Środek ciężkości polityczno-gospodarczej coraz bardziej przenosi się na Daleki Wschód. Coraz więcej państw pręży muskuły. Także Rosja nie zasypia gruszek w popiele.
Ciężar gospodarczy świata od wielu lat przesuwał się do Chin. Jest obecnie najszybciej rozwijającą się gospodarką świata i największym eksporterem. Do tego prowadzą bardzo ekspansywną politykę. Bardzo intensywnie działają w wyłącznych strefach gospodarczych sąsiadów. Wysuwają żądania terytorialne nie tylko do Tajwanu, ale także Japonii i obu Korei.
Chiny chcą pokazać swoją dominację, rozbudowując flotę do niespotykanych dotychczas rozmiarów. Obecnie posiadają około 350 jednostek. Amerykanie zostali w tyle ze swoimi 293 okrętami. Przewaga Chin rośnie zwłaszcza, kiedy uświadomimy sobie, że Amerykanie muszą podzielić flotę na dwa oceany. Stąd powołanie przez Stany Zjednoczone, Australię i Wielką Brytanię do życia organizacji AUKUS, która ma stać się przeciwwagą dla chińskiej dominacji na Pacyfiku.
Na chińskie manewry, prowadzone na Morzu Japońskim i powołanie AUKUS musieli zareagować Rosjanie, którzy nadal pragną podkreślić swoje znaczenie na Dalekim Wschodzie. Tym bardziej, że otwarcie Północnej Drogi Morskiej i rozbudowa portu we Władywostoku jest jednym z kluczowych elementów planu rozwoju gospodarczego dalekowschodnich kresów Rosji.
Od kilku lat Moskwa stara się rozbudować siły Floty Oceanu Spokojnego. W najbliższych latach wzmocni ją kolejne pięć okrętów podwodnych projektu 636.3 a do czterech korwet wielozadaniowych typu Stiereguszczyj, mają dołączyć kolejne. Obecnie Rosjanie posiadają na Pacyfiku 62 okręty. Tylko siedem z nich ma za sobą poniżej 20 lat służby. Znakomita większość została wprowadzona do linii na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. W ostatnich latach Rosjanie jednak zmodernizowali główne okręty uderzeniowe, wymieniając im systemy rakietowe, systemy radarowe i kierowania ogniem. Teraz Rosjanie wyszli w morze, aby pokazać nową siłę swoich okrętów.
Manewry morskie
Rosyjska agencja prasowa Interfax poinformowała za Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej, że 29 września atomowy okręt podwodny Omsk i okręt flagowy Floty Oceanu Spokojnego, krążownik rakietowy Wariag, wystrzeliły pociski manewrujące podczas ćwiczeń odbywających się u wybrzeży Kamczatki.
„W ramach ćwiczeń krążownik rakietowy Wariag wystrzelił pocisk manewrujący Wulkan, a załoga okrętu podwodnego Omsk wystrzeliła pocisk przeciwokrętowy Granit – napisały w komunikacie służby prasowe Floty.
- Według danych kontrolnych oba pociski skutecznie trafiły w cel znajdujący się w odległości ponad 450 km – dodał oficer prasowy.
W opublikowanym po strzelaniach raporcie można przeczytać, że do obiektywnego monitorowania wyników strzelania wykorzystano samoloty marynarki wojennej i bezzałogowe statki powietrzne.
Na lądzie
Na mongolskim poligonie Doytyn Am trwają rosyjsko-mongolskie ćwiczenia „Selenga”. Służba prasowa Wschodniego Okręgu Wojskowego poinformowała, że:
- Na poligonie Doytyn Am żołnierze jednostek piechoty zmotoryzowanej Wschodniego Okręgu Wojskowego oraz personel wojskowy mongolskich sił zbrojnych wspólnie zniszczyli grupy dywersyjno-rozpoznawcze potencjalnego przeciwnika w trudno dostępnym terenie. W praktycznej części ćwiczeń wykorzystano śmigłowce MI-8AMTSH Terminator.
Zgodnie z planem ćwiczeń, rosyjscy i mongolscy zwiadowcy zostali dostarczeni śmigłowcami na wyznaczony teren, gdzie podjęli walkę z przeważającymi siłami „wroga”.
Rosyjsko-mongolskie ćwiczenia wojskowe „Selenga” odbywają się corocznie naprzemiennie na terytorium obu państw. Mają na celu doskonalenie współpracy w zwalczaniu międzynarodowego terroryzmu. Łącznie w manewrach zaplanowanych na okres od 23 września do 5 października br. bierze udział ok. 1,5 tys. żołnierzy i ponad 200 jednostek sprzętu wojskowego.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Czyli co? Że Ruskie prowokują Chiny czy ki huj? Bo nie zrozumiałem tego felietonu autora...