10 sierpnia amerykańska korporacja Boeing poinformowała o przeprowadzeniu testu, opracowanego wspólnie ze skandynawską firmą Nammo, artyleryjskiego pocisku z napędem strumieniowym Ramjet 155.
Próbę przeprowadzono w ośrodku doświadczalnym Andøya Space Center w Norwegii. Pocisk został wystrzelony ze 155 mm haubicoarmaty M777, a jego silnik strumieniowy został uruchomiony po odpaleniu. Obserwację toru lotu prowadzono za pomocą specjalistycznej aparatury radiolokacyjnej i optycznej oraz telemetrii. Pomiary wykazały, że tor lotu pocisku był stabilny, zaś proces spalania paliwa kontrolowany. W najbliższych miesiącach zostaną przeprowadzone kolejne próby. Nowy pocisk powstaje w ramach umowy z 2019 r., na mocy której Nammo i Boeing mają wspólnie opracować pocisk artyleryjski precyzyjnego rażenia o dużym zasięgu (wg niektórych źródeł nawet ok. 130-150 km). Obecnie w dokumentach US Army pocisk ten występuje jako XM1155. Ma być przystosowany do odpalania z każdego ze 155 mm dział, jakie są obecnie w uzbrojeniu US Army lub zostaną w nieodległej przyszłości wdrożone do użycia.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
To super że jesteśmy w NATO,wcześniej CCCP miała zajebiste pociski.To wszystko bżmi jak zabawa,taka gra,ale sądzę że przeciętny człowiek rozumie tylko pojąć nie może że to służy zabijaniu ludzi,tragedii dla rodzin.Moim zdaniem mówimy o globalizacji.To dlaczego skoro ludziom w Rosji żle się dzieje ludziom,nie poproszą o unię że USA i Europą.Pózniej można by było włączyć inne państwa.Bez zbrojeń,wojem,prowokacji.Wszyscy razem byśmy twożyli lepszy świat zamiast się zbroić.Niestety politycy mają bardzo ciasne umysły i koncętrują się na własnym nosie, niestety.Trochę pokory i dobrej woli a możecie otwożyc nową erę,a pokolenia będą pisać o Was i stawiać Wam pomniki.Proszę.