23 maja w amerykańskich mediach opublikowano informację o potwierdzeniu przez US Army rezygnacji z programu działa strategicznego SLRC.
Decyzja ta była zapowiadana już jakiś czas temu ‒ „superdziało” miało paść ofiarą cięć budżetowych, a najwyraźniej mimo rekordowego budżetu Pentagonu na realizację programu SLRC (Strategic Long-Range Cannon, pol. strategiczna armata dalekiego zasięgu) zabrakło środków. Potwierdza to zresztą oświadczenie rzeczniczki US Army, Ellen Lovett, sugerującej, że w oparciu o decyzję o rezygnacji z finansowania programu w roku podatkowym 2022 dowództwo US Army zrezygnowało z niego całkowicie. Ponadto US Army miały ocenić, że kontynuacja programu może pochłonąć wiele środków niezbędnych do realizacji innych, ważniejszych projektów, przy czym szanse powodzenia miały być dalekie od stuprocentowych. Zwolnione w ten sposób środki na prace badawczo-rozwojowe pozwolą na dofinansowanie innych, wg amerykańskich wojsk lądowych pilniejszych, programów.
Program rakietowy PrSM miał niejako w zamian otrzymać najwyższy priorytet, a w jego ramach kolejne wersje pocisku ‒ PrSM-ER ‒mają mieć zasięg nawet ok. 1000 km. Jest to wprawdzie znacznie mniej, niż w przypadku pocisków armaty strategicznej (miała miotać pociski na odległość nawet 1000 mil morskich, tj. 1852 km), ale ze względów oszczędnościowych tyle musi wystarczyć. US Army nie rezygnuje z programów artylerii lufowej o zwiększonym zasięgu (ERCA), lądowych pocisków rakietowych dalekiego zasięgu (w tym hipersonicznych LRHW) i przeciwokrętowych pocisków kierowanych (MRC).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu