korporacją Lockheed Martin w sprawie produkcji i dostawy Australii drugiej transzy wielozadaniowych śmigłowców pokładowych MH-60R Seahawk.
Sierpniowa umowa, zawarta zgodnie z procedurą FMS, w której Departament Obrony Stanów Zjednoczonych jest pośrednikiem między użytkownikiem i producentem, ma wartość 503,7 mln USD. W momencie podpisania uruchomiono pełne finansowanie zakupu, który obejmuje dwanaście śmigłowców – ich dostawy mają zostać zrealizowane do października 2026 roku. Amerykański Departament Stanu zatwierdził ich sprzedaż w październiku 2021 roku.
Obecnie australijskie lotnictwo morskie eksploatuje przynajmniej 23 MH-60R Seahawk, które dostarczono w latach 2013-16. Jeden został utracony w październiku 2021 roku, kiedy w wyniku awarii maszyna musiała wodować w wodach Morza Filipińskiego (cała trzyosobowa załoga została uratowana). Zgodnie z informacjami z maja bieżącego roku, Australijczycy planują zakupić dodatkowy egzemplarz MH-60R Seahawk w celu uzupełnienia straty.
Nowe MH-60R Seahawk mają wypełnić miejsce po wycofaniu z linii wielozadaniowych śmigłowców NHINdustries NH90 (MHR-90) Taipan oraz pozwolić na ujednolicenie parku sprzętowego lotnictwa morskiego. Jednocześnie dla korporacji Lockheed Martin i programu MH-60R Seahawk to kolejny sukces eksportowy, który pozwoli na wydłużenie życia linii montażowej – obecnie prace przy MH-60R skoncentrowane są na realizacji umów eksportowych z Indiami, Grecją, Republiką Korei. Poza Australią, zgodę na zakup (w marcu bieżącego roku) uzyskała Hiszpania. Nie można wykluczyć, że MH-60R Seahawk będzie oferowany Polsce w ramach programu Kondor, który zakłada zamówienie do ośmiu wielozadaniowych śmigłowców pokładowych na potrzeby Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
MH-60R Seahawk na Mieczniki - najlepiej z montażem w Mielcu (nawet bez montażu w Mielcu, to i tak optymalny wybór). Zmieści się też na Ślązaka na pokład lotniczy