14 kwietnia media indyjskie poinformowały, że Ministerstwo Obrony tego kraju planuje kontynuowanie zakupów średnich samolotów transportowych w celu dalszej rozbudowy potencjału lotnictwa wojskowego.

Dotychczas w tym segmencie zamówiono i odebrano trzynaście C-130J-30 Super Hercules (jeden utracony w katastrofie). Według dostępnych informacji, w ciągu najbliższych miesięcy rząd ma zatwierdzić plan zamówienia kolejnych sześciu egzemplarzy – co ciekawe, część polityków obawia się, że wobec zaostrzenia amerykańskiej polityki wobec Rosji, może dojść do ograniczeń w handlu z państwami-odbiorcami sprzętu wojskowego z tego kraju. W tym przypadku Indie obawiają się reperkusji za zakup zestawów S-400. Powyższe obawy powodują, że rynkiem indyjskim interesują się inni producenci, m.in. Embraer, który rozpoczął promocję KC-390 Millennium.

W ostatnich latach Indie inwestują duże środki budżetowe w modernizację lotnictwa transportowego. Poza trzynastoma Lockheed Martin C-130J-30 Super Hercules zakupiono także 56 lekkich Airbus C-295W oraz jedenaście ciężkich Boeing C-17 Globemaster III.

Jak wskazują przedstawiciele korporacji Lockheed Martin, dotychczas dostarczono 500. seryjnych egzemplarzy samolotów C-130J Super Hercules różnych odmian. Producent widzi utrzymujące się zainteresowanie zakupem kolejnych maszyn wśród klientów, w tym pochodzących z Azji. Poza Indiami, w grę wchodzą m.in. Filipiny, Indonezja oraz Wietnam.