PZL Mielec, firma należąca do Lockheed Martin i jeden z najdłużej działających w Polsce producentów samolotów, zostanie partnerem produkcyjnym jednego z najbardziej udanych programów budowy myśliwców naddźwiękowych na świecie. Od przyszłego roku będzie przygotowywać komponenty i zespoły do najnowszej generacji F-16 Block 70/72, utrzymując około 200 miejsc pracy, a około 60 nowych zostanie utworzonych dzięki tej inicjatywie.
To wydarzenie stanowi nowy i ważny kamień milowy w historii zakładu PZL Mielec, który w produkcję samolotów odrzutowych był ostatnio zaangażowany ponad 20 lat temu, kiedy ostatni samolot szkolny I-22 Iryda zszedł z linii produkcyjnej.
Od przyszłego roku PZL Mielec będzie produkować strukturę tylnego kadłuba, kadłub centralny, strukturę kokpitu i jego boczne panele z przednią komorą dla wszystkich produkowanych myśliwców F-16, później przekazując te komponenty lotnicze do końcowej linii montażowej Lockheed Martin w Greenville w Południowej Karolinie.
Dzisiejsze ogłoszenie podkreśla nasze zaangażowanie w PZL Mielec i zwiększanie obecności przemysłowej Lockheed Martin w Polsce, gdzie obecnie zatrudniamy bezpośrednio około 1600 osób i zapewniamy kolejnych ponad 5000 miejsc pracy w ramach polskiego łańcucha dostaw – powiedział Robert Orzyłowski, dyrektor firmy Lockheed Martin w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.
Podczas naszego ponad 20-letniego strategicznego partnerstwa z Polską zapewniliśmy transfer technologii, możliwości badawczo-rozwojowe, długoterminowe i zrównoważone miejsca pracy związane z zaawansowanymi technologiami, ale także wzrost ekonomiczny i możliwości eksportowe – dodaje Robert Orzyłowski. Wybranie przez Polskę F-35 otworzyło drzwi do dalszego rozwoju tej współpracy i było krokiem w kierunku dzisiejszego ekscytującego ogłoszenia.
Dzięki już potwierdzonym zamówieniom na F-16 Block 70/72 z Bahrajnu, Bułgarii, Słowacji i dwóch innych międzynarodowych klientów, globalne zainteresowanie na nowo wyprodukowane myśliwce i zmodernizowane F-16V pozostaje duże.
Polska eksploatowała F-16 w swojej flocie przez ostatnie 15 lat, a tego lata osiągnęła ona znaczący sukces w postaci osiągnięcia 100 000 godzin nalotu.
F-16 to kluczowy element Polskich Sił Powietrznych – mówi Danya Trent, wiceprezes programu F-16. Ta nowa praca produkcyjna w PZL Mielec umocni Polskę jako kluczową część globalnego programu F-16 na wiele lat.
Oprócz F-16, Polska zakupi również 32 sztuki myśliwców F-35, z których pierwszy zostanie dostarczony w 2024 roku. Uzupełniające się zdolności i interoperacyjność między obydwoma typami myśliwców służą wzmocnieniu zdolności Sił Powietrznych Polski i umożliwiają partnerstwo w zakresie realizacji misji, szkoleń, produkcji sprzętu, jak i taktyki z innymi członkami NATO.
Źródło: Lockheed Martin.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Lepiej później niż wcale ! (chociaż to amerykański zakład).
Szkoda, że nie było produkcji w polskich firmach przynajmniej drobnych elementów w ramach offsetu przy zakupie F16 dla Polski.
Dobre informacje, gdyż będzie praca dla naszych inżynierów i techników produkcji lotniczych w kraju. Nie ma się co oszukiwać że ta decyzja oprócz dobrej współpracy i zaufania wynika też z faktu, że polscy specjaliści są naprawdę dobrzy w swojej dziedzinie, pracowici a prace te wykonują za ułamek kwoty wynagrodzenia w USA na tym samym stanowisku. Niemniej jednak wnet nadejdzie potrzeba modernizacji naszej floty F-16 do najnowszego standardu, poza tym istnieje potrzeba posiadania przynajmniej jednej eskadry samolotów wielozadaniowych więcej a więc logiczne byłoby pozyskać nowe F-16V Block 70/72 lecz z realnym konkretnym offsetem.