20 czerwca koncern Boeing poinformował, że w St. Louis zakończono testy naziemne odrzutowego samolotu szkolenia zaawansowanego T-7A Red Hawk. Mowa o egzemplarzu, który ma zostać dostarczony Departamentowi Obrony.

Zakończenie testów kołowania otwiera drogę do oblotu maszyny seryjnej. Dotychczas para maszyn demonstracyjnych wykonała 500 lotów próbnych i doświadczalnych, których wyniki mają być zaliczone do fazy badawczo-rozwojowej. Tylko na potrzeby US Air Force planowany jest zakup 351 T-7A Red Hawk (w tym pięciu przeznaczonych do prób i działań rozwojowych), które pozwolą na zastąpienie obecnie eksploatowanych Northrop T-38C Talon.

Maszyny mają być elementem całego systemu szkolenia pilotów. Obejmuje on także zaawansowane symulatory, które mają umożliwić wyrobienie nawyków pilotażowych na stanowiskach naziemnych. Jak wskazywali, na 54. Salonie Przemysłu Lotniczego i Kosmicznego w Paryżu, przedstawiciele producenta cały system ma umożliwić efektywne szkolenie dużej liczby pilotów wielozadaniowych samolotów bojowych 4. oraz 5. Generacji. M.in. jedną z ciekawostek paryskiego salonu była obecność symulatora marketingowego, który odwzorowywał zachowanie T-7A oraz pokazywał możliwą aranżację kabiny pilotów. Przedstawiciel redakcji ZBiAM, dzięki uprzejmości koncernu Boeing, miał możliwość praktycznego wykorzystania urządzenia – jego konfiguracja odpowiadała rozwiązaniom zastosowanym w Lockheed Martin F-35 Lightning II. Kluczowe elementy pilotażowe wyświetlane są na wielkoformatowym monitorze ciekłokrystalicznym. Dodatkowo system pozwala na symulowanie rozmaitych scenariuszy zarówno poprzez instruktora, który ma siedzieć w II kabinie bądź (poprzez łącze danych) z centrum naziemnego. Dzięki zastosowaniu silnika F404, T-7A dysponuje dużym zapasem mocy, która umożliwia wykonywanie manewrów maszyn bojowych.

Jak wskazywali przedstawiciele Boeinga, obecnie promowana jest wersja szkolenia zaawansowanego. Rozmowy prowadzone są z ponad 20 państwami na świecie i być może wkrótce zaowocują zamówieniami eksportowymi. Dodatkowo, co też należy podkreślić, z T-7A Red Hawk będą mogli zetknąć się zagraniczni piloci przechodzący szkolenie w Stanach Zjednoczonych (poprzez umowy FMS).